Mam ojca alkoholika i zakładam ten temat żeby każdy mógł się tu wygadać poradzić lub dowiedzieć się czegoś na ten temat.
Przede wszystkim z doświadczenia swojej rodziny jak i innych (znam dużo podobnych historii byłam także światkiem takich rzeczy w innych domach) wiem że przede wszystkim nie można dać się zastraszyć. Naprawdę! najważniejsze jest nie dać się i najlepiej od początku przy kilku pierwszych awanturach. Nie bać się wezwać policje (możesz się schować jeśli się boisz np w łazience) zawsze może byś że zrobił to sąsiad i niech go zabiorą jest spokój na jakiś czas jeśli się wystraszy ( nie szkodować go to też dla jego dobra żeby całkiem w chorobę nie popadł) . zwracać uwagę mu ale po trzeźwemu nie ma co się kłócić z pijanym. Zwracać mamie uwagę żeby się nie dała i się postawiła nawet jeśli o tą policję chodzi. jeśli mu się pokaże że się boi to on poczuje się zbyt pewnie. można założyć sobie niebieską kartę itp i nie bać się bo to jest najważniejsze walczyć z tym i się nie poddawać!
piszcie jak wy sobie radzicie i jakie macie problemy. żadko jestem na forum z braku czasu ale na ten temat postaram się wchodzić więc piszcie jeśli macie jakieś pytania itp
Przede wszystkim z doświadczenia swojej rodziny jak i innych (znam dużo podobnych historii byłam także światkiem takich rzeczy w innych domach) wiem że przede wszystkim nie można dać się zastraszyć. Naprawdę! najważniejsze jest nie dać się i najlepiej od początku przy kilku pierwszych awanturach. Nie bać się wezwać policje (możesz się schować jeśli się boisz np w łazience) zawsze może byś że zrobił to sąsiad i niech go zabiorą jest spokój na jakiś czas jeśli się wystraszy ( nie szkodować go to też dla jego dobra żeby całkiem w chorobę nie popadł) . zwracać uwagę mu ale po trzeźwemu nie ma co się kłócić z pijanym. Zwracać mamie uwagę żeby się nie dała i się postawiła nawet jeśli o tą policję chodzi. jeśli mu się pokaże że się boi to on poczuje się zbyt pewnie. można założyć sobie niebieską kartę itp i nie bać się bo to jest najważniejsze walczyć z tym i się nie poddawać!
piszcie jak wy sobie radzicie i jakie macie problemy. żadko jestem na forum z braku czasu ale na ten temat postaram się wchodzić więc piszcie jeśli macie jakieś pytania itp