NLP

[Leone]

Capellini, po pierwsze, nie jestem dziewczyną. Gdybyś chociaż uważnie przeczytał 2-3 moje posty zauważyłbyś to.
Po drugie, osoba, której proponuje się indywidualny tok nauczania, z którą można rozmawiać na wiele różnorodnych tematów na wysokim poziomie, raczej jest inteligentna.

 

[KkAaSsIiAa]

NLP to pic na wodę.

 

[Qon]

Na tych studiach psychologicznych was tak genialnej argumentacji uczą? Czy tylko jak tworzyć pokemonowe nicki?

 

[KkAaSsIiAa]

Bueheheh, mam się pocić i tworzyć eseje na... forum? Proszę Cię. Dość już o nlp było napisane, zresztą wystarczy google, aby wyrobić sobie zdanie na ten temat..

A zwykła Kasia była zajęta. A zresztą, któż inteligentny zwraca na takie pierdoły uwagę.

 

[Qon]

Niestety czasem ktoś nieinteligentny się o to przyczepi. Choć to faktycznie pierdoła w porównaniu z zaśmiecaniem forum nic nie wnoszącymi tekstami.

 

[Midus]

KkAaSsIiAa NLP naprawde działa.


Qon nie zgadzam sie z Twoimi zdaniem na temat tego ze NLP mozna sie tak samo nauczyc z ksiazek, itp. jak ze szkolen< to tak jak bys chciał sie nauczyc matematyki z podrecznika owszem mozna ale na pewno nie osiagniesz takiego efektu jaki był by po nauce z dobrym nauczycielem przeczytałem ostatnio kilka ksiazek o nlp i jestem przekonany ze gdybym był np> na szkoleniu wyniosł bym i nauczył sie znacznie wiecej

 

[Qon]

Raczej kwestia osobowości. Lub gustu.

 

[Capellini]

KkAaSsIiAa NLP naprawde działa.


Qon nie zgadzam sie z Twoimi zdaniem na temat tego ze NLP mozna sie tak samo nauczyc z ksiazek, itp. jak ze szkolen< to tak jak bys chciał sie nauczyc matematyki z podrecznika owszem mozna ale na pewno nie osiagniesz takiego efektu jaki był by po nauce z dobrym nauczycielem przeczytałem ostatnio kilka ksiazek o nlp i jestem przekonany ze gdybym był np> na szkoleniu wyniosł bym i nauczył sie znacznie wiecej

E, ale z tą matematyką to przesadziłeś. Jak nie można się z książki matematyki nauczyć? Pewnie, że można.

 

[Midus]

E, ale z tą matematyką to przesadziłeś. Jak nie można się z książki matematyki nauczyć? Pewnie, że można.

Czytaj ze zrozumieniem

 

[gwiazdka2008]

ja powiem tak nlp jest jak broń. Może być użyteczna i pomocna w rekach dobrego człowieka a może byc czymś złym w rekach złego człowieka np nlp praktykowane przez oszustów itp.
Ze szkoleniami jest pewnie tak samo jak z szkołami językowymi tzn. szybciej języka nauczysz się sam jeśli nastawisz swoją psychikę na nauke jego no i motywacje, niż w szkole. czasami takie szkoły zdzieraja pieniądze równo i dokładnie. jesli chodzi o NLP to wydaje mi się że trzeba siebie poznać na tyle dobrze by zaufać sobie, oszukać psychikę i wyleczyć się z fobi. taki przykład. tego nie trzeba sie uczyć każdy człowiek to potrafi.

 

[Leone]

Midus, przykro mi, ale matematyki możesz równie dobrze nauczyć się z książek jak i dzięki nauczycielowi.
Zastanawiałbym się, czy przy pomocy książek nie da się lepiej nauczyć - wszystko robisz we własnym tempie, tak jak chcesz i masz odpowiednie efekty.

Gwiazdka, nie przesadzajmy też z nazywaniem nlp bronią. To po prostu techniki, które dobrze użyte mogą być pomocne. Ale wymaga to odpowiedniego podejścia do tego. Nie da się po prostu klepać odpowiednich formułek.

