para prezydencka pochawana na wawelu?

Status
Zamknięty.
K

kinga_sc

Guest
Racja. Tylko, że dla mnie to nie mała a WIELKA przesada. Czym on sobie zasłużył by spocząć na Wawelu? Tym, że się robił jaj 95 innych osób samolotem? To niech zrobią sprawiedliwie i wszystkich tam pochowają od razu. A tak kochałam Kraków i Wawel...
 

Tendencjusz

-- . .-. -.- ..- .-. -.--
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
1 602
Punkty reakcji
69
Racja. Tylko, że dla mnie to nie mała a WIELKA przesada. Czym on sobie zasłużył by spocząć na Wawelu? Tym, że się robił jaj 95 innych osób samolotem? To niech zrobią sprawiedliwie i wszystkich tam pochowają od razu. A tak kochałam Kraków i Wawel...
Tendencjusz napisał:
Ale przecież tu nigdy nie chodziło o zasługę obiektywną(bardziej obiektywną). Przecież z elementarnej logiki wiemy, iż ekstrakt zasługi danej konkretnej osoby jest niewykonalny przy dostępnych nam środkach. Ba, zasługa króla, czy zasługa realizatora? Która jest ważniejsza? Rozkaz odzyskania ziemi, czy wykonanie tegoż? Czy da się rozsupłać realia stanowiące podstawę tego wszystkiego? Otóż definitywnie nie. Dlatego nie ma sensu udawać, że rzecz w realnych zasługach. Wiemy także z psychologii współczesnej, iż ten sam człowiek w różnych okolicznościach postępuje inaczej, są to znaczące różnice. Czy taka różnica, wynikająca przecież z sytuacji, jest zasługą człowieka? Gdy nie zmienić sytuacji nie dochodzi do efektu chwalebnego. Wnioskuję tedy, iż jest dramatycznym uproszczeniem uznanie, iż to zasługa jest istotna. Nie wspomniałem również wprost o różnicy dokonań, wynikającej z dostępnych środków. Analogią niech będzie microsoft - gdyby wtedy nie kupił DOS'a... Gdyby ich nie wylansował IBM(jak kto woli, gdyby się nie wylansowali na IBM - tak czy siak, co by bez niego osiągnęli?)... Udało się jednak, splot wielu okoliczności, przypadków. Sukces niewątpliwy. Analogia wielkiego podboju - zasłużenia, godnego pochówku na Wawelu...? Za przypadek? Pytam jedynie kiedy startuje loteria, trochę późno, ale to podyktowane czym innym.
.
 
K

kinga_sc

Guest
Ok ok, ale dlaczego ma spocząć w miejscu kolebki kulturalnej i historycznej, w siedzibie Piastów i Jagiellonów...? Czy Powiązki nie byłby by odpowiedniejszym miejscem? Dlaczego nie przesuną pogrzebu do momentu odczytania skrzynek. Co jeśli okaże się iż to prezydent kazał na siłę lądować pilotom? Będziemy sobie pluć w twarz, czy przeniesiemy sarkofag?
 

Dobuch66

Nowicjusz
Dołączył
10 Kwiecień 2010
Posty
442
Punkty reakcji
3
Wiek
30
Miasto
Grudziądz
Ok ok, ale dlaczego ma spocząć w miejscu kolebki kulturalnej i historycznej, w siedzibie Piastów i Jagiellonów...? Czy Powiązki nie byłby by odpowiedniejszym miejscem? Dlaczego nie przesuną pogrzebu do momentu odczytania skrzynek. Co jeśli okaże się iż to prezydent kazał na siłę lądować pilotom? Będziemy sobie pluć w twarz, czy przeniesiemy sarkofag?

Popieram, Powązki by wystarczyły, poza tym prezydent powinien leżeć w stolicy(aktualnej, gdyby ktoś miał wątpliwości). Tu się zgodzę z protestującymi:"Nie przenoście Nam stolicy do Krakowa".
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
Co jeśli okaże się iż to prezydent kazał na siłę lądować pilotom? Będziemy sobie pluć w twarz, czy przeniesiemy sarkofag?
Nic się nie okaże. Pilot decyduje i ma rozum. Co najwyżej by się mogło okazać, że pilot miał skłonności samobójcze. Lotnisko było otwarte, pilot umiał latać i jakie znaczenie ma kwestia kto i jak na Niego wpływał? W radiu słyszałem bardzo ciekawy komentarz: "A czemu miałby nie wpływać na pilota? Jak by się spóźnił, to by się z Niego dwa tygodnie śmiali...". Dodajcie do tego fakt, że pilot decyduje i przemyślcie to.
Dodatkowo w kontekście niejednoznaczności leżących pod Wawelem nic by to nie zmieniło.


