Pewność Siebie

Status
Zamknięty.

fuckme

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2006
Posty
240
Punkty reakcji
2
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
Zastanawia mnie czemu niektórzy ludzie są pewni siebie a inni nie ? Niektórzy rodzą się z tym inni muszą pracować nad tym ?
Kiedyś myślałem iż ma to coś wspólnego z wyglądem, wzrostem, itp ale teraz wiem iż to zupełnie nie ma związku z tym.

Środowisko życia ? Też raczej nie do końca, bo w różnych są różni ludzie....

Skąd to się bierze ? :> Jak sądzicie ?
 

siasia_ck

Nowicjusz
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
1 268
Punkty reakcji
1
Wiek
37
Miasto
Kielce
Mi się wydaje, że to zależy od charakteru. Tak samo jak jedni potrafią być smiali i bezpośredni a inni boją się cokolwiek odezwać i są bardzo nieśmiali.
Ja zawsze byłam i jestem pewna siebie, wiem, że kiedyś może mnie to zgubić, ale taka już moja natura. Pewność siebie i podejmowanie ogromnego ryzyka.
 

Mery_Blue

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2006
Posty
2 363
Punkty reakcji
0
Kiedyś myślałem iż ma to coś wspólnego z wyglądem, wzrostem, itp ale teraz wiem iż to zupełnie nie ma związku z tym.

Powiem ci ze czasem ubiór też ma czasem duze znaczenie.
Generalnie pewności siebie nabieramy od dzieciństwa, w przedszkolu, w szkole.. rodzi się w nas razem z naszym ogólnym usposobieniem do świata..

Takmi się wydaje.. ja jestem pewna siebie, ale głównie jeśli chodzi o sprawy słuzbowe - wtedy się nigdy nie waham..

Często jakieś sytuacje wymagaja od nas pewności siebie... inne - zamknięcia się w sobie..
 

Alis

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2006
Posty
336
Punkty reakcji
0
Miasto
z brzuszka mamusi ;]
To zależy od warunków życia... Jak jesteśmy wychowani... Od wyglądu też w pewnym sensie. Przykładem tego jest mój kolega z klasy... Nie jest ładny, jakoś rewelacyjnie się nie ubiera (schludnie, ale nie jakieś wyrafinowane rzeczy), ale jest pewny siebie... Więc dlaczego? A więc dlatego, że ma barrzooo wysokie mniemanie o sobie. Jest to tzw. zaślepienie we własną osobę. Krytyka innych... a nie wiedzieć w czym my jesteśmy niedoskonali... Koleś udaje ważniaka... A tak naprawde jest bardzo głupi. Ale niestety co zauważam... Takich "emblematów" jest dużo. I będzie więcej. Zero krytyki dla siebie... Masacra... Ludzie myślcie... Pewność siebie... Jest dobrą cechą... Ale bez przesady...
 

fuckme

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2006
Posty
240
Punkty reakcji
2
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
Ubiór nie ma znaczenia, dużo ludzi obrwya za ubiór a mimo to są pewni siebie, inni nie mają kłopotów i też są pewni siebie (ale tacy to chyba oberwą i stracą ją)..

Chociaż mało ludzi jest pewna siebie we wszystkich (chyba nie ma takich), ciekawe też w innych warunkach jakby się znaleźli nagle jakby to na nich podziałało.... albo innej epoce, innym świecie. Ale chyba bierze się to też z tego czy ktoś umie się przystosować do świata i czuję się w nim dobrze czy też nie umie i jest z innego...
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Też uważam że ubiór nie ma znaczenia, bo zwyczajnie znam osoby które noszą różne dziwne rzeczy, których czasem nie stać na fajne ciuszki, którzy odstają od "standardu" pod jakimś względem - dziwny wzrost lub waga, itd, a w żaden sposób nie są oniesmieleni, czuja się pewnie.

To zależy tylko i wyłącznie od ich wnętrza, od wnetrza każdego z nas, od nastawienia do życia i do siebie. Duży udział w tym mają rodzice i rodzina, to oni dają nam oparcie jako dzieciom i z tego poczucia akceptacji wynosimy potem samoakceptację i pewność siebie - to idzie w parze.

Mozna pracować nad tym, starając się chociażby cenzurować myśli - im bardziej zastanawiasz się nad tym, dlaczego ludzie mnie nie lubią, tym bardziej w to wierzysz.
 

fuckme

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2006
Posty
240
Punkty reakcji
2
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
Tylko że dużo dzieciaków z patologicznej rodziny (gdize nic co dobre nie wynosi) jest pewna siebie, więc rodzina chyba nie zmienia nic.....
 