 

[Midus]

A ja dalej podtrzymam swoje zdanie ze matematyki nie nauczysz sie rownie dobrze z ksiazek jak od nauczyciela, owszem zdazaja sie wyjatki ze konkretne osoby wola uczyc sie w domu z ksiazek niz od nauczyciela i lepiej im to wychodzi ale ten wyjatek tylko potwierdza regołe. W ksiazkach o NLP czesto opisywane sa takie zeczy jak doswiadczenia kinestyczne, ton, barwa głosu, wyraz twarzy itp. i jak mam sie tego nauczyc skoro tego nie widze, nie czuje, nie słysze a moge sobie to tylko wyobrazic? W ksiazkachbandlera opisywane sa seminaria ktore prowadził. Opisujac jakas metode uczestnicy seminarium zawsze mieli jakies pytania na ktore Bandler udzielał odpowiedzi. Jesli czytamy ksiazke, i czegos nie rozumiemy, cos jest nie jasne mamy jakies pytanie to kto nam na nie odpowie? Okładka? Gdyby wszystkiego dało sie nauczyc z ksiazek ludzie nie chodzili by do szkoł, na kursy itp. bo po co chodzic na kurs operatora koparki, czy na jaKI KOLWIEK KURS (MURARSKI, SPAWACZA ITP. ITD.) skoro wystarczy przeczytac i jzu wszystko wiecie zastanowcie sie troche. Po co ktokolwiek [przychodził by do Bendlera na szkolenie i płacił za nie kilka tys $ skoro mogł by sobie kupic jego ksiazke i nauczyc sie tego samego za kilkanascie $. Po co np. Mateusz Grzesiak jeden z najlepszych polskich trenerow NLP jezdzi po swiecie i wydaje tysiace dolarow za szkolenia skoro mogł by siedziec w bibliotece i czytac ksiazki? Na prawde dziwi mnie troche WAsz tok rozumowania.

 

[Qon]

A ja dalej podtrzymam swoje zdanie ze matematyki nie nauczysz sie rownie dobrze z ksiazek jak od nauczyciela, owszem zdazaja sie wyjatki ze konkretne osoby wola uczyc sie w domu z ksiazek niz od nauczyciela i lepiej im to wychodzi ale ten wyjatek tylko potwierdza regołe.

Powtarzam, kwestia osobowości. Jeden woli tak, drugi tak. Założę się, że osoby bardziej introwertyczne wolą uczyć się z książek i nie osiągają gorszych rezultatów, jeśli tylko stosują te techniki w praktyce.

W ksiazkach o NLP czesto opisywane sa takie zeczy jak doswiadczenia kinestyczne, ton, barwa głosu, wyraz twarzy itp. i jak mam sie tego nauczyc skoro tego nie widze, nie czuje, nie słysze a moge sobie to tylko wyobrazic?

Jak to jak :mruga: ? No chyba, że nie rozumiesz o czym ktoś pisze. Ja nie mam problemu ze zrozumieniem czym jest doświadczenie kinestetyczne czy ton głosu i zastosowaniem tego w praktyce. Zrozum, że nie każdy jest takim "muszę dotknąć i zobaczyć" jak ty. Ludzie są RÓŻNI.

W ksiazkachbandlera opisywane sa seminaria ktore prowadził. Opisujac jakas metode uczestnicy seminarium zawsze mieli jakies pytania na ktore Bandler udzielał odpowiedzi. Jesli czytamy ksiazke, i czegos nie rozumiemy, cos jest nie jasne mamy jakies pytanie to kto nam na nie odpowie? Okładka?

No nie żartuj. Niektórzy potrafią sami sobie odpowiedzieć, ewentualnie odpowiedzi poszukać w innych książkach, czy necie. A ewentualne błędy czy opaczne zrozumienie skorygować w praktyce. Proste?

Gdyby wszystkiego dało sie nauczyc z ksiazek ludzie nie chodzili by do szkoł, na kursy itp. bo po co chodzic na kurs operatora koparki, czy na jaKI KOLWIEK KURS (MURARSKI, SPAWACZA ITP. ITD.) skoro wystarczy przeczytac i jzu wszystko wiecie zastanowcie sie troche.

Czy ktoś twierdzi, że wszystkiego można się nauczyć z książek? Zresztą źle to porównujesz. Wyobraź sobie raczej hipotetycznego murarza, który czyta książkę o budowaniu. Potem stawia jeden dom, następny itd.. Pierwszy będzie kiepski, może nawet się zawali, ale każdy kolejny jest doskonalszy.

Po co ktokolwiek [przychodził by do Bendlera na szkolenie i płacił za nie kilka tys $ skoro mogł by sobie kupic jego ksiazke i nauczyc sie tego samego za kilkanascie $. Po co np. Mateusz Grzesiak jeden z najlepszych polskich trenerow NLP jezdzi po swiecie i wydaje tysiace dolarow za szkolenia skoro mogł by siedziec w bibliotece i czytac ksiazki? Na prawde dziwi mnie troche WAsz tok rozumowania.

Po co ktoś jeździ i wydaje kasę na szkolenia?
1. Bo lubi podróżować.
2. Bo lubi mieć kontakt z ludźmi interesującymi się tym co on.
3. Bo jest frajerem.
4. Bo ma dużo kasy.
5. Bo chce się pochwalić certyfikatami.

Mogę tak długo wymieniać prawdopodobne powody. Oczywiście wchodzą w gre dowolne ich kombinacje ze sobą.

 

[Midus]

Powtarzam, kwestia osobowości. Jeden woli tak, drugi tak. Założę się, że osoby bardziej introwertyczne wolą uczyć się z książek i nie osiągają gorszych rezultatów, jeśli tylko stosują te techniki w praktyce.


Jak to jak :mruga: ? No chyba, że nie rozumiesz o czym ktoś pisze. Ja nie mam problemu ze zrozumieniem czym jest doświadczenie kinestetyczne czy ton głosu i zastosowaniem tego w praktyce. Zrozum, że nie każdy jest takim "muszę dotknąć i zobaczyć" jak ty. Ludzie są RÓŻNI.


No nie żartuj. Niektórzy potrafią sami sobie odpowiedzieć, ewentualnie odpowiedzi poszukać w innych książkach, czy necie. A ewentualne błędy czy opaczne zrozumienie skorygować w praktyce. Proste?


Czy ktoś twierdzi, że wszystkiego można się nauczyć z książek? Zresztą źle to porównujesz. Wyobraź sobie raczej hipotetycznego murarza, który czyta książkę o budowaniu. Potem stawia jeden dom, następny itd.. Pierwszy będzie kiepski, może nawet się zawali, ale każdy kolejny jest doskonalszy.


Po co ktoś jeździ i wydaje kasę na szkolenia?
1. Bo lubi podróżować.
2. Bo lubi mieć kontakt z ludźmi interesującymi się tym co on.
3. Bo jest frajerem.
4. Bo ma dużo kasy.
5. Bo chce się pochwalić certyfikatami.

Mogę tak długo wymieniać prawdopodobne powody. Oczywiście wchodzą w gre dowolne ich kombinacje ze sobą.

Heh, mysle ze dalsza dyskusja nie ma sensu, cokolwiek bym nie napisał i jak kolwiek nie było by to logiczne i racjonalne i bedziesz miał odmienne zdanie na ten temat. Napisze tylko ze mam zamiar wybrac sie na szkolenie i ŻADEN z Twoich prawdopodobnych powodow mnie nie dotyczy i nie jest powodem dla ktorego chce sie tam wybrac. Skoro jestes człowiekiem, ktory potrafi nauczyc sie zycia z ksiazek pozostaje mi jedynie pogratulowac.

 

[Qon]

Skoro jestes człowiekiem, ktory potrafi nauczyc sie zycia z ksiazek pozostaje mi jedynie pogratulowac.

