Witam. Okres mam od ponad trzech lat, a podobno po dwóch ma się już normować. Ja nigdy nie miałam regularnych miesiączek, kiedyś zdarzyło się, że okresu nie miałam jakieś dwa miesiące, a potem wszystko było ok. Dzisiaj mamy 19 października, a ja ostatnią miesiączkę miałam ok. 20... lipca. Rozmawiałam z moją mamą i Jej znajomoą- pielęgniarką, radziła iść do ginekologa. Nie jestem tym zachwycona... Trochę się obawiam co no może mi powiedzieć. Miałyście może podobne sytuacje? Czy to może być bardzo groźne? Obawiam się jakichś chorób hormonalnych- PCO i te sprawy.
Jakie jest Wasze zdanie?
Jakie jest Wasze zdanie?