Witam. Mam następujący problem ponieważ znam taką fajną dziewczynę która uczy się w mojej szkole i mieszka obok mnie(sąsiadka za płotu) i kiedyś nasze relacje między sobą były wyśmienite :] przychodziła cały czas do mnie i ogóle bawiliśmy się razem i takie tam. ale teraz jakoś coś jej odpaliło i nawet odzywać się nie chce nie mówi cześć jak się widzimy ( ja tez nie bo się boje reakcji) nie wiem o co jej chodzi. Wiem że CHYBA ma chłopaka ale nie wiadomo. Wiem ze Na pewno była zakochana we mnie kiedyś . Proszę pomóżcie jak mam z nią zagadać i pogadać z nią??
p.s jestem osobą w nieśmiała ale bez przesady rozmawiać z dziewczynami jeszcze potrafię ale mam drobne trudności (wstydzę się ) mam w bez niej plany ale narazie nie wiem jak zagadać np. kiedy przechodzi obok mego płotu
p.s jestem osobą w nieśmiała ale bez przesady rozmawiać z dziewczynami jeszcze potrafię ale mam drobne trudności (wstydzę się ) mam w bez niej plany ale narazie nie wiem jak zagadać np. kiedy przechodzi obok mego płotu