Plan Na Życie! Co Wy Na To?

mentol125094

Nowicjusz
Dołączył
18 Marzec 2013
Posty
1
Punkty reakcji
0
Witam, tak jak w temacie pragnę przedstawić wszystkim forumowiczom mój plan jakie sobie wyznaczam.
Aktualnie mam 18 lat, w maju tego roku 19;], uczęszczam do ostatniej klasy liceum. W tym roku matura, przedmioty które chce zdać (oprócz:matmy, polskiego, wybrałem j. rosyjski) dodatkowo:fizyka, WOS, j. angielski.
Chciałbym aby osoby które mogą mi coś doradzić przedstawiły swoje propozycje. Coś zawsze wybiorę
Przedstawię wam mój plan:
W maju po napisaniu matury zapisuję się jako bezrobotny i przez Urząd Pracy zostaje wysłany na kurs: SPAWACZ/OPERATOR KOPARKI te dwa zawody bardzo mnie interesują(KTÓRY WYBRAĆ?). Po ich ukończeniu staram się o pracę aby złapać doświadczenia. Od września idę na studia...(TYLKO JAKIE?) W tygodniu pracuję a weekendy szkoła.I tak przez 3 lata;] I teraz sedno studia I stopnia ukończyłem posiadam 3 letnie doświadczenie w wybranym zawodzie- GDZIE ZA GRANICĘ? Na moje pytanie zapewne ma wpływ wiele czynników ale jednym z nich jest na pewno język. Tu kolejny mój plan jeśli decyzja co do kraju do którego miałbym wyjechać padła by już przez okres studiów (3 lata) zależnie uczę się j.niemieckiego/norweskiego. Patrząc na oferty pracy w obydwu krajach po 3 latach był bym idealnym pracownikiem. 3 lata doświadczenia w zawodzie, znajomość języka czyli obowiązkowe kryteria do pracy za granicą! Mój wyjazd nie dłuższy niż 1 rok może półtora. Płace takich pracowników w granicach 16 tys złotych na czysto. Czyli odliczając życie(prąd, jedzenia itp) mógłbym co mies. odkładać 10tys zł. Po powrocie do Polski mój kapitał to około 120 tys.
Mam 120 tys. z zawodu (operator/ spawacz) aby mieć mgr przed nazwiskiem muszę udać się na studia II stopnia podyplomowe(nie ma znaczenia kiedy). I tu kolejne pytanie. Co można zrobić z taką kwotą z takim doświadczeniem? Firma?(koparki i sprzęt bud.?)-mało ambitne, duży rynek!Spawacz podobnie. Myślałem nad produkcją czegoś... Bardzo zaciekawił mnie brykiet(odnawialne źródła enegri te sprawy) do 2020 Polska musi mieć w nich duży udział. Z takim kapitałem i patrząc na aktualny rynek (surowiec, seny, zbyt) inwestycja zwraca się w około 5 miesięcy. Potem zależnie około 15-20 tys miesięcznie czystego zarobku.
Co wy na to? Jak sądzicie:
JAKI KURS?
NIEMICY/ NORWEGIA?
STUDIA/ JAKIE? czy sobie je odpuścić nic po nich nie mam (zastanawiałem się nad studiami jeśli chciałbym zainwestować w odnawialne źródła to takie
pechowiec.gif
dnawialne źródła energii i gospodarka odpadami, Odnawialne źródła energii i przetwarzanie energii)
W CZYM SIĘ KSZTAŁCIĆ?
Za wszelkie propozycje bardzo dziękuje im więcej tym lepiej... pozdrawiam.
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Sugerowałabym raczej tą obsługę koparek . Spawanie trochę niebezpieczne.
Niemcy raczej - bliżej a zarobki podobne.
Kierunek studiów hmm myślę ,że jakaś inżynieria by Cię lepiej urządziła niż licencjat.

Tak szczerze mówiąc to co to jest 120 tys ? nic .
Z założeniem firmy wiążą się ogromne koszty ,musisz mieć masę papierków uprawniających Cię do danych rzeczy itp. , trzeba prowadzić księgowość firmy ,co tanio też nie kosztuje .... a oprócz tego jeszcze dużo innych rzeczy.
Założenie firmy ,to nie pstryknięcie palcem.
Nie wystarczy mieć kasy ,trzeba jeszcze umieć nią dysponować. (oczywiście jakbyś się kąpał w forsie ,to mógłbyś sobie od tego ludzi zatrudnić)
 
Y

Yellow Jester

Guest
A teraz wyobraźcie sobie, że to wszystko przepadnie, jak łzy w deszczu. Przepadnie bezpowrotnie. Wszystko, wszystko. Każdy "plan na życie" będzie tylko łzą w oceanie... Szlag trafi wszystkie "plany".
Sugeruję żyć tak, żeby móc umrzeć bez buntu. To nie takie proste - umrzeć bez buntu. Zwłaszcza kiedy się kocha życie. Kapitał, Niemcy, studia, praca, zarobki, ulice pełne ludzi, Norwegia, długie rzędy smutnych domów... Wszystko połkniemy.
 
Do góry