Ninjutsu Karate Aikido Kung Fu itd..

[Jerryme]

Witam!


Stwierdzam ze bardzo łatwo jest nauczyć się samemu różnych technik danej sztuki walki.
I nie jest potrzebny do tego nauczyciel choć w dużej mierze bardzo się przydaje i przyspiesza naukę oraz poprawia błędy.


Ćwiczę już ponad 8 miesięcy karate tradycyjne z książki Andrzeja Zarzecznego wyd. Publicat
Teraz zacząłem naukę Aikido z książki Andrzeja Szuberta i Yoshiharu Hosoda Aikido Nishio także wyd. Publicat.

Szukam także książki do ninjutsu ale nie mogę naleźć..

Więc jeśli ktoś takową ma, opisującą techniki krok po kroku to bardzo proszę o podanie tytułu oraz autora.

(proszę także o krótki opis)


Z góry dziękuje.

 

[compton_style]

Chciałbym lecieć z pilotem samolotu, który uczył się pilotażu z książki? Ja nie...
Nie da się nauczyć sztuki walki z książki, nie dostaniesz żadnego pasa dlatego, że przeczytałeś książkę. Nawet jak masz bardzo dokładnie opisaną pozycję i cios, to możesz wykonać błędy, których sam nie widzisz, a profesjonalny trener jest po to, żeby je skorygować. Takie książki można przeczytać w ramach ciekawostki, ewentualnie jak się ma spore podłoże techniczne, to dopiero wtedy coś podpatrzeć, ale najlepiej to potem skonsultować z trenerem. Takie jest moje zdanie, książki przeczytaj, ale lepiej wybierz się na jakąś sekcję interesującej cie sztuki walki

 

[Jerryme]

"Nie da się nauczyć sztuki walki z książki, nie dostaniesz żadnego pasa dlatego, że przeczytałeś książkę. "


Nie ćwiczę po to aby mieć jakiś tam pas, lecz po to aby w przypadku nagłego ataku na moją osobę.. umiał się szybko i skutecznie obronić.
Najważniejsza jest technika później ćwiczę z kumplami, opanowanie jej do perfekcji. Samodzielna nauka pozwala także na tworzenia własnych kombinacji i stylów.
Wiedza zawarta w książkach jest bardzo pomocna, pozwala mi wybierać precyzyjnie, słabe punkty na ciele przeciwnika.

Czasem chwyt wydaje się banalnie prosty np. dźwignia Ai-hanmi-ikkyo-ura (Aikido dźwignia na staw łokciowy), lecz wykonanie jej może sprawiać problemy.
Jednak trening trening i jeszcze raz trening daje swój efekt.. Przekonałem się kiedy zakatowało mnie 3 skinheadów w moim wieku. Wyszedłem z opresji, tylko ze dwoma siniakami na bicepsie.

Uderzenie jednoczesne pod uchem z jednej jak i drugiej strony szyi powoduje natychmiastowe zemdlenie, wykonanie tej techniki uratowało mnie.
Kiedy jeden leżał, a drugiemu złamałem nos ciosem gyaku zuki uke(karate cios prosty) wycofali się. Obydwu rzeczy nauczyłem się z książek od karate i aikido oraz z internetu.
(Bardzo przydaje wiedza z anatomii człowieka, jeśli mówimy także o wszelkich dźwigniach lub punktach nerwowych)

Grunt to wykorzystywać zdobytą wiedzę i ciągle ją pogłębiać.
O szkole karate myślę od dawna, ale moi rodzice nie pochwalają tego że ćwiczę więc muszę zadowolić się książkami..

Ps: jeśli ktoś chce polemizować czy można nauczyć się sztuki walki z książki, czy nie to nich założy sobie nowy temat.

 

[Hakame]

No musialem sie zarejestrowac, ogolnie fajne forum, bekowe tematy.

