ecconomicus
Nowicjusz
- Dołączył
- 19 Grudzień 2008
- Posty
- 2
- Punkty reakcji
- 0
Cześć
Mam do Was prośbę, może troszeczkę dziwną...
W każdym razie chciałbym abyście napisali jakie opowiadania lubicie czytać, o czym w ogóle lubicie czytać, jaki tekst jest dla Was dobry i nie pozwala oderwać się od lektury. A może wprost napiszcie temat opowiadania, w które chętnie byście się zagłębili.
To może być parę zdań Waszych przemyśleń, a nawet pojedyncze słowa kluczowe oddające idealną dla Was tematykę. Liczę na to, że troszkę się uzewnętrznicie i podzielicie refleksją.
Chciałbym się też nieco usprawiedliwić ponieważ zdaję sobie sprawę, że moja prośba brzmi jak gest rozpaczy wypalonego literata - amatora idącego na łatwiznę i szukającego gotowych inspiracji (no, może troszeczkę :sexy: ). Lecz zapewniam, nie jest to główny motyw mego działania, ani nawet drugorzędny. Moje pytanie do Was jest pokłosiem pewnego zakładu, ale o nim napiszę może później, w miarę rozwoju wypadków, o ile do jakiegoś rozwoju dojdzie. Tak czy siak, wybaczcie jeżeli jestem zbyt bezczelny.
To by było wsio... Przy okazji składam serdeczne życzenia wszystkim forumowiczom, bo i pora taka świąteczna.
Mam do Was prośbę, może troszeczkę dziwną...
W każdym razie chciałbym abyście napisali jakie opowiadania lubicie czytać, o czym w ogóle lubicie czytać, jaki tekst jest dla Was dobry i nie pozwala oderwać się od lektury. A może wprost napiszcie temat opowiadania, w które chętnie byście się zagłębili.
To może być parę zdań Waszych przemyśleń, a nawet pojedyncze słowa kluczowe oddające idealną dla Was tematykę. Liczę na to, że troszkę się uzewnętrznicie i podzielicie refleksją.
Chciałbym się też nieco usprawiedliwić ponieważ zdaję sobie sprawę, że moja prośba brzmi jak gest rozpaczy wypalonego literata - amatora idącego na łatwiznę i szukającego gotowych inspiracji (no, może troszeczkę :sexy: ). Lecz zapewniam, nie jest to główny motyw mego działania, ani nawet drugorzędny. Moje pytanie do Was jest pokłosiem pewnego zakładu, ale o nim napiszę może później, w miarę rozwoju wypadków, o ile do jakiegoś rozwoju dojdzie. Tak czy siak, wybaczcie jeżeli jestem zbyt bezczelny.
To by było wsio... Przy okazji składam serdeczne życzenia wszystkim forumowiczom, bo i pora taka świąteczna.