Pierwszy raz...

[draju]

jak wspominacie tą chwile? udana? czy może załujecie? milość czy chwila słabości? jak wpłynęło to na wasze życie?



jak porownujecie ten pierwszy do kolejnych- lepszy , gorszy?




Pozdrawiam,
/Bartek

 

[dorka89]

Wtedy byłam pewna, że to miłość więc do dziś niczego nie żałuje, było wspaniale.
Już nie jestem z tym facetem, ale żyje z przeświadczeniem, że zrobiłam to w odpowiednim czasie z odpowiednim człowiekiem. Wiadomo, chciałoby się teraz cofnąć czas, żeby ten najważniejszy "skarb" jaki ma kobieta dać temu z którym będzie się do końca życia, ale jeżeli chodzi o te sprawy, to zasada: do trzech razy sztuka niestety tu nie funkcjonuje.

Co było to było, nie żałuje

 

[Szklista]

Chyba już taki temat był.

Udana? Nie.
Chciana? Też nie.
Zapamiętana? Ojjj tak, do końca życia...

 

[Kapciuszek]

było. z resztą nie ten dział

zamykam.