"niewierzący"

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
"kiedyś wierzący,teraz ateista
'fakty i mity' zamiast modlitwy
klasa niezdana,towarzystwo wulgarne
uzywki codziennoscia,nalogi miloscia
to wszystko po to by stlumic bol serca
ktore odrzuciło Boga"


moj pierwszy w zyciu wiersz :)
 

Lisa

grzeczny aniołek ;)
Dołączył
11 Styczeń 2007
Posty
1 213
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
otchłani smutku :(
Pierwszy i dlatego niezłe przesłanie,
ale niestety złe wykonanie i stylistyka jak i składnia
nie jest za ładna, już nie mówie o doborze słów.
Jednak pisz dalej, bo praktyka czyni mistrza ;)
 

damroka

the local freak with the twisted mind
Dołączył
7 Sierpień 2008
Posty
1 175
Punkty reakcji
3
Wiek
31
Miasto
się biorą dzieci?
Pierwszy i niechaj będzie ostatni. Pomijając już beznadziejne przesłanie, którego komentować nie mam zamiaru, "wiersz" pozbawiony jakichkolwiek środków artystycznych. Proponuję zacząć od czytania poezji, a dopiero potem wziąć się za jej tworzenie.
 

Lisa

grzeczny aniołek ;)
Dołączył
11 Styczeń 2007
Posty
1 213
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
otchłani smutku :(
Pierwszy i niechaj będzie ostatni.

Jak możesz tak? Rozumiem, że można krytykować wiersz, ale nie odradzać pisania, po to są one dawane by swoje błędy egzekwować i pisać dalej. Nawet Herbet ćwiczył i poznawał świat by napisać swoje arcydzieła. Więc nie zabraniaj dziewczynie samokształcenia i rozwijania czegoś, co lubi. Może w przyszłości będziesz miała jej tomik w ręku.
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
Kolejne moje wiersze

I . O modlitwie

Zwyczajna modlitwa człowieka
w chwilach radości pacierz staje się rutyna
słowa kierowane do Boga - mechaniczne
modły bez pragnienia,Bog spełnił prośby człeka
spełnienie,które stało sie przekleństwem

2.Konfesjonał

Za kratami konfesjonału ksiądz siedzi
czlowiek grzeszny,lecz zastępuje On Chrystusa
ludzik podchodzi do krat...
połamany,lecz wierzący wyznaje wiarę
wierzy w Ojca,Syna,i Ducha Świętego
Schylona głowa..
wstyd nie pozwala nawet spojrzeć na kraty
- wyznaje Ojcze iz zgrzeszyłem przeciwko Tobie
Zaparłem się Ciebie,kolejny raz....
Miłujący Bóg poucza syna
- Idz synu i nie grzesz więcej,wybaczam Ci
pamiętaj,ze zawsze będę Cie kochać
Odchodzi dