Herbatniczek
dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
- Dołączył
- 5 Sierpień 2011
- Posty
- 10 511
- Punkty reakcji
- 172
boję się że wzrośnie wtedy ilość łapówek
Kary finansowe powinny być uzależnione od dochodu z PIT dla osób fizycznych i uzależnione od obrotu (nie dochodu ani nie od przychodu) w przypadku CIT.MacaN napisał:Rzeczywiście Herbatniczku możesz mieć rację. Skusić się na 500 zł. nikt się nie musi, ale by odmówić 20 - 30 000 to trzeba już być wiernym jakimś ideałom.
Policja musiała by mieć dostęp do dochodów obywateli a nie powinna mieć to tego dostępu bo wtedy nastąpi kres istnienia społeczeństwa. Kary zależne od modelu auta. Policja posiada księgę gdzie ma zapisane modele aut podzielone na drogie i tanie. Każdy model ma napisane ile płaci za złamanie danego przepisu np Mercedes 1000 zł za zniszczenie znaku , jazda po pijaku 5 tys zł. Osoby posiadające drogie auta powinny płacić więcej bo częściej jadą po pijaku i łamią prędkość. Progi przekroczenia prędkości i powinny być trzy progi przekroczenia prędkości o 10 km , 50 km i 100 km. Za każde przekroczenie prędkości kary są większe a największa za przekroczenie 100 km bo wtedy traci dożywotnio auto.danielr9 napisał:Kary finansowe powinny być uzależnione od dochodu z PIT dla osób fizycznych i uzależnione od obrotu (nie dochodu ani nie od przychodu) w przypadku CIT.Rzeczywiście Herbatniczku możesz mieć rację. Skusić się na 500 zł. nikt się nie musi, ale by odmówić 20 - 30 000 to trzeba już być wiernym jakimś ideałom.
Może niektórzy będą płacić łapówki...ale budżet państwa i tak na tym zyska kosztem pijaków drogowych.
W Szwajcarii był przypadek, że kolesiowi za niebezpieczną jazdę zabrali nowe Ferrari. U nas? 1000zł mogą dać...a taki co ma Ferrari to 1000zł zarabia w ciągu godziny i to jak śpi...bo jak pracuje to znacznie więcej.
Policja nie musi mieć dostępu do dochodu obywatela tylko kieruje sprawę do Prokuratury i tam wszystko się rozstrzyga.pan k napisał:Policja musiała by mieć dostęp do dochodów obywateli a nie powinna mieć to tego dostępu bo wtedy nastąpi kres istnienia społeczeństwa. Kary zależne od modelu auta. Policja posiada księgę gdzie ma zapisane modele aut podzielone na drogie i tanie. Każdy model ma napisane ile płaci za złamanie danego przepisu np Mercedes 1000 zł za zniszczenie znaku , jazda po pijaku 5 tys zł. Osoby posiadające drogie auta powinny płacić więcej bo częściej jadą po pijaku i łamią prędkość. Progi przekroczenia prędkości i powinny być trzy progi przekroczenia prędkości o 10 km , 50 km i 100 km. Za każde przekroczenie prędkości kary są większe a największa za przekroczenie 100 km bo wtedy traci dożywotnio auto.
Pisałem że od obrotu HerbatniczkuHerbatniczek napisał:czyli przedsiębiorcy nie będą płacić mandatów, wystarczy być na wiecznej stracie
Naszym kraju auto jest dobrem luksusowym . Europie Zachodniej każdego stać na auto a zdać na prawo jazdy jest łatwiej bo uznają że ta osoba potrzebuje podstawowych umiejętności i skupiają się na nauce a nie zdobywaniu pieniędzy od ludzi . Naszym kraju jest to spory wydatek. . Największy wydatek stanowi zdanie prawa jazdy. Teoria jest trudna i prowadzono sporo absurdalnych technicznie pytań np pytania dotyczące jak działa silnik. Trzeba bardzo szybko odpowiadać i nie można cofnąć pytania. Praktyka. Robią wszystko by ta osoba nie zdała np każą zatrąbić po zdaniu egzaminu i wtedy nie zaliczają egzaminu. Ta osoba jak chce zdać musi zapłacić za to.Zabieranie aut wymusi by ta osoba nie jechała pijana . Wydała tyle pieniędzy na auto i sporo też na zdanie egzaminu .Herbatniczek napisał:to taki, któremu zabiorą auto weźmie inne i pojedzie pijany dalej, i to drugie auto też mają zabrać ?
Bo nie stać ich na inne.Herbatniczek napisał:dobrem luksusowym ? przecież u nas większość aut to stare wyjeżdżone trupy, szrot z zachodu europy