Dzięki, nie wiem czym zasłużyłem, bo nic takiego nie napisałem. Powodzenia na szkoleniu.

 

[Midus]

Dzięki, nie wiem czym zasłużyłem, bo nic takiego nie napisałem. Powodzenia na szkoleniu.

Nie napisałes ale mozna to wywnioskowac z Twoich wypowiedzi.

 

[Qon]

Dobra poddaję się . Ja też gratuluję w takim razie skoro tak odczytujesz moje wypowiedzi. Ale może, skoro jesteś taki logiczny i racjonalny, udowodnij w logiczny sposób jak coś takiego można z nich wywnioskować.

 

[Midus]

Dobra poddaję się . Ja też gratuluję w takim razie skoro tak odczytujesz moje wypowiedzi. Ale może, skoro jesteś taki logiczny i racjonalny, udowodnij w logiczny sposób jak coś takiego można z nich wywnioskować.

Dobra moze troche przesadziłe. Jednak nie zmienia to faktu ze uwazasz ze z ksiazek mozna sie wiecej nauczyc niz z praktyuki tego czego dotyczy dana ksiazka. I pojscie na kurs lub do szkoły murarskiej jest frajerstwem bo przeciez mozna przeczytac sobie ksiazke, co z tego ze pierwszy wybodowany dom jak to napisałes "moze nawet sie zawali" skoro nastepny moze nawet sie nie zawali, a w 15 moze nawet da sie mieszkac

 

[Qon]

Dobra moze troche przesadziłe. Jednak nie zmienia to faktu ze uwazasz ze z ksiazek mozna sie wiecej nauczyc niz z praktyuki tego czego dotyczy dana ksiazka. I pojscie na kurs lub do szkoły murarskiej jest frajerstwem bo przeciez mozna przeczytac sobie ksiazke, co z tego ze pierwszy wybodowany dom jak to napisałes "moze nawet sie zawali" skoro nastepny moze nawet sie nie zawali, a w 15 moze nawet da sie mieszkac

Nadal przesadzasz, bo tego: "ze uwazasz ze z ksiazek mozna sie wiecej nauczyc niz z praktyuki tego czego dotyczy dana ksiazka." też za Chiny nie udowodnisz na podstawie moich wypowiedzi.

Dalej: "I pojscie na kurs lub do szkoły murarskiej jest frajerstwem bo przeciez mozna przeczytac sobie ksiazke,". Tu łączysz dwie moje wypowiedzi, które nie mają ze sobą nic wspólnego i tworzysz "nową jakość". Paradne.

 

[czechu]

witam,
wiem że troche odgrzewany watek,ale poczulem chec sie wypowiedzenia

Jakie są wasze odczucia odnosnie nlp, znacie te techniki w ogóle? podobno jest to coś strasznego, co w ogóle wyzbywa ludzi z sumienia, ludzie władający nlp są odporni na stres i wpływ innych ludzi, potrafią manipulować

nie znam sie na teoriach psychologii,slawnych ludziach czy marzeniach freuda, mam natomiast podstawowa wiedze o nlp i zachowaniach ludzi poprzez moje ich obserwacje na codzien,
nie neguje kursow, wiedzy, umiejetnosci nlp, nie wiem takze czy są potrzebne szaremu czlowiekowi, ale wiem że posiadajac umiejetnosci nlp nie staje sie czlowiekiem wyzbytym z uczuc czy sumienia, czy mistrzem manipulacji ludzmi, bo przeciez nie myslicie ze po takim kursie mozna zmanipulowac pania w miesnym zeby cene obnizyla na schab
nlp daje wiedze od stresie, jego kontroli, reagowania, i zachowania sie, uczy a raczej przekazuje zebrane techniki, ktore kazdy z nas w jakim stopniu posiada i tylko nie wie ze w polaczeniu z innymi i zintensyfikowaniu daje to wiedze z nlp,
ale jednoczesnie uwazam,ze taka wiedza, w niektorych zawodach, niektorym ludziom, w niektorych sytuacja czy problemach jest wygodna a nawet potrzebna,