aikonosscire
Nowicjusz
Marty, te paski z boku można odczepić, nie pusisz ich upierdzielać. po prostu wysuń paseczek z metalowego "trzymacza" i zdejmij. Radzę ci nie upierdzielać, mogą się przydać do przymocowania kostki dolną częścią do pasa, cycuś w ten deser, albo po prostu zamocować coś na chybcika, (np. butelkę ) żeby później nie męczyć się z rozpinaniem tych wszystkich szelek aby wyjąć jakiś :cenzura:ecik. A ten pasek od zewnętrznej strony szelek (najdłuższy, przyszyty) w ogólnych założeniach miał służyć do tego, aby tak spiąć ze sobą obie szele aby się trzymaly na ramionach (np. podczas biegu) ale widzę, że ty nie masz takiego jednego elementu na nim, więc jeśli ci tak bardzo przeszkadza to u.pier.dol. Te dolne w sumie też możesz.