Numer telefonu.

13_

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2010
Posty
8
Punkty reakcji
0
witam :)

Proszę was o wyobrażenie sobie pewnej sytuacji. Poznajecie dziewczynę z którą po dłuższej lub krótszej chwili rozmowy trzeba się pożegnać. Jako,że owa dziewczyna wam się podoba, chcecie wyciągnąć od niej numer telefonu.

Pytania do męskiej części forumowiczów :

1. Jakie są wasze sposoby na zdobycie numeru kobiety, która wam się podoba. Rozważając oczywiście różne sytuacje.(Po krótkiej rozmowie w autobusie, po przechadzce w parku, po zapoznaniu się na imprezie itp.)

2. Dla rozluźnienia wątku podawajcie wasze, bądź usłyszane wpadki związane ze "zdobywaniem" numeru :)


Pytania do płci pięknej tego forum :

1. W jakich okolicznościach dajecie swój numer telefonu? Czy po kilku minutowej, aczkolwiek miłej i interesującej rozmowie macie opór z daniem numeru facetowi?

2. Jak spławiacie facetów, którym nie chcecie dać swojego numeru? :)
 

roxanne37

Nowicjusz
Dołączył
6 Lipiec 2009
Posty
178
Punkty reakcji
7
Miasto
Sin City - Miasto Grzechu
1. Jeżeli facet podoba mi się z wyglądu, nie mam żadnych oporów z podaniem swojego numeru. Choćby był nie wiem jak miły, a jednocześnie nie podobał mi się, nie daję. Tak że jeżeli nie jesteś specjalnie atrakcyjny, nie rób sobie nadziei, że wspaniała rozmowa wszystko załatwi.
2. Wybacz, ale mam już faceta, tak że raczej nic by z tego i tak i tak nie wyszło :D
 

miss.sunshine

pusta dziewczynka
Dołączył
2 Luty 2009
Posty
1 250
Punkty reakcji
24
Wiek
33
Podaje jak mnie zainteresuje a nie mamy czasu żeby lepiej pogadać czy coś, albo jak naprawdę mi się podoba. Raczej rzadko bo nie mam zamiaru numeru zmieniać z powodu jakiegoś frajera. Jak wiem że gdzieś regularnie bywa to mówię że się tu czy tam złapiemy kiedyś.
Jak koleś napisze sms a nie zadzwoni nie odpisuje ( z małymi wyjątkami dla supersamców).

Jak nie chce podać to mówię żeby na facebooku mnie znalazł i podaję złe nazwisko albo niewyraźnie.
 
M

marco9512

Guest
Podchodzisz do panny i mówisz ,,Cześć. Uznałem, że możemy zostać przyjaciółmi (Tak na początek). Jeśli nie masz nic przeciwko to podasz mi swój nr. telefonu :)"
 

Julka89

Bywalec
Dołączył
14 Luty 2010
Posty
2 342
Punkty reakcji
79
Miasto
mój kawałek podłogi
1. Jak mnie poprosi. Dostanie taki, który czymś mnie zaintrygował, wydaje się ciekawą osobą. Po prostu chce go poznać...
2. Mówię w prost, że nie dostanie, albo odpowiadam, że spieszę się, nie mam czasu i idę dalej... albo, że mam chłopaka (nawet jak nie mam)
 

Predictable

Bywalec
Dołączył
7 Grudzień 2008
Posty
1 739
Punkty reakcji
60
Miasto
Wielkopolska
1. W jednym przypadku poprosiłam go , żeby przyniósł mi jakiegoś kwiatka poza klubem to wtedy dostanie mój numer - słowa oczywiście dotrzymałam . Innym razem najpierw zaczynam nieco ściemniać , że rzadko wymieniam sie numerem telefonu z kims kogo nie znam albo patrze na niego troche dłużej zalotnym spojrzeniem i prosze , żeby sie do mnie ładnie uśmiechnął to wtedy mu go podam .

2. Staram sie wymyśleć wtedy coś na poczekaniu , żeby nie było coś zabardzo dziwacznego tylko mogło faktycznie być wiarygodne chociaż w rzeczywistości niekoniecznie musi pokrywać sie z prawdą . Mówie , że mam chlopaka .
 
I

imbirowadziwaczka

Guest
1. jeśli jest przystojny to daję.(dawałam, bom zajęta aktualnie). nie mogę wyczaić jaki ma charakter po paru minutach, a wiadomo że pierwsze na co patrzy kobieta to właśnie wygląd.
2. jak to jak? 'przepraszam, ale nie jestem zainteresowana'.

