Papierosy W Ciązy :(

Status
Zamknięty.

ankita2

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2006
Posty
85
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Wrosław
Jestem w 8 miesiącu ciązy. Pale ok 1 paczke na 2 dni! wiem ze to straszne. pocieszam sie tylko ze co jakis czas robie prywatne Usg na którym lekarz stwierdza prawidłowy rozwój dzidziusia! czy ktos moze mi powiedziec czym grozi palenie w ciązy??

Ps. Jesli chodzi o łożysko to jest regularnie badane Usg i kazde usg wykazuje prawidłowe łożysko, ponadto dziecko rozwija sie prawidłowo i jak na ostatniej wizycie lekarz stwierdził mały jest jak na swój wiek płodowy nawet troszke za duży .. pozostało mi juz niewiele to porodu i mam ogromna nadzieje ze nic strasznego mi sie nie przytrafi... Zgadzam sie ze to nieodpowiedzialne.. stąd czeste prywatne badania usg i inne które kosztują majatek .. ale skoro nie moge żucic to aby poprawic sobie samopoczucie z tym zwiazane robie własnie czeste badania :(
 

Dominika D.

........
Dołączył
21 Listopad 2005
Posty
13 032
Punkty reakcji
4
Wiek
38
Miasto
Śląsk
grozi niedowaga dziecka, wolniejszym rozwojem umyslowym w przyszlosci (trudnosci z nauka), moja mama palila w ciazy i ani jednego ani drugiego u siebie nie zauwazylam :)
 

furley

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2005
Posty
199
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Krk
szczerze Ci powiem że to nieodpowiedzialne ... papierosy mogą spowodować wiele powikłań jak np. odklejenie łożyska (czyli siłą rzeczy odebranie dziecku pokarmu), duzą niedowagę, wady wrodzone (tak jak nika napisała). Jedyne z czego się można cieszyć to fakt że dziecko ponoć rozwija się prawidłowo ... ale część rzeczy wychodzi dopiero po latach ... :/
Następnym razem może warto pomyśleć o czymś takim ciut wcześniej a nie jak już nie będzie można nic zrobić ...
 

BlizZ

Oczekujący Przyszłości
Dołączył
2 Sierpień 2005
Posty
1 731
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Częstochowa
To nie dobrze że nawet dla kogoś tak ważnego jak twoje dziecko nie umiesz pozbyć się szkodliwego nałogu... Zastanów się, czy papierosy nie przejęły nad tobą zbyt dużej kontroli.. Na pewno nie rzucisz ich tak z dnia na dzień, ale powinnaś zacząć się ograniczać <_<
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
JEŚLI CHCESZ ŻEBY TWOJE DZIECKO URODZIŁO SIE CHORE - TO GRATULUJE - JESTEŚ NA DOBREJ DRODZE ŻEBY DO TEGO DOPROWADZIĆ ! ! ! :stop:
 
K

Kotecek

Guest
Jestem w 8 miesiącu ciązy. Pale ok 1 paczke na 2 dni! wiem ze to straszne. pocieszam sie tylko ze co jakis czas robie prywatne Usg na którym lekarz stwierdza prawidłowy rozwój dzidziusia! czy ktos moze mi powiedziec czym grozi palenie w ciązy??

Ps. Jesli chodzi o łożysko to jest regularnie badane Usg i kazde usg wykazuje prawidłowe łożysko, ponadto dziecko rozwija sie prawidłowo i jak na ostatniej wizycie lekarz stwierdził mały jest jak na swój wiek płodowy nawet troszke za duży .. pozostało mi juz niewiele to porodu i mam ogromna nadzieje ze nic strasznego mi sie nie przytrafi... Zgadzam sie ze to nieodpowiedzialne.. stąd czeste prywatne badania usg i inne które kosztują majatek .. ale skoro nie moge żucic to aby poprawic sobie samopoczucie z tym zwiazane robie własnie czeste badania :(



przedewszytskim oslabenie ukladu odpornosciowego czyli dzuiecko jest bardziej chorowite i oslabuienbie ukaldu oddechowego moze powodowac aletrgie i stme, czeste zapalenia drog oddechowych, niedowage, slabszy rozwoj fizyczno-motoryczny, wczesniejszy porod, odklejenie lozyska, a pozatym zwiakszasz u dziecka moziwosc wystapienia nowotworu, a tak wogole to o czym ty myslisz palac papietrosy kij z tym ze szkodzisz sobie ale temu malensytwu moglas choc na okres ciazy rzucic palenie, moj maz nawet przy mnie nie pali ze wzgledu n dziecko a ty je sama swiadomie zatruwasz a tak wogole to usg wszytskiehgo ci nie poakze np tego ze dziecko mzoe sie urodzic w sinych wodach itp

Palenie papierosów w ciąży

Jakie zagrożenia i niebezpieczeństwa niesie ze sobą palenie papierosów
w ciąży

*

Zwiększenie ryzyka wystąpienia poważnych komplikacji ciąży: krwawienia z dróg rodnych, wady ułożenia łożyska, przedwczesne odklejenie się łożyska, przedwczesne odejście wód płodowych, poród przedwczesny.
*

Najpoważniejszym, niepodważalnie udokumentowanym, faktem związanym z paleniem w ciąży jest niska masa urodzeniowa, która z kolei jest główną przyczyną chorób dziecięcych i śmierci dziecka krótko przed, w trakcie lub niedługo po porodzie. Dzieci palących rodziców są częściej chore i częściej przebywają w szpitalach w dzieciństwie. Udowodniono również, że dzieci te również częściej mają kłopoty w szkole. Ogólnie rzecz biorąc dzieci matek niepalących są znacznie zdrowsze niż palących.

Dlaczego nie palić:

*

paląca matka nie dostarcza dziecku wystarczającej ilości tlenu, a za to zatruwa go tlenkiem węgla (czadem), czyli paląc, podduszą je;
*

wraz z dymem papierosowym dziecko narażane jest na kontakt z ok. 4000 substancji chemicznych, w tym ok. 40 rakotwórczymi;
*

dziecko kaszle, krztusi się, a jego serce bije szybciej niż potrzeba.

Nie należy się jednak załamywać. Udowodniono, że u kobiet, które przestały palić do końca pierwszego trymestru ciąży, ryzyko wystąpienia powyższych powikłań minimalizuje się prawie do zera. Również zaprzestanie palenia w pó·niejszym okresie ciąży, tj. do 30 tygodnia, stwarza duże szanse na nadrobienie przez dziecko swojego niedoboru wagi.

Duże znaczenie ma także Twoje palące otoczenie. Okazuje się, że gdy wdychasz dym znajdujący się wokół Ciebie, Twoje dziecko otrzymuje prawie tyle samo zanieczyszczeń, jakbyś Ty sama paliła.


Ciaza a palenie
Udowodniono,ze palenie tytoniu przez kobiete podczas ciazy stanowi niewatpliwe ryzyko dla zdrowia i zycia dziecka jak tez dla przebiegu calej ciazy i porodu. Podstawowe zagrozenia to:

**niska waga przy urodzeniu
**poronienie badz urodzenie martwego dziecka
**wysoka smiertelnosc noworodkow
**wysokie ryzyko smierci lozeczkowej
**astma
**niedorozwoj pluc
**czeste infekcje drug oddechowych
**nadpobudliwosc
**niski poziom inteligencji
**wysokie prawdopodobienstwo wystapienia nieplodnosci u
dziecka w dojrzalym zyciu
**komplikacje porodowe i powiklania poporodowe
**wystapienie rozszczepu podniebienia u dziecka
(tzw zajecza warga)


Palenie a ciąża



Kobiety palące obciążone są zwiększonym ryzykiem wystąpienia problemów z zapłodnieniem, bezpłodności, komplikacji ciążowych, przedwczesnego porodu, aborcji samoistnej oraz poronienia. Noworodki urodzone przez kobiety palące podczas ciąży mają niższą średnią wagę po urodzeniu niż noworodki urodzone przez kobiety niepalące. Ryzyko syndromu nagłej śmierci noworodków jest zwiększone wśród noworodków urodzonych przez kobiety palące podczas ciąży. Kobiety, które rzuciły palenie przed lub podczas trwania ciąży, zmniejszają ryzyko wystąpienia takich niekorzystnych zjawisk. Kobiety palące w ciąży zwiększają ryzyko wystąpienia u swoich dzieci niedorozwoju płuc, astmy lub infekcji układu oddechowego.
 

Pani Kszaczek

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2006
Posty
116
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Łódź
Szczerze mowiac to nic dodac nic ujac, moze jedynie to, ze ja mam dopiero 21 lat a juz mysle o rzuceniu palenia, zeby moje dziecko bylo zdrowe choc bede je miala moze za 5 lat.
Powiem tylko tyle, ze odstawienie papierosow CALKOWITE!!!! pomoze tylko w tym, ze dziecko w danej chwili nie bedzie atakowane tymi substancjami, ale tylko tyle, twoj organizm jest tak naszprycowany chemikaliami, ze calkowiete jego oczyszczenie zajmuje okolo 10 lat. Chyba naprawde trzeba bylo pomyslec wczesniej, ale trzymam kciuki zeby dzidzia urodzila sie zdrowa. A jak najlepiej wytlumaczyc jak szkodliwe sa papierosy???? Zapewne kazdy slyszal o czyms taki jak azbest... krysztalki o dlugosci 5-10 mikrometra dostaja sie do pluc, wbijaja w ich scianki i po 10 latach powoduja zmiany rakowe. Papierosy takie zmiany powoduja po 4-5 latach u osob czynnie palacych, u osob biernie palacych, przebywajacych ciagle w otoczeniu palaczy te zmiany po 4-5 latach sa jeszcze wieksze choc trudniej wykrywalne. Tak wiec trujmy naszych bliskich dmuchajac im w twarz dymem... :pali:
 

a.n.i.a.

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2006
Posty
1 064
Punkty reakcji
0
Wiek
40
Gratulacje, jesteś bardzo pomysłowa... a Twój lekarz wie, ze palisz?? Napewno mu sie to spodobało.
Nie chce Cie straszyć, bo może akurat Twoje dziecko bedzie zdrowe czego Ci życze, ale większość chorób (wszystkie były opisane juz wyżej - nie bede sie powtarzać) wychodzi po porodzie, podczas rozwoju dziecka. Ono jest teraz zależne od Ciebie, Twojego stylu życia i diety. To tak jakby Twoje dziecko paliło z Tobą - z tym, ze ono jest bardziej wrażliwe, malutkie, dopiero się rozwija i bardziej to na niego działa.
Nie jesteś sama bo leżałam na ginekologii, obok mnie w pokoju leżały kobiety z powikłaniami ciąży i co najgorsze dalej to olewały i paliły w ubikacjach!! A położne nie umiały temu zaradzić.
U Ciebie narazie jest wszystko ok, w sumie juz zaniedługo poród, życzę Ci powodzenia i duzo zdrowia (Twojego i dziecka)... nie podoba mi się ale to, że nawet dla swojego dziecka nie potrafiłaś się poświęcić i rzucić albo przynajmniej ograniczyć palenie, to jest naprawdę wykonalne.
 

Kasia1986

Nowicjusz
Dołączył
4 Kwiecień 2006
Posty
251
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Kutno
a ja Ci powiem to co moj lekarz.. jesli byłas palaczem nałogowym.. i palilas np paczke dziennie.. to lekarz nie moze CI zakazac od razu rzucenia palenia.. bo dziecko jest juz przyzwyczajone do tej nikotyny .. :/ i jak od razu bys rzucila palenie.. to moze nastapic wstarz u dziecka.. grozocym nawet poroniem..
wiec gdybys zaczela mniej palic na poczatku ciazy.. to zpewnoscia.. bys juz nie palila.. :)
u mnie pierwszymi objawami ciazy bylo to ze mnie odzucalo od papierosow.. a jak zapalilam to wymiotowalam.. <blee>
 

a-gry

Nowicjusz
Dołączył
20 Lipiec 2012
Posty
1
Punkty reakcji
0
Podczas pierwszej ciąży popalałam... Nie dawałam rady, stresowałam się. Robiłam to możliwie rzadko ale jednak. Z niecierpliwością czekałam na koniec ciąży, żeby w końcu móc zacząć żyć po swojemu. I tak z ciąłymi wyrzutami sumienia, męcząc się (bo paliłam mało) doczekałam się końca ciąży. Wtedy to zorientowałam się że w czasie karmienia piersią nadal nie powinnam palić. No to męczyłam się dalej.

