Witam, najpierw po krótce opisze sprawe a poźniej zapytam Dwa dni temu dostałem mandat mpk mimo posiadanego bieltu. Kanar łgając że bilet jest "fałszywy/nieodpowiedni" (a kupiony w "świetnym" biletomacie w co nie mam wątpliwości ponieważ sam go kupowałem . Bilet normalnie został odbity w tramwaju (odbity tyłem - co chyba nie zmienia jego autentycznosci/wiarygodnosci? hehe ) kontroler lekceważąc bilet groził tekstami typu "zaraz pojedziemy na pieski (policje) i zobaczymy czy bedziesz taki mądry hyhyhy..." . W momencie kiedy wypisywał mi już mandat wyciągnąłem telefon i zacząłem nagrywać filmik. Co prawda wyszedł 25 sec przez jakies ograniczenie pamięci w telefonie, lecz widać na nim kontrolera...w dodatku słychać jak dodaje "dziarski tekst" (mimo że nie przeszlismy sobie na "Ty") - ,, Zdjęcia to możesz sobie robić dziewczynie w domu" a poniewaz jestem osobą bezkonfliktową odpowiedziałem że "nic takiego nie robie".
I teraz najlepsze... kanar pamiętając że mam jakiś bilet odbity niedawno wypisał mi mandat na 17:40 w dodatku na przystanek wcześniej mimo tego że wypomniałem mu o niezgodności poniewaz w momencie wypisywania była godzina 17:44 na co mam dowód - filmik powstał w momencie wypisywania mandatu.
-Mam zrobione zdjęcie mandatu razem z bilet (odbitym 17:39) co powinno poświadczyć o tym że miałem go wtedy w tramwaju
-kontroler ciągłymi groźbami wymusił podpisanie przezemnie mandatu (który powiedzmy wprost został wymyślony i w dodatku cofnięty w czasie) nie dopisując na mandacie że posiadałem jakikolwiek bilety.
Sytuacja wygląda więc tak: Mam bilet na którym byłem upowazniony przejechać, mam mandat w wysokosci 140zł który muszę opłacić w ciągu 5 dni inaczej będzie 200 ;//// , mam filmik podtwierdzający żenująco źle wykonywane obowiązki przez kontrolera i "fałszowanie prawdy" oraz zdjęcie na którym jest bilet, mandat i moja legitymacja (w godzinach zatrzymania)
Priorytetową sprawą dla mnie jest napisanie reklamacji mandatu, aby była ona sformułowana logicznie i możliwie dobrze w moim świetle opisywała sprawę. Jako uczeń szkoły średniej 140zł to nieraz mój miesięczny budżet więc tego typu sprawa naprawde mnie drażni.
Jeżeli ktoś podjąłby się napisania dobrze sformułowanej treści w tej sprawie będe BAAAARDZO wdzięczny bo naprawde nie mam głowy do tego
Pozdrawiam ))
I teraz najlepsze... kanar pamiętając że mam jakiś bilet odbity niedawno wypisał mi mandat na 17:40 w dodatku na przystanek wcześniej mimo tego że wypomniałem mu o niezgodności poniewaz w momencie wypisywania była godzina 17:44 na co mam dowód - filmik powstał w momencie wypisywania mandatu.
-Mam zrobione zdjęcie mandatu razem z bilet (odbitym 17:39) co powinno poświadczyć o tym że miałem go wtedy w tramwaju
-kontroler ciągłymi groźbami wymusił podpisanie przezemnie mandatu (który powiedzmy wprost został wymyślony i w dodatku cofnięty w czasie) nie dopisując na mandacie że posiadałem jakikolwiek bilety.
Sytuacja wygląda więc tak: Mam bilet na którym byłem upowazniony przejechać, mam mandat w wysokosci 140zł który muszę opłacić w ciągu 5 dni inaczej będzie 200 ;//// , mam filmik podtwierdzający żenująco źle wykonywane obowiązki przez kontrolera i "fałszowanie prawdy" oraz zdjęcie na którym jest bilet, mandat i moja legitymacja (w godzinach zatrzymania)
Priorytetową sprawą dla mnie jest napisanie reklamacji mandatu, aby była ona sformułowana logicznie i możliwie dobrze w moim świetle opisywała sprawę. Jako uczeń szkoły średniej 140zł to nieraz mój miesięczny budżet więc tego typu sprawa naprawde mnie drażni.
Jeżeli ktoś podjąłby się napisania dobrze sformułowanej treści w tej sprawie będe BAAAARDZO wdzięczny bo naprawde nie mam głowy do tego
Pozdrawiam ))