Nie rozumiesz, że Wawel to nie jest zwykły cmentarz?
Nie rozumiesz, że Kaczyński to nie jest zwykły człowiek?
Nie zwykły cmentarz + nie zwykły zmarły = pasuje jak ulał.
 

Dobuch66

Nowicjusz
Dołączył
10 Kwiecień 2010
Posty
442
Punkty reakcji
3
Wiek
30
Miasto
Grudziądz
Nic się nie okaże. Pilot decyduje i ma rozum. Co najwyżej by się mogło okazać, że pilot miał skłonności samobójcze. Lotnisko było otwarte, pilot umiał latać i jakie znaczenie ma kwestia kto i jak na Niego wpływał? W radiu słyszałem bardzo ciekawy komentarz: "A czemu miałby nie wpływać na pilota? Jak by się spóźnił, to by się z Niego dwa tygodnie śmiali...". Dodajcie do tego fakt, że pilot decyduje i przemyślcie to.
Dodatkowo w kontekście niejednoznaczności leżących pod Wawelem nic by to nie zmieniło.



Nie rozumiesz, że Kaczyński to nie jest zwykły człowiek?
Nie zwykły cmentarz + nie zwykły zmarły = pasuje jak ulał.

Każdy jest równy, ale niektórzy są bardziej równi niż inni.

edit:
Z ostatniej chwili:
http://www.gadu-gadu.pl/5461206079955995191/pilne-obamy-i-merkel-nie-bedzie-w-krakowie
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Do szkoły, do książek. Dobuch dowiedz się gdzie leżą poprzedni prezydenci. Narutowicz, Mościcki, Wojciechowski. Dla ułatwienia dodam, że nie na Powązkach, ani na żadnym zwykłym cmentarzu.
Dzięki Bogu, nie mamy jeszcze absolutnej demokracji i kard. Dziwisz ma więcej do powiedzenia, niż taki Dobuch.
 

albo_albo

Pan i Władca
Dołączył
20 Marzec 2009
Posty
2 757
Punkty reakcji
78
Wiek
43
Miasto
SKM Kraków
Wawel należy do budżetu państwa. Budżetem państwa legalnie operuje władza oraz inne podmioty upoważnione. Problem jest klasy problemów decyzyjnych, gdzie operuje się "wspólnym" czyli niczyim. Po to zatrudniamy tych ludzi, aby zarządzali określonymi dobrami, i podejmowali określone decyzje. Zgadzam się, że nie jest to system idealny. Tak czy inaczej, jest jak jest. 
Obsadzenie symbolu? Rozumiesz przez to wybór osoby, która zostanie na Wawelu fizycznie? Jeżeli tak, to wspomnę, iż nie ma to znaczenia, to funkcja reprezentacyjna, wybrano do niej reprezentanta Polski, dość naturalnie. Obsadzenie symbolu, gdy na myśli mamy miejsce, oraz symbol krypty, lub ogólniej - jest właściwe z przeznaczeniem. Zaś sądy, iż właśnie teraz należy zaprzestać tradycyjnych praktyk, są arbitralne. Co więcej, zamknięcie oznacza umniejszenie znaczenia miejsca, jako wyłącznie historycznego zapisu dawnych obyczajów, dawnej Polski, która umarła, i została pochowana ostatnia... I muzeum, gdzie ogląda się - ex definitione - eksponaty. To się nie godzi. Niech Wawel żyje, niechaj będzie zachowana ciągłość, i niedopowiedzenie. Miast stanowczego "już nic wielkiego Polski nie czeka", które byłoby symbolizowane słowami "wawel dla królów" itp.

tak wiem wskutek czego najgorszy wynik mają dobra administrowane przez tłumoków pardon urzędników, co do Wawelu jako symbolu to ciągłość już została przerwana. nie pochowano tam wielu wybitnych ludzi i ok, są inne miejsca niech będą nowe miejsca chwały nie trzeba mieć tylko jednego miejsca pielgrzymek w kraju. inna sprawa, że z punktu widzenia logicznego nie ma przeciwwskazań do tego iż zamknięcie tego miejsca dla kolejnych jest równoznaczne z tym iż Polskę już nic wielkiego nie czeka. Inna sprawa że LK nic dla Polski aż takiego nie zrobił poza tym iż był prezydentem wybranym przez mniejszość społeczeństwa oddał nas do UE i straciliśmy niepodległość.

Oczywiście jakby tylko sama Polska podpisała ten traktat, o którym ja ani ty nie masz żadnego pojęcia. Dokument posiadający ponad 200 stron, w sprawie, którego powinni się wypowiedzieć znawcy tematu, a nie plebs powielający hasła wyborcze mniej przychylnych temu polityków i manipulantów.Zamiast negować podaj alternatywę.

czytałem kolego nie cały ale fragementy

http://europa.eu/lisbon_treaty/full_text/index_pl.htm

wystarczy ze tracimy niepodległość

Obłuda - trudne słowo - może warto sprawdzić najpierw w słowniku co znaczy zanim sie użyje. Polecam również przy okazji sprawdzić krzykactwo.
Na co sie zda ujadanie teraz - dodatkowo przed ludzmi, ktorzy nie beda zaglebiac sie w niuanse tylko dojda do wniosku, ze sie po prostu awanturujemy?
To jest taki fajny polski spor, w ktorym nikt nie ustapi - klotnia dla klotni. Najwazniejsze, zeby postawic na swoim. Sam jestem przeciwny Wawelowi - ale styl dyskusji jest tez wazny.
To na pewno pouczajace, ze (jak ktos tutaj juz pisal) taka awanture a propos wawelu mamy po raz ktorys.
Ale pewnie - w imie zasad poszarp sobie trumna.

ja nie szarpię i nie krzyczę tylko stwierdzam fakty, nie podoba mi się bo widzę jak kolejny będzie do tego miejsca Tow Bolek i tyle są miejsca godne równie jak wawel a przesłanek do pochowania akurat tam nie znajduję, sam pogrzeb szanuję dlatego ani tam nie jestem ani nie protestuję głośno tylko wyrażam swe zdanie na forum. co do kłótni to inna sprawa ale z drugiej strony jeśli widzę głupotę bądź jawne chamstwo z czyjejś strony to reagować mam obowiązek.
 

Tendencjusz

-- . .-. -.- ..- .-. -.--
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
1 602
Punkty reakcji
69
Albo_Albo napisał:
co do Wawelu jako symbolu to ciągłość już została przerwana. nie pochowano tam wielu wybitnych ludzi
Ciągłość typu A nie jest przerwana gdy przerywa się ciągłość typu B. Stąd nie została przerwana ciągłość Wawelska, gdyż nie chodzi w niej o zasługi/wybitność. Dobitnie: nie chodzi.

Albo_Albo napisał:
. Inna sprawa że LK nic dla Polski aż takiego nie zrobił poza tym iż był prezydentem wybranym przez mniejszość społeczeństwa oddał nas do UE i straciliśmy niepodległość.
Czy decyzja o wejściu do UE należała do Kaczyńskiego? Odpowiem: Nie.
Czy nawet gdyby miała, jest to związane z tematem? Odpowiem: Nie.
 
K

kinga_sc

Guest
Na Wawelu nie ma wybitnych ludzi? No tak wszyscy królowie tam pochowani to nikt. Mickiewicz, Piłsudski? Takie tam osóbki.... Nie no widzę jakie masz podejście do naszego dziedzictwa kulturowego.
 

albo_albo

Pan i Władca
Dołączył
20 Marzec 2009
Posty
2 757
Punkty reakcji
78
Wiek
43
Miasto
SKM Kraków
Ciągłość typu A nie jest przerwana gdy przerywa się ciągłość typu B. Stąd nie została przerwana ciągłość Wawelska, gdyż nie chodzi w niej o zasługi/wybitność. Dobitnie: nie chodzi.

stąd można wywnioskować że logicznie powinni tam leżeć także zmarli ludzie związani z PRL - em oni także byli symbolami ludzi pracy i socjalistycznego ładu w Europie, walki z burżuazyjnym zachodem.

wybacz ale idąc Twoim tropem i używając Twojej terminologii obie ciągłości zarówno A jak i B zostały przerwane.

