Nike, adidas, puma

[lubiemachac]

Przeglądając tematy nie zauważyłem nic w tym stylu. w mojej szkole jest wiele osób w większości chłopaków noszących tylko ubrania z firm: nike, adidas, puma, reebok. Rozumiem można sobie kupić sobie kilka razy takie rzeczy, ale ci co to noszą uważają się za lepszych, bo mają "markowe obuwie do biegania lub do koszykówki", ale sportowcami wcale nie są. Ważny jest tylko lans... Co sądzicie o tego typu ludziach??

 

[Mia69]

Nie rozumiem takich ludzi.
Chyba mają potrzebę zaszpanowania tym, że ich na to stać ;/

 

[ree leck]

czasem bywa i tak, ze niektóry robią to dla jakiegoś szpanu itp.
ja np. tez wole kupić firmowe ubranie(z reguły jest trwalsze, ma ciekawszy design) i nie robie tego w ogole dla jakiegos szpanu czy czegos w tym stylu. Jezeli sie dobrze poszuka(wyprzedaże, allegro) można kupić fajny firmowy ciuch za nie duza kase

To tyle na temat ubran a pisałas co sadzimy o ludziach, którzy lansuja sie swoimi drogimi ubraniami. Mowimy tu o młodziezy i to zalezy czy maja bogatych rodzicow czy tez odwrotnie, gdyby nie rodzic nie mielby za co kupic tych ubran wiec czym tu sie lansować?????

 

[brainiak]

czy takowych nie etykietkuje sie potocznie jako dresiarze ?

 

[luqa19]

O co wam chodzi mam 15 lat i tydzień temu kupiłem moje pierwsze dżinsy, bo w dresach się chodzi wygodnie, a nie kupie jakiegoś syfu z rynola za 20zl, bo i tak na następny dzień coś się z tym ciuchem stanie. Ludzie na forum piszecie o dresach, że to żenada itp. powiedz im to prosto w ryj.

 

[lubiemachac]

nie chodzi mi o tych co chodzą ciągle w dresach tylko tych co chodzą tylko w ubraniach z firm nike adidas puma....i przez to myślą że są fajni...a po drugie jak bym się tylko na dresiarza spojrzał już by mi walnął,a le tu nie o dresów chodzi...

 

[gringo84]

-CrasH- popracuj trochę nad swoim ego :lol:

Co do eksponowania zasobów portfela....
Ktoś mądry powiedział kiedyś "nie oceniaj ksiazki po okładce" ... ale jak ksiażka licha to jak inaczej ma się wylansowac ...;P

 

[zioomal]

Mnie tylko wkurza jak ktoś specjalnie sobie stanie przed znajomymi i pokaże wszystkie metki i powie co z jakiego sklepu i za ile to to już jest wkurzające, a jak ktoś ma bo go stać i się tym nie wychwala to co innego, nic nie mam do takich. A druga sprawa - ciuchy z ryniacza, mam kilka w swojej szafie i nie uważam się specjalnie za jakąmś gorszą osobę.

 

[Jagoda92]

U mnie w szkole jest klasa IB z maturą miedzynarodową i tam właśnie chodzą tacy lanserzy. Jeden markowy ciuch - ok, ale kiedy ktoś jest ubrany od stóp do głów w Pumę, Nike i Adidasa, jest to niezdrowa przesada i ta osoba wcale nie wygląda fajnie, tylko kiczowato.

 

[Mushkin]

Nie rozumiem takich ludzi.
Chyba mają potrzebę zaszpanowania tym, że ich na to stać ;/

Gorzej, gdy szpanują mimo, że ich NIE stać.. to jest dopiero niezrozumiałe

Co do samych ubrań - kupić sobie coś markowego czasem to przecież nie jest grzech... ale ubieranie się tak codziennie, w całości i wszędzie to szaleństwo XI wieku

 

[love sex magic]

Lubię ubrania z Nike, Adidasa czy Pumy. Dlaczego? Bo czuję się w nich wygodnie. To dziwne, fakt, ale dla mnie tak jest lepiej.
Nie kupuję ich dla szpanu ale wiem, że w cholerę dużo osób to robi. Ale TYLKO w Polsce. Będąc poza granicami naszego kraju poznacie Polaka po tym, że nosi się jak Pumiarz, czyli same znane marki. Nikt poza nim tego nie założy, bo dla nich te ciuchy są normalnymi. U nas promują je największe gwiazdy. A my chcemy być jak gwiazdy. Czyż nie? : )

 

[offelia]

Jeśli chodzi o mnie, najchętniej kupuję w second handach Można znaleźć ciekawe, oryginalne i niepowtarzalne ciuchy, takie "z duszą" A najlepsza jest ta radość, kiedy uda się kupić piękną bluzeczkę za 5zł
Noszenie markowych ciuchów jest ok, kiedy robi się to dla wygody. Marka jest też wyznacznikiem jakiejś jakości. Ale dla "szpanu"?? Bzdura... Tym bardziej, że na niewielu ludziach zrobi to wrażenie

 

[majszon's]

Moim zdaniem jeśli dana osoba nosi takowe ubrania w 50 % jest dresem. Jeśli nie będzie to dres, to oczywiście może to być osoba, która po prostu lubi takie ubrania. Kiedyś osoba nosząca "markowe" ciuchy była uważana za dość bogatą, teraz kojarzy się ewidentnie z dresem, przynajmniej dla mnie. Zależy jeszcze jak wygląda zakupiona "markowa" rzecz, jeśli będzie to dres, zapewne kupił go dres, jeśli zwykła bluza, no to będzie to zwykła bluza. W każdym bądź razie ja uważam, że teraz osoby noszące ubrania nike, puma, reebok zazwyczaj są to dresi, ale zdarzają się również osoby lubiące taki "styl" ew. takie rzeczy.

 

[Alex241]

Wracając do początku tematu - co sądzę o takich ludziach??

No więc tak - Ci co się lansują z tymi swoimi markowymi ubraniami wg. to po prostu jest dziwne.
Oni uważają się rzeczywiście za lepszych i to na każdym kroku. Ile w mojej szkole jest takich ludzi, którzy mają po prostu lepsze ciuchy, bo są markowe. Takich ludzi jest mnóstwo.
Zauważyłam też, że niektórzy nauczyciele w szkołach (przynajmniej w tych, w których ja byłam) traktują uczniów gorzej ubranych (oczywiście takich, którzy są naprawdę biedni i tych którzy nie są biedni ale po prostu źle się ubierają) za naprawdę gorszych. W każdym tego słowa znaczeniu.

A wracając do tych ludzi - ja też noszę markowe ciuchy i nie czuję się lepsza, dlatego że mam takie. Inni którzy się lansują myślą, że są pempkiem świata.

To tyle z mojej strony ^_^

 

[wroneczki4]

Lans jest lansem. Co prawda lansowanie się bluzą, która została wypuszczona masowo jest trochę idiotyczne, ale bywa.
Niestety tym dzieciom nikt nie potrafi powiedzieć, że te ich ubrania są bardzo masowo produkowane i są zwykłymi pospoliciuchami... więc nie mają co się unosić.

PS: Jak dla mnie bardziej się lansują firmą: "stoprocent", ale jak kto lubi.

 

[Autor12]

jak czytam to forum to zastanawiam sie nad jednym czym są markowe ubrania??
a prawda jest jedna czym bardziej ,,markowe ubrania ,, tym bardziej sa poprostu reklamowane a jakosc ich jest poprostu na srednim poziomie patrzac ogólnie na jakosc tkanin

w stosunku do cenny są o 40proc drosze niz faktyczna ich wartosc rynkowa ze wzglendu na metke
w latch 80 firmy adidas puma czy inne tego typu rozdawaly swoje produkty biednym w celach marketingowych
w stanach z biegiem lat zdobywala marke a czym wiekszy prestiż marki to i cena w góre
z pelnym szacónkiem dla ludzi noszacych te żeczy ale wszyscy którzy sie lansują bo noszą same markowe rzeczy płacąc przy tym dużę pieniądze są poprostu ofiarami marketingu nic wiecej ktoś na was zarabia i to dużo !!!!

 

[wroneczki4]

Na kimś kasę przecież trzeba trzepać

 

[Nekson]

Wydaje mi się, że to są tak zwani normalni ludzie, tego typu ubrania są wytrzymałe i coraz łatwiej je kupić, trudno jest znaleźć jakieś przyzwoite buty nie tych dostawców, wiem bo sam mam taki problem, owszem są buty no ale takie to doniczego się nie nadają.

 

[oaza]

ja noszę markowe buty sportowe z reeboka bo uważam że warto kupić porządne i wygodne, a ubrania sportowe owszem noszę ale na fitness i w-f ale nawet wtedy wybieram takie z małym znaczkiem bo najgorsze są takie ubrania sportowe z dużym napisem przez całą bluzę :lol:

 

[Dobuch66]

Po prostu lanserzy. Ja noszę glany, koszulki z zespołami, przy okazji jestem przy sobie i nie udaję sportowca xD