kiedyś raz zdarzyło mi się podać tez zły numer telefonu, celowo. chłopak był miły, ale nie w moim typie. trochę żal mi go było , wiec jak poprosił o numer to powiedziałam , że sama go wpiszę. podał mi telefon, po czym wpisałam błędny. ;-D
 

michal89krk

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2010
Posty
458
Punkty reakcji
24
Wiek
34
kiedyś raz zdarzyło mi się podać tez zły numer telefonu, celowo. chłopak był miły, ale nie w moim typie. trochę żal mi go było , wiec jak poprosił o numer to powiedziałam , że sama go wpiszę. podał mi telefon, po czym wpisałam błędny. ;-D
Ale niedobra jesteś :D
Nie żebym się czepiał, ale chłopak bardziej się zmartwi jak zauważy ze ma zły numer. Lepiej byłoby gdybyś mu po prostu odmówiła.
Jak chce się dobrze to zawsze się przesadzi w złą stronę ;)
 
D

Drad

Guest
Jak koleś napisze sms a nie zadzwoni nie odpisuje ( z małymi wyjątkami dla supersamców).
Mamy uwierzyć, że podbijało do Ciebie kiedykolwiek "ciacho"? :hahaha:

1. Jak mnie poprosi. Dostanie taki, który czymś mnie zaintrygował, wydaje się ciekawą osobą. Po prostu chce go poznać...
2. Mówię w prost, że nie dostanie, albo odpowiadam, że spieszę się, nie mam czasu i idę dalej... albo, że mam chłopaka (nawet jak nie mam)
No śnić to możesz Julka. Do Ciebie to uderza co najwyżej przygłupi Józek z sąsiedztwa :D

Ogólnie fajny temat. Ciekawe do ilu z kozaczących tu lasek ktoś przynajmniej raz w życiu zagadał :D
 
P

P@tryk

Guest
1. Jak mnie poprosi. Dostanie taki, który czymś mnie zaintrygował, wydaje się ciekawą osobą. Po prostu chce go poznać...
2. Mówię w prost, że nie dostanie, albo odpowiadam, że spieszę się, nie mam czasu i idę dalej... albo, że mam chłopaka (nawet jak nie mam)

Taa, a potem dzwoni i pyta się, o której ma przywieźć siano dla konia, bo szef go goni.
 

13_

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2010
Posty
8
Punkty reakcji
0
Panowie proszę nie zapominać o pytaniu drugim. Chcemy się pośmiać :)

Moją najdziwniejszą odpowiedzią jak poprosiłem dziewczynę o numer było - "Sorry, telefon zostawiłam w domu, ładuje się... A numeru nie pamiętam bo jest nowy"...

------

Fincher :

Proszę o wyobrażenie sobie tej sytuacji i nadanie jej odpowiednich barw :) Sam możesz wybrać jaki dziewczyna ma rozmiar stanika... :p


Jakie wpadki?
Jedyną wpadką pewnej dziewczyny była odpowiedź "Nie mam telefonu". Jednak od razu sprostowałem, że telefony kradnę gdy już lepiej poznam pewną osobę, a na początek proszę tylko o numer.


Widze odpowiedni tekst w odpowiednim czasie :)
 
I

imbirowadziwaczka

Guest
Jedna porzadna :) Facet to nie dziecko hyhy, umie prawde przyjac na klate :)


widzę ,że główne hasło dziewczyn to 'sory, ale mam chłopaka' , nawet jeśli nie mają. i po co taki tekst? są tacy faceci, którzy mają gdzieś , że dziewczyna jest zajęta.
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
widzę ,że główne hasło dziewczyn to 'sory, ale mam chłopaka' , nawet jeśli nie mają. i po co taki tekst? są tacy faceci, którzy mają gdzieś , że dziewczyna jest zajęta.
Czasem jak mi sie nudzi to draze temat dalej i stwierdzam, ze np. co to za chlopak, skoro ona przez pol imprezy musi tanczyc sama i w kolko odganiac sie od namolnych adoratorow :p Jak sie poobserwuje troche dluzej dziewczyne to widac, ktora klamie :) Zreszta, to jest tak oklepany tekst, ze chyba na nikim juz nie robi wrazenia - co najwyzej na nastolatkach, ktorzy dopiero sie ... ucza :D ...
 

Fan plastiku

Nowicjusz
Dołączył
2 Marzec 2010
Posty
188
Punkty reakcji
24
Na cholere ci ten numer ? Bierzesz panne w inna czesc lokalu, tak zeby kolezanki nie widzialy i robisz tyle na ile pozwala.
Sama ci go da.
 

miss.sunshine

pusta dziewczynka
Dołączył
2 Luty 2009
Posty
1 250
Punkty reakcji
24
Wiek
33
Mamy uwierzyć, że podbijało do Ciebie kiedykolwiek "ciacho"? :hahaha:


No śnić to możesz Julka. Do Ciebie to uderza co najwyżej przygłupi Józek z sąsiedztwa :D

Ogólnie fajny temat. Ciekawe do ilu z kozaczących tu lasek ktoś przynajmniej raz w życiu zagadał :D

Ależ ty jesteś podły.
Ciekawe do ilu ty zagadałeś i ile z nich nie porzygało się na twój widok.

Podbijał niejeden, ale zazwyczaj wiedzą co nieco na temat podrywu i dzwonią...
 
Do góry