Sven

Nowicjusz
Dołączył
3 Październik 2006
Posty
2
Punkty reakcji
0
Sie to bierze z zdrowego badz chorego podejscia do wlasniej osoby, jesli ktos przez cale zycie mial swiadomosc ze jest cos wart to i inni tak sadzili, jesli odwrotnie wydawalo mu sie ze inni tak o nim mowia / sadza :)

"Do zobaczenia na szczycie" - polecam ta ksiazke - jest tam napisane na czym taka "Penosc siebie" polega, jak ja zdobyc i jak sie utzrzymac w zdrowym mysleniu o sobie
 

fuckme

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2006
Posty
240
Punkty reakcji
2
Wiek
36
Miasto
Bydgoszcz
A skąd tą ksiaże zdobyć ? chodzi mi o ebooka :)

szczecze to ja raz jestem :cenzura: pewny siebie a innym razem :cenzura: nie pewny siebie, ale myśle że uda mi się opanować tą sztuke, i śmierć tym którzy będą próbowali zniszczyć we mnie ją:)
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Tylko że dużo dzieciaków z patologicznej rodziny (gdize nic co dobre nie wynosi) jest pewna siebie, więc rodzina chyba nie zmienia nic.....

Patologia a patologia to dwie różne sprawy. Patologiczna rodzina w rozumieniu ogólnie przyjętym wbrew pozorom może dać miłość, może dać siłę i może dać poczucie władzy. Szczególnie że jednym z typów dzieci alkoholowych jest tzw. opiekun, który podejmuje na siebie funkcje rodzica, dziecko staje się opiekunem. Ja jestem chyba dość mocnym typem opiekuna... Dlatego wiem o czym piszę po sobie.
Co z tego, skoro nie zadba o inne potrzeby, nie da stabilizacji powiesz. Oczywiście, każda patologia jest krzywdą dla dziecka, ale od pijących rodziców moze być stokroć gorsza "dobra rodzina" która zniszczy we własnym dziecku poczucie własnej wartości ciągła krytyką.
 

*Kacha*

Nowicjusz
Dołączył
27 Maj 2006
Posty
484
Punkty reakcji
1
Wiek
41
Miasto
Warszawa
Moim zdaniem to zależy w dużej mierze od tego, czy rodzice chwala dziecko jak jest małe i utwierdzaja je w przekoaniu, ze jest kochane, cudowne i wyjatkowe. Wyglad nie ma znaczenia jeżeli ten pierwszy warunek jest spełniony. Mam koleżanke, która i gruba i niezbyt ładna i zupełnie nie stanowi to dla niej problemu a swoja pewnością siebie mogłaby obdarować kilka osób.
 

Mort

Nowicjusz
Dołączył
14 Październik 2006
Posty
1
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Poznań
W moim rozumieniu, jak słusznie zauważyła Ania Civ, pewność siebie wynika bezpośrednio z akceptacji swojej osoby. Nie jest ważne jak kto się ubiera, o ile ubiera się w sposób dla niego odpowiedni. Taki, w którym czuje się dobrze. Wygląd ma olbrzymie znaczenie. Musimy się sobie podobać. Wszelkie kompleksy są barierą uniemożliwiającą wyzwolenie w sobie pewności. Na wygląd można jednak wpływać. Osoba, która ma kompleksy, ale pracuje nad nimi może i powinna być pewna siebie choćby z faktu, że nie jest bierna i potrafi się zdeterninować do pracy nad sobą. Walka z własnymi słabościami jest czynnikiem wzmacniającym pewność siebie. Wszystkie wyzwania, którym stawiamy czoła, problemy, z którymi się borykamy to wszystko nas umacnia.

Pewność siebie to temat na wiele stron rozważań. Podsumowując powiem, że pewności siebie nabywamy walcząc ze sobą i przeciwnościami stawianymi nam przez życie.
 

l_i_l_i_t_h

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2006
Posty
14
Punkty reakcji
0
Moim zdaniem pewność siebie wynosi się przede wszystkim z domu rodzinnego. Dużo zależy od rodziców, którzy dodają (albo nie dodają) właśnie tej pewności w procesie wychowywania.
Duże znaczenie ma także srodowisko i otoczenie, w którym się wychowujemy.
Pewności dodaje także ubiór, zachowanie, itp...
A pewność siebie jest bardzo przydatna cechą...
 

dzieffczynka

Nowicjusz
Dołączył
19 Październik 2006
Posty
525
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Wrocław
Mi sie zdaje ze to zależy przedewszystkim od wychowania... jeżeli rodzice będą doceniać dziecko, no to one będzie wierzyło w siebie swoje mozliwoście, czyli będzie śmielsze... A jeżeli będzie ponizane, albo będą mu wytykane caly czas błędy, to te dziecko 'znienawidzi' (moze za ostre slowo :lol:) siebie, czyli zamknie sie w sobie itd. :p
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
To zależy chyba od charakteru..
mi na przykład brakuje tej pewności siebie..
 

Dertch

Nowicjusz
Dołączył
18 Październik 2006
Posty
318
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
też chciałbym wiedzieć...
A ja jeszcze 2 miesiące temu byłem nieśmiały, a teraz....

Nie wiem od czego to zalerzy ale to chyba dlatego że na niczym mi już raczej niezalerzy a jak się niestaram to jestem pewny siebie :p
 

leepa77

Nowicjusz
Dołączył
16 Październik 2006
Posty
140
Punkty reakcji
0
Pewność siebie to nie to samo co nieśmiałość.Pewnosć siebie to pewność że nam sie uda .Pewność siebie to także wiara we własne siły:)
 
Status
Zamknięty.
Do góry