Okłamany lecz wciąż zakochany

kamil1421

Nowicjusz
Dołączył
14 Sierpień 2008
Posty
6
Punkty reakcji
0
Witam, mam 16 lat i chce wam przedstawić moją historię która właśnie teraz się dzieje.

Długo się zastanawiałem czy tu napisać ten temat, jestem romantykiem, wiec nie wiem z kim mogę porozmawiać o tym, kumple uznają zasadę "będą inne laski", cóż ja nie.

Jakieś 5-6tygodni temu poznałem dziewczynę w internecie, na imię ma Paulina i jest ode mnie starsza o jeden Rok. Bardzo mocno się zakochałem. (z nią wiązałem swoje nadzieje na przyszłość, mieszkam tylko 150km od niej)
Pokazała mi swoje zdjęcia i byłem oszołomiony, jest bardzo ładna, naturalna i w ogóle. Rozmawiałem z nią o wszystkim, całymi nocami potrafiłem tylko z nią gadać. Pisałem jej wiersze własnego autorstwa(Nigdy nie robiłem tego dla żadnej dziewczyny), byłem/jestem zakochany po uszy i poza nią świata nie widzę. Ostatnie dni nagle prawie wcale się nie odzywała, pisałem sms-y, ale bez odpowiedzi(pojechała do babci, czy tam gdzie, dowiedziałem się po powrocie). Nagle dostałem sms-a z jej numeru[sms]: kim jesteś, czego piszesz do mojego syna, tu nie ma żadnej pauli, rafał jest u babci, pomyliłeś numery, a to jest kom. mojego syna. ktoś sobie zrobił z ciebie jaja. odpuść sobie.(koniec) Słabo mi się zrobiło. Nie wiedziałem co mam zrobić, a jej nie było, później przyszedł kumpel wyciągnął mnie na piwo. (choć nie piję to towarzystwo zawsze się przydaje, nie żebym był abstynentem, ale nie przepadam za piciem) Byliśmy w parku(było nas czterech, jako jedyny trzeźwy nic nie mówiłem i siedziałem cicho ciągle myśląc o tym sms-ie. Kumpel lekko podchmielony(nie wiem chyba po 4 piwach był, ma mocny łeb wiec nie było prawie widać, że pijany, choć czuć to tak)usiadł obok na ławce obok mnie i pytał się co jest, co tak siedzę, no i jakoś wygadałem całą sytuację, nie wiem jak, ale wcisnął mi dwa piwa. Po całym zebraniu wróciłem do chaty coś tak o 23. Siadłem przed kompa i postanowiłem odnaleźć właściciela tych zdjęć co mi ta "Paulina", mówiła raz, że ma konto na grono.net, chciałem się zarejestrować żeby móc ją znaleźć, na szczęście jeden z kolegów miał tam konto, więc wysłał mi zaproszenie, i po rejestracji zacząłem poszukiwania. Mówiła, że jej ksywka to Patka, więc szukałem pod takim pseudo. (NIGDY WCZEŚNIEJ Z NIĄ NIE GADAŁEM, nie chciała narazie)
no i w końcu znalazłem.(było jedno ze zdjęć w miniaturce) Wszedłem w profil i serce mi pękło. Wszystko co mi napisała było kłamstwem, Imię Nazwisko, Data Urodzin, WSZYSTKO(oprocz miasta w którym mieszka). Cały świat się pode mną zawalił, Szczęście, że byłem wstawiony bo jeszcze bym coś sobie zrobił, a tak zawsze po Alkoholu mam dobry humor. Sprawdziłem dokładnie (widziałem ten profil wcześniej, ale nie miałem dostępu do bazy danych. Miała tam zdjęcia chłopaka z którym zerwała rok temu, TAK MI MÓWIŁA. Odrazu napisałem do niej na gg, żeby się odezwała do mnie. Potem poszedłem spać(brak odpowiedzi). Cóż cały dzień nic mi się nie chciało i tak łaziłem po całym domu nic nie robiąc, nigdy się tak nie czułem, poszedłem spać. Wstałem gdzieś tak 21.30. zauważyłem spam na gg od 6 osób tak przeglądałem i zobaczyłem, że ONA (inaczej się nazywała/paulina fikcyjne imię). Napisała cześć kotku co tam?, nie kryjąc tego w sobie odrazu powiedziałem, że znam prawdę(na początku zwracałem się jak do tego gówniarza, co został wymieniony w tych SMS-esach. Ona na to, że to jej brat pisał i że jej nie było(ta akurat, uwierzycie w to?), powiedziałem, że wiem jak naprawdę brzmi imię właścicielki zdjęć i że właścicielka ma 16 lat tak jak ja. (właścicielka jest młodsza ode mnie o równe 20 dni, szok). Ona na to, że zmieniła imię(rozumiecie strach przed pedofilami, tak to brzmiało) i że przeprasza. Ja jej tak dołożyłem tekstami jak, "okłamalaś/eś mnie", że jest nie godna mojej miłości(i takie tam, oczywiście nie wyzywałem jej, mam swoją klasę, a romantyk nie przeklina), ona napisała, że czemu jadę po niej jak po szmacie i jak k*rwie.(napisałem,że okłamał/a mnie i zranił/a, ona na to, że obiecuje, że nigdy więcej tak nie zrobi i tak dalej. No co ja miałem zrobić? NIC. Powiedziałem żeby mi dała swój numer telefonu, ona na to, że nie da (bo jestem wkurzony i się boi, że teraz do niej/go zadzwonię). Nie wiem, chyba se olała to bo potem milczała, ja też, i napisałem, żeby dała swój numer, a jutro zadzwonię, żeby mieć pewność.(nie dała). Potem powiedziała, że idzie spać. Koniec kropka, nie wiem czy się do mnie odezwie i da ten numer, czy może jednak nie. Jestem załamany, nie wiem co mam robić. No to wszedłem na grono i napisałem na GG właścicielki o kontakt.(Wcześniej pytałem się czemu nie pisze do mnie z numeru, który ma w profilu, ona powiedziała, że stare gg i że nie pamięta hasła). Napisałem na te gg i poprosiłem o kontakt, mam nadzieje, że nie dostane odpowiedzi, bo to będzię oznaczało, że wpadłem i zostałem oszukany po całości. Boje sie odpowiedzi strasznie, powiedzcie doradzcie, co zrobić jak nie dostane odpowiedzi na gg i jak usłyszę wkońcu jej głos. BŁAGAM POMOCY!!!
 