Witam!Stwierdzam ze bardzo łatwo jest nauczyć się samemu różnych technik danej sztuki walki.I nie jest potrzebny do tego nauczyciel

Czy Ty masz pojecie co Ty wygadujesz? ksiazka nie nauczy Cie wykonywac precyzyjnie ciosow, nie nauczy Cie jak poruszac sie, jakie pozycje przyjmowa i nie wycwiczysz reakcji za pomoca ksiazki! Ksiazka nie nauczy Cie jak wykonywac techniki! co myslisz ze jesli przeczytasz ksiazke o aikido to bedziesz jak Seagal i bedziesz powalal 20 typow naraz? bullshit! Do tego trzeba wielu lat cwiczen, nie z ksiazka ale z kims do kogo mozna zwracac sie "sensei"! Tobie sie wydaje ze japonskie sztuki walki to tylko techniki? to takze nauka o sobie i opanowanie siebie, tego sie z ksiazki nie nauczysz.

Wiesz w ogole, czym jest Ninjutsu? myslisz ze z ksiazki nauczysz sie jego technik? nie masz widocznie pojecia na jego temat.

 

[compton_style]

Zgadzam się z kolegą, Ninjitsu jest jedną z najtrudniejszych sztuk walki, książka o niej bardziej posłuży do walki jako broń, niż wiedza w niej zawarta. Mieć wiedzę teoretyczną, a jak to się przekłada na praktykę to dwie różne sprawy. Ja znam mnóstwo technik z youtube, nazwy, wiem jak się je wykonuje i tak dalej, ale czy w realnej walce potrafiłbym wykorzystać choć jedną? Nie - dlatego traktuje je jako hobby, rozrywkę, a prawdziwych technik uczę się na treningach muay thai i ju jitsu i tobie polecam wybrać się do jakiejś sekcji

 

[Justyśka...]

Ninjutsu to styl życia,a nie sama walka. Walka to tylko mała część ninjutsu. Nie wiem jak to teraz wygląda, podobno w Warszawie jest jakaś szkoła ninjutsu, ale kiedyś oni się wyróżniali wcale nie przez to, ze mieli jakiś super system walki.

 

[Hakame]

^ Dokladnie. Ninja nie byli wynajmow ani do zabijania, ale do szpiegowania i zdobywania roznych informacji. Do zabijania wynajmowano Roninow. Jesli chodzi o ninjutsu to oczywiscie techniki walki sa, ale takze sztuka skradania i pozostawiania "w cieniu".

Co do szkoly ninjutsu to nie - nie ma szkoly ninjutsu w polsce, czytalem gdzies jedynie o szkolach z elementami ninj.

 

[compton_style]

Sądzę, że z ninjitsu jest tak jak z kung fu w Polsce - nawet jak są szkoły, to nie są to do końca te same style co w krajach z których pochodzą. Dlatego uczenie się z książki to już totalny bezsens.

 

[Jerryme]

HAKAME uważaj bo Ci jeszcze żyłka pęknie.. ;P

PO PIERWSZE Niczego nie powiedziałem takiego że będę kład 20 ludzi... jeśli kolego nie umiesz czytać to szkoda że mama nie nauczyła..

PO DRUGIE ćwiczę z kumplami.. PO TRZECIE sam opracowuje własne ruchy techniki łącząc z innymi i dopasowując do siebie.
Mój styl życia dyktuje mi wiara i nie mam zamiaru się Tobie z tego tłumaczyć.

A na koniec powiem że nie jest to (jak ty mówisz) "bulshit" bo mi nie chodzi o to by być jak maszyna do zabijania..

Myślisz że Seagal byłby tak dobry gdyby nie znał podstaw anatomii człowieka ??

Wiedza to potęga wystarczy ją umiejętnie wykorzystać

 

[Justyśka...]

Znając anatomię człowieka jeszcze nie znaczy, że będziesz umiał dobrze i skutecznie uderzać, bo byle jak to fakt, na pewno. I nie powinienes tak sie unosić, jak widać jeszcze bardzo długa droga przed Tobą. Brakuje Ci opanowania, spokoju i przede wszystkim pewności i wiary w siebie.