Ogólnie o alkoholu

tomekjak

Nowicjusz
Dołączył
14 Marzec 2011
Posty
24
Punkty reakcji
0
Śmieszne to co piszesz, dawniej (PRL) alkohol ołupiał społeczeństwo a teraz tez ogłupia i tylko taki jest jego cel...
 

Michał2011

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2011
Posty
2
Punkty reakcji
0
Za PRL to naród był ogłupiany przez alkohol. Pijany i zapracowany nie myśli. Alkohol jest pożytecznym dodatkiem w życiu pod warunkiem że go się używa rozsądnie. Pomaga w krążeniu ( rozszerza naczynia krwionośne, poprawia dotlenianie i odżywianie komórek ), pomaga w trawieniu, zwiększa ilość dobrego cholesterolu ( czerwone wino ), chroni przed bakteriami salmonelii ( białe wino ), oczyszcza nerki z piasku i kamieni ( piwo ). Łagodzi skutki przyziębienia i problemu z żołądkiem. Alkohol stosowany w rozsądnych ilość ma działanie pozytywne. W nadmiernych prowadzi do choroby ( alkoholizmowi ).
Ciesze się że masz dobry humor. Ale alkoholizm nie jest śmieszny :( . To bardzo poważna i nieuleczalna choroba. W dodatku jest to problem z którym cała Europa walczy bezskutecznie, nie tylko Polska. Mnie nie bawi widok młodych ludzi nieświadomie niszczących sobie życie, a często również innych. Dorosłych akceptujących 'zabawy " z alkoholem wśród młodych ludzi, i państwowych urzędów bezskutecznie walczącym z tym oraz społeczeństwa - niewyedukowanego i nie wrażliwego na wiele problemów społecznych min alkoholizm.
Miło mi że chociaż ci humor poprawiłem :)
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Nie widzę jakiegoś specjalnego związku między tym tematem, a działem w którym się znajduje (subkultury), więc zamykam.
Jeżeli chcesz podyskutować na ten temat to zapraszam do działu Używki i nałogi, gdzie znajduje się kilka tematów poświęconych alkoholowi. Jeżeli chcesz to napisz mi na PW, to połączę ten temat z którymś z istniejących tematów w Używkach i nałogach.
 

annapercy

Nowicjusz
Dołączył
17 Wrzesień 2011
Posty
26
Punkty reakcji
0
Zwykle człowiekowi po alkoholu łatwiej jest powiedzieć to co chciał np od dawna powiedzieć a nie miał powiedzmy odwagi, a czy to było prawdziwe, czy kłamał to nie mam pojęcia. Ja po alkoholu bardzo dużo gadam, ale niczego nie żałuje, bo potrafię się kontrolować i nie wygadam żadnej tajemnicy, lub czegoś kompromitującego, haha : D
 

Asiiiula

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2011
Posty
20
Punkty reakcji
1
Moim zdaniem po alko mówi się to, co się myśli.. Jak się upije to jest taka odwaga i mówi się szczerze..

A to co się mówi to pijaku to się przeważnie pamięta..
 

Patricious

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2009
Posty
61
Punkty reakcji
3
Słuchajcie, skoro już tutaj o alkoholu, może więcej ludzi zajrzy, niż jak założę nowy temat.
Ogólnie mam pewien problem. Po 2, 3dniowym piciu, wiadomo, czasem się zdarza, studia i w ogóle, kilka dni później, a więc trzeźwiejąc, pojawia się u mnie dziwny stan umysłu. Miewam niespodziewane ataki lęku, często przed snem ... Mam wrażenie, że nie wiem co myślę, co mówię, czuję się ogólnie spięty, znerwicowany. Może miał ktoś coś podobnego ? Dodam, że to po kilku dniach odespania i "pełnego" wytrzeźwienia mija, ale nie wiem czy to jest normalne. Proszę, wypowiedzcie się.
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Słuchajcie, skoro już tutaj o alkoholu, może więcej ludzi zajrzy, niż jak założę nowy temat.
Ogólnie mam pewien problem. Po 2, 3dniowym piciu, wiadomo, czasem się zdarza, studia i w ogóle, kilka dni później, a więc trzeźwiejąc, pojawia się u mnie dziwny stan umysłu. Miewam niespodziewane ataki lęku, często przed snem ... Mam wrażenie, że nie wiem co myślę, co mówię, czuję się ogólnie spięty, znerwicowany. Może miał ktoś coś podobnego ? Dodam, że to po kilku dniach odespania i "pełnego" wytrzeźwienia mija, ale nie wiem czy to jest normalne. Proszę, wypowiedzcie się.
Tak, to się zdarza u niektórych ludzi, szczególnie kiedy przybijasz do wieku średniego (często tak jest, że im człowiek starszy tym intensywniej musi radzić sobie z efektami kaca). Sam bywam trochę rozeźlony po jakiejś imprezie, głównie przez niewyspanie, acz znam osobę, która ma wymienione przez Ciebie symptomy.
 

Patricious

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2009
Posty
61
Punkty reakcji
3
Uf, aż mi lepiej. Wniosek prosty - ograniczyć ilości i częstość spożywanego alkoholu. Dzięki za pomoc ! :)
 

jacek869

Nowicjusz
Dołączył
6 Sierpień 2010
Posty
242
Punkty reakcji
7
Wiek
60
Miasto
W-wa WF
Szymek 22

"Ogólnie mam pewien problem. Po 2, 3dniowym piciu,......."
Problemem jest juz picie 2-3 dniowe - i tutaj jest pies pogrzebany. Ja na Twoim miejscu spróbowałabym już nigdy nie mieć takich ciągów - jesli się uda - OK, ale jeśli najbliższa biba przeciągnie się na 3 dni to jednak pogadałbym z kimś kto sie tym zajmuje zawodowo.
Też kiedyś nie wierzyłem że w już wieku 20+ można być alkoholikiem....
Pozdrawiam
 

Patricious

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2009
Posty
61
Punkty reakcji
3
Szymek 22

"Ogólnie mam pewien problem. Po 2, 3dniowym piciu,......."
Problemem jest juz picie 2-3 dniowe - i tutaj jest pies pogrzebany. Ja na Twoim miejscu spróbowałabym już nigdy nie mieć takich ciągów - jesli się uda - OK, ale jeśli najbliższa biba przeciągnie się na 3 dni to jednak pogadałbym z kimś kto sie tym zajmuje zawodowo.
Też kiedyś nie wierzyłem że w już wieku 20+ można być alkoholikiem....
Pozdrawiam

No właśnie ... A za każdym razem mówię sobie: "Nigdy więcej ... " Ale od ostatniego razu, dziękuję chyba za takie ciągi, lub po prostu - ograniczę ilość spożywanego alkoholu na imprezach, tak, żeby się upijać.
 
Do góry