ponury_murzyn

Przyjaźnie nastawiony do świata 22-latek ;)
Dołączył
10 Lipiec 2005
Posty
4 235
Punkty reakcji
53
Wiek
34
Miasto
Wrocław
jak można się bardzo mocno zakochać przez internet? przecież ty jej nawet nie widziałeś na oczy w rzeczywistości ;o sorry, nie doczytałem całej historii bo myślę że ją znam ... stary daj sobie spokój i swój romantyzm spuść w ubikacji z jutrzejszą kupą.
 

paczek1262

w ryj?
Dołączył
3 Wrzesień 2007
Posty
912
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
Łódź
hee grubo

Powiem Ci tak, na pewno sie nie zakochałes mogles sie jedynie zauroczyc, moze Ona po prostu wydawała sie Twoim idealem, o ktorym zawsze marzyles. Moze jej charakter pasował do tego, ktory zawsze wyobrazales sobie jako ten najelpszy. Prawda jest taka, ze nawet Jej nie widziales... nie znacie sie. Nawet jesli Ona wyglada tak jak pokazywała Ci na zdjeciach i wszystko jest prawda - daj sobie spokoj.
 

kamil1421

Nowicjusz
Dołączył
14 Sierpień 2008
Posty
6
Punkty reakcji
0
Nie napisalem wszystkiego, co do tego czy ja widzialem czy nie, ale coz jesli sie zauroczylem, to pierwszy raz, az tak mocno, rozumiecie? to nie jest normalne. Moze i racja, zauroczony bylem, ide spac, jutro napisze zeby dala numer tel. nie da to nie bede wiecej z nia kontaktu trzymal, hmm to TYLE
 

kamil1421

Nowicjusz
Dołączył
14 Sierpień 2008
Posty
6
Punkty reakcji
0
(tak wam łatwo powiedzieć, ale e tam dziś dowiedziałem się prawdy, więc koniec)
 

rebeliant

permanentnie niewyspany
Dołączył
12 Lipiec 2008
Posty
702
Punkty reakcji
6
Miasto
ja to znam?
tak to bywa z pierwszymi zauroczeniami, z tego co pamiętam to też miewałem podobnie w twoim wieku (no może nie aż tak burzliwie :p ). "zakochałeś się" w wyidealizowanej przez siebie osobie. odpuść ją sobie, przecież dostałeś próbkę tego, na co ją stać. a tak w ogóle to twoi kumple mają rację - będą inne. a na razie naprawdę daj sobie na luz i ochłoń. idź z kumplami na piwo, spotykaj się z koleżankami, znajdź jakieś hobby.

i niech nigdy nie przyjdzie ci do głowy robić sobie krzywdę z powodu tak mało wartościowej osoby. świat jest zbyt piękny...
 

Lillian

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2008
Posty
458
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Tak, to nie jest normalne bo przez neta zakochac się nie da :]
I właśnie można dużo rzeczy pozmyślać. Zaraz po mnie pojedziecie, ale moim zdaniem dziewczyna nie zrobiła nic złego - to tylko internet i sama często gdy ktoś pisze do mnie na gg podaje fałszywe dane. Czasami można niezłe rzeczy powkręcać - fajna zabawa :]
Uważam, że taka miłość przez gg jest żałosna. I nie rozumiem jak można nawet zauroczyć się w kimś.
Może się miło z kimś gadać - sama poznałam w ten sposób paru ciekawych ludzi, ale gdyby przestali się odzywac to nie odczułabym w jakis specjalny sposób ich braku ...
Przecież pisane słowa nie zastapią kontaktu wzrokowego, emocji które można zobaczyc na twarzy, chwil spędzonych wspólnie.
 

Leone

Nowicjusz
Dołączył
26 Lipiec 2008
Posty
1 367
Punkty reakcji
1
Wiek
37
Przez sam internet zakochać się nie da, ale można też poznać kogoś, potem się z nim spotkać i pokochać go ;)

I rzeczywiście - nie ma nic złego w zmyślaniu. Głupotą jest wierzyć tak po prostu w to co mówi druga osoba i po 6 tygodniach myśleć, że się ją pokochało.
 

przemko

Nowicjusz
Dołączył
15 Czerwiec 2008
Posty
94
Punkty reakcji
0
Miasto
wrocław
Cóż cały dzień nic mi się nie chciało i tak łaziłem po całym domu nic nie robiąc, nigdy się tak nie czułem,


zauroczyłeś się i to bardzo na szczęście zauroczenie mija. jeszcze nie raz bedziesz chodził po domu ze złamanym sercem. jeszcze młody jesets wiec wszystko przed tobą. ale cię omotała przez tego neta. a ja ci życze żeby Paulina czy jak jej tam teraz nie okazała sie facetem :/. i taka rada myśl trzeźwo przy rozmowach z kobietami bo inaczej będą tak się zachowyać jak ta Paulina. Terasz bedziesz miał doświadczenie , bedziesz wiedział co robić. A jeżeli ona okarze sie tą za kogo się podaje to zrobiła Ci świństwo i to nie małe. Jeżeli już jestes romantykiem to bądz twardym romatykiem nie begaj za nią z językiem na brodzie niech zatęski troche.
 

szalunima

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2008
Posty
68
Punkty reakcji
0
klamstwo rodzi klamstwo.. nastepnym razem jak dowiesz sie ze laska (nie ta, mowie ogolnie) cie oklamala - kopnij w dupe. przykre ale prawdziwe.
 

tomassino

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2007
Posty
166
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
Toruń
hmmm tak to jest ze znajomosciami z internetu ciesz sie ze to nie byl roman lat 50... poklikac mozna sobie z kims ale nigdy lepiej sie nie spoufalac, mowie ci lepiej sie rozejrzec po dziewczynach ktora sa wokol ciebie bo to " :* " jest niczym w porownaniu z prawdziwym pocalunkiem..
 

kamil1421

Nowicjusz
Dołączył
14 Sierpień 2008
Posty
6
Punkty reakcji
0
dzieki za komenty, kolega za przysluga sprawdzil jej dane, dowiedzialem sie jeszcze paru rzeczy i powiedzialem, ze mam dosyc tego, nie wiem co z nia...
 

kamil1421

Nowicjusz
Dołączył
14 Sierpień 2008
Posty
6
Punkty reakcji
0
zauroczyłeś się i to bardzo na szczęście zauroczenie mija. jeszcze nie raz bedziesz chodził po domu ze złamanym sercem. jeszcze młody jesets wiec wszystko przed tobą. ale cię omotała przez tego neta. a ja ci życze żeby Paulina czy jak jej tam teraz nie okazała sie facetem :/. i taka rada myśl trzeźwo przy rozmowach z kobietami bo inaczej będą tak się zachowyać jak ta Paulina. Terasz bedziesz miał doświadczenie , bedziesz wiedział co robić. A jeżeli ona okarze sie tą za kogo się podaje to zrobiła Ci świństwo i to nie małe. Jeżeli już jestes romantykiem to bądz twardym romatykiem nie begaj za nią z językiem na brodzie niech zatęski troche.


zauroczenia nie trwaja tak dlugo... NIe ma na imie paulina to jedno z klamst... kiedys kilka razy sie zauroczylem, ale tak nigdy... no coz mialem pecha staram sie z tym pogodzic jakos, ale na sama mysl o niej cos mnie skreca i nie moge przestac o niej myslec, ale wiem, ze nie moge powrocic do tego co bylo... no przesrane jednym slowem, czuje ze moge kogos tak zrozumialego wiecej nie spotkac, swiat jest pelen kobiet, wczesniej mialem dwie dziewczyny i to co czulem do tej nie jest w 10 % porownywalne, no tesknie za nia wieczorami, tesknie za dziewczyna ktora poznalem i z ktora rozmawialem przez 6 tyg, dowiedzialem sie paru rzeczy i ta ktora poznalem wlasciwie nie istnieje choc gdzies tam jest, ale to nie ta sama osoba
 
Do góry