Czy decyzja o wejściu do UE należała do Kaczyńskiego? Odpowiem: Nie.

nie chodzi o wejście do UE ale o Traktat Lizboński

Czy nawet gdyby miała, jest to związane z tematem? Odpowiem: Nie.

jak najbardziej symbol sztucznie zbudowany to nie symbol przynajmniej nie dopóki w niego nie uwierzysz.

na koniec pochowanie LK na wawelu spowodowało niepotrzebny ferment w tej tragedii i zakłóca niejako sam fakt pogrzebu i śmierci choćby w sposób że już krążą kawały chamskie i może nie na miejscu ale jednak jeden przytoczę (nie oceniam):

Teraz Piłsudski będzie miał zimnego lecha na wyciągnięcie ręki...
 
K

kinga_sc

Guest
Tzw. czarny humor. Zastanawia mnie czemu ie Warszawa, urodzony w Wawie, honorowy mieszkaniec itd... Czyżby Jarosław nie chciał brata odwiedzać?
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
na koniec pochowanie LK na wawelu spowodowało niepotrzebny ferment w tej tragedii i zakłóca niejako sam fakt pogrzebu i śmierci choćby w sposób że już krążą kawały chamskie i może nie na miejscu ale jednak jeden przytoczę (nie oceniam):
Kawały zawsze mogą powstawać. Natomiast z tym fermentem się zgodzę. Kiedy usłyszałem, o tej decyzji to może nie pierwsza, ale druga myśl była: Teraz dopiero się zacznie, ale kto za n lat, będzie się nad tym rozwodził, tak jak nad protestami w sprawie pochówku Słowackiego, czy Piłsudskiego.

Kinga sc. A dlaczego uparcie twierdzicie, że to Jarosław, był inicjatorem tego pomysłu?
 

albo_albo

Pan i Władca
Dołączył
20 Marzec 2009
Posty
2 757
Punkty reakcji
78
Wiek
43
Miasto
SKM Kraków
to jest geszeft polityczny czysta rozgrywka dodatkowo za nasze pieniądze ale ten fakt już nawet pomijam cóż od czasu do czasu na coś takiego można się szarpnąć

ja naprawdę trzymam do tego wszystkiego dystans trochę niejako może przez przypadek przeszedłem koło tego wszystkiego obok cały tydzień spędziłem na targach w Dusseldorfie gdzie była cisza na ten temat .. na szczęście i nie uległem całej tej modzie na Polskość nagle.
Naprawdę cieszę się że jesteśmy nagle wszyscy Polakami, jedność i braterstwo, nagle się Kościoły zapełniły, naprawdę fajnie bo nawet jeśli 1 promil z tych ludzi przejrzy na oczy to może warto nie mniej pamiętajmy że ci sami patrioci wybrali ludzi do sejmu i senatu i innych stanowisk którzy nasz przehandlowali za garść srebrników, poniżej abstrahując mała dygresja ale tylko na podkreślenie mojej wypowiedzi.

Złoża łupkowe w prezencie dla Amerykanów PDF Drukuj Email
Autor Barbara Barysz, Piotr Łaski
Piątek, 16. 04. 2010 09:04
Polskie władze oddały prawa do wydobycia gazu łupkowego amerykańskim koncernom i to znacznie poniżej cen obowiązujących na świecie. Tymczasem rosyjski Gazprom z ogromnymi obawami przygląda się planom eksploatacji tych złóż nad Wisłą.


Już sam fakt, że licencje na wydobycie gazu łupkowego polski rząd odstąpił zagranicznym firmom, zakrawa na kuriozum w skali światowej. Wielu analityków wskazuje bowiem, że państwo uzależnione od dostaw tego surowca z jednego kierunku (tak jak Polska od Rosji) powinno własnoręcznie sprawować pełną kontrolę nad tak cennymi złożami, znajdującymi się na własnym terytorium. Tym bardziej, że w kraju działa wiele przedsiębiorstw, które dysponują odpowiednimi technologiami, zapleczem logistycznym i kadrowym, zdolnym do samodzielnego wydobycia. Dlaczego więc licencje na wydobycie znalazły się w rękach takich firm jak, Exxon, Chevron, Conoco oraz BNK Petroleum czy San Leon Energy? W sumie w rękach amerykańskich firm jest w tej chwili najwięcej, bo aż ponad 30 licencji na odwierty. Amerykanie już rozpoczęli prace. PGNiG i Orlen dopiero mają takie plany.
Co ciekawe sprawa odwiertów wywołuje duże emocje za granicą. „The Economist”, w swej analizie pod koniec ubiegłego roku wskazuje, że polski gaz łupkowy może zmienić układ sił energetycznych w tej części kontynentu i uniezależnić gospodarkę polską od dostaw z Rosji. Nic więc dziwnego, że analitycy Gazpromu spoglądają na inwestycje Polski z zapartym tchem, gdyż mogą one oznaczać, że ze źródeł polskich korzystać będą również inni odbiorcy europejscy, przynajmniej tej części kontynentu. Podobna sytuacja jest na Węgrzech, które również są uzależnione od dostaw z Rosji. Doskonałym przykładem takiej konwersji w systemie dostaw tego surowca są właśnie Stany Zjednoczone, które po tym jak okazało się, że posiadają złoża łupkowe wystarczające na zaspokojenie potrzeb USA na 100 lat, przekształciły nawet swoje terminale LNG z importowych na eksportowe, tak by można było sprzedawać gaz za granicę. Sprawa gazu łupkowego została nawet poruszona na początku roku w specjalnym raporcie, sporządzonym dla Rady Dyrektorów Gazpromu. Zaznaczono w nim, że samowystarczalność USA to jedna z przyczyn pogorszenia bilansów koncernu w ostatnim czasie.
– Kilka lat temu żadna z instytucji nie prognozowała szybkiego wydobycia surowca w Stanach Zjednoczonych. Dzisiaj wszystkie mówią o perspektywach wydobycia gazu łupkowego, które mogą radykalnie zmienić cały światowy rynek gazowy – wyjaśniał na łamach „Kommiersanta” Aleksandr Miedwiediew, wiceprezes Gazpromu.
Co w takiej sytuacji robią polskie władze? Koncernom, które planują odwierty w rejonach występowania gazu łupkowego, przyznawane są licencje po stawkach o wiele niższych niż te obowiązujące na świecie. Niedawno dziennikarze RMF FM dotarli do umów licencyjnych jednego z takich przedsiębiorstw. Wynika z nich, że Polska dostanie w postaci opłaty licencyjnej góra 1 proc. przychodu z wydobycia gazu. Dla porównania w USA stawki te wynoszą 20 proc. Nawet przedstawiciele firm wydobywczych przyznają, że stawki te są bardzo niskie. W rozmowie z „The Times” jeden z nich podkreślił, że warunki finansowe w Poslce są wręcz najkorzystniejsze na świecie.
Pokłady gazu łupkowego w Polsce są szacowane na 120 lat zapotrzebowania całego kraju na ten surowiec.

http://www.gazetafinansowa.pl/index.php/wydarzenia/kraj/3655-zoa-upkowe-w-prezencie-dla-amerykanow-.html
 

albo_albo

Pan i Władca
Dołączył
20 Marzec 2009
Posty
2 757
Punkty reakcji
78
Wiek
43
Miasto
SKM Kraków
Kawały zawsze mogą powstawać. Natomiast z tym fermentem się zgodzę. Kiedy usłyszałem, o tej decyzji to może nie pierwsza, ale druga myśl była: Teraz dopiero się zacznie, ale kto za n lat, będzie się nad tym rozwodził, tak jak nad protestami w sprawie pochówku Słowackiego, czy Piłsudskiego.

oczywiście, że tak, nie mniej powiem szczerze to co będzie kiedyś na razie obecnie mniej mnie interesuje niż to co jest obecnie dlatego iż teraźniejszość determinuje przyszłość i poniekąd każdy jest kowalem swojego a czasami cudzego czy wspólnego losu stąd moje zainteresowanie w temacie. nie miej moim celem nie jest już zmiana dokonanego a jedynie uświadamianie i edukacja jeśli uda mi się to chociaż z jednym to warto było.
 
Status
Zamknięty.
Do góry