Teraz jestem w drugiej ciąży. Nie mam wyrzutów sumienia, funcjonuję spokojnie, normalnie i szczęśliwie :) jestem dużo spokojniejsza bo już od dawna nie palę - i jak cudownie że ta sprawa mnie nie dotyczy. Rzuciłam palenie dla siebie ok 6 miesięcy temu. Czuję się z tym wspaniale. Za niczym nie tęsknię bo tak naprawdę... nie ma za czym ;) Paliłam 2 paczki dziennie przez 13 lat. Rzuciłam z dnia na dzień. Po prostu przeczytałam książkę. Wiem że wydaje się być to totalnie absurdalne - myślałam tak samo. A jednak przeczytałam ją. Jest fantastyczna - uratowała mnie. Nie macie nic do stracenia. Wystarczy kilka wieczorów. Poczytajcie opinie w internecie. Ta książka to: Allen Carr "łatwy sposób na rzucenie palenia"

Jesteście w ciąży więc macie dodatkową motywację. Spróbujcie! :) Trzymam kciuki!
 

habiiib

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2012
Posty
317
Punkty reakcji
8
i dont wanna live on this planet any more...

co z tego ze czesto robisz badania? i nie dokonca rozumiem po co. ze niby nagle przestaniesz jesli lekarz zauwazy ze cos jest nie tak? wiekszego kretynizmu w zyciu nie widzialem i nigdy tego nie zrozumiem. tak jak wyzej napisali to ze teraz nie ma efektow ubocznych to nie wyklucza ze w pozniejszym czasie ich nie bedzie a przy takiej ilosci zapewne beda. ale co tam:) przewlekle choroby i problemy z rozwojem sa mniej wazne niz twoj nalog.

w moim mniemaniu za takie cos powinno sie odpowiadac w rownym stopniu jak narazenie dziecka na utrate zdrowia i zycia (bo tak defacto jest tylko ty nie poniesiesz za to odpowiedzialnosci. do czasu)
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
W życiu nie widziałem większego kretynizmu niż przeświadczenie, że ciąża trwa ponad 6 lat. Tak habiiib, to do Ciebie.
 

Sensibles

Nowicjusz
Dołączył
3 Luty 2012
Posty
87
Punkty reakcji
1
Miasto
Szczecin
habiiib, komplikacji z tytułu dawnego nałogu u dziecka być nie powinno. Jeżeli ktoś pali papierosy w trakcie ciąży, to owszem - można to porównać do zaciskania sznurka na pępowinie. Natomiast jeżeli ktoś rzucił palenie przed zajściem w ciążę (mówię o drugiej ciąży) to nie ma się czym przejmować.
A komplikacji przy pierwszym dziecku nie będzie, jeżeli nie było ich wcześniej. Tak więc, habiiib, o co Ci chodzi?
 

habiiib

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2012
Posty
317
Punkty reakcji
8
jak zapewne sie domyslacie (albo i nie?) odnioslem sie do pierwszego postu i idac za ciosem domniemam ze nie zauwazylisce ze ja nie zauwazylem ze owy pierwszy post zostal napisany dawno temu... no coz ale takie sa efekty i niewygody przegladania forum na telefonie takze daruj sobie einherjar takie komplementy odnosnie mojej osoby bo odpisalem na temat ktory zostal odkopany przez kogos innego. co do istoty tematu wyrazilem swoja opinie:) a ze troche po terminie to juz wyjasnilem kilka slow wczesniej
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Nie jestem w stanie sobie tego darować, bo przez takie ewenementy jak Ty wchodzić muszę do starych tematów, co jest bardziej irytujące gdy internet szwankuje i pojawiają się komplikacje związane z otwarciem strony - a gdy już wejdę, czy przy sprawnym necie, czy nie, jestem zbyt wkurzony widząc odświeżanie starych tematów, więc komentuję, przez co sam jestem narażony na dostanie ostrzeżenia. Takie rzeczy się sprawdza, geniuszu, zanim się coś napisze. To, co zrobiłeś, można nagrodzić warnem. Ale nie jestem moderatorem, więc zwisa mi czy go dostaniesz, czy nie. Temat został odkopany przez kogoś innego, ale "ten ktoś", raczył pominąć posta sprzed kilku lat i napisać coś aktualnego, co realnie może wymagać komentarza - zamiast powielania tematu. Ty natomiast wyszedłeś z założenia, że jego autorka jest w tej samej ciąży mniej więcej szósty rok, albo byłeś zbyt leniwy, by sprawdzić datę. Dlatego też się do Twojej wypowiedzi odniosłem w taki a nie inny sposób.
 

Hanadai

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2012
Posty
801
Punkty reakcji
15
Ja czytałam kiedyś, że palenie tytoniu przez kobiety w ciąży grozi wadami rozwojowymi u dziecka, np. na porządku dziennym jest wystąpienie takiej zajęczej wargi.

Dlatego radzę nie palić tego świństwa choćby przez sam okres ciąży - dla dobra dzidziusia.



A tak przy okazji - temat stary, ale czy to znaczy, że nie można się więcej wypowiadać?
 

katja22

...
Dołączył
29 Październik 2008
Posty
2 434
Punkty reakcji
68
Miasto
far far away... Jurassic Park
Temat może stary, ale bardzo aktualny. Szkoda, że tak mało osób jest świadomych, że paląc szkodzą nie tylko sobie, ale też takiemu bezbronnemu dziecku... Sama mam w rodzinie takie beznadziejne przypadki i to dość liczne :/

http://infografika.wp.pl/title,Palenie-w-ciazy-zwieksza-ryzyko-wad-wrodzonych-u-dzieci,wid,14426980,wiadomosc.html?ticaid=1ed8d

Będąc na porodówce widziałam taki plakat...

plakat_pis_06_czad_01_450.jpg


... mam nadzieję, że da do myślenia palącym ciężarnym.
 

proxy92

Nowicjusz
Dołączył
30 Październik 2008
Posty
790
Punkty reakcji
24
Wiek
32
Temat a raczej problem jest jak najbardziej aktualny. Spotkałem kiedyś na mieście nawet młodą dziewczynę, która była w zaawansowanej ciąży i paliła papierosa. Wszedłem z nią w dyskusję, bo nie mogłem na to patrzeć. Usłyszałem na wstępie, że to nie moje życie i żebym się nie wpie****ł do jej życia. W sumie miałaby rację, ale niestety - ja się wpier*** do życia jej dziecka a nie jej. Chyba trochę mnie zrozumiała, bo wyrzuciła tą fajkę, ale wiadomo, że za chwilę odpali następnego... Przykre to i bolesne, nieprawdaż? Jak dziecko ma niewiele do powiedzenia... Chociaż bywa tak w życiu, że rodzicie rzucają palenie dla dziecka, a po kilkunastu latach to samo dziecko zaczyna palić... Paradoks życia:)?
 

Sensibles

Nowicjusz
Dołączył
3 Luty 2012
Posty
87
Punkty reakcji
1
Miasto
Szczecin
katja22, dobrze, że ktokolwiek takie plakaty i akcje robi, bo jakby tego nie było, to na porządku dziennym byłyby ciężarne z papierosem i butelką piwa w ręku ;/
Tak na marginesie - dlaczego na tym plakacie jest napisane: "Będąc w ciąży rżuć palenie"...? Jakby się ktoś nie mógł zdecydować, czy powinno być "rz" czy "ż"...o_O
 
Status
Zamknięty.
Do góry