[SIZE=10pt]Ze szkodliwością e-papierosa jest właściwie tak jak ze wszystkim. Jesli chcesz uniknąć szkutków ubocznych palenia, to najlepiej w ogóle rzucić. Tylko, że wiadomo jak z tym jest. Poza tym, z uzależnieniem wiąże się nie tyle uzależnienie fizycznie, tzw. głód nikotynowy ale równiez psychiczne, czyli cały rytuał, sytuacje, nawyki jakie odbywają sie w celu zapalenia papierosa. Ja np, lubię palić, ale od pewnego czasu ograniczyłam palenie analogów ze względu na to, że przerzuciłam się na e-fajki. Jednak sprawa z rzucaniem, to już indywidualna kwestia. Są osoby, które rzucają całkiem palenie po przerzuceniu się na elektroniczne. A są takie osoby, które palą to i to. Z elektronicznymi chodzi o to, że powinno się wybierać olejek z zawartością nikotyny stosowną do ilości wypalanych papierosów. Możesz wybrać liquid beznikotynowy lub nikotynowy, ale o niższym stężeniu. Jeśli zdecydujesz się na beznikotynowe, to po jakimś czasie sama się zorientujesz, że Twoje zapotrzebowanie na palenie analogów spadnie i z czasem możliwe że przerzucisz się tylko na e-fajkę.[/SIZE]
[SIZE=10pt]Jesli chodzi o cenę, to ja zamówiłam w necie za niecałe 100 zł i do tego liquid o smaku jabłkowym. Wiesz, w przeliczeniu dzienny koszt palenia kosztuje 3 zł. Przelicz sobie ile fajek dziennie palisz i ile wydajesz tygodniowo na nową paczkę. W sumie uważam, że lepiej wydać raz kasę na e-papierosa, zamiast latać co kilka dni lub codziennie do sklepu po nową paczke fajek.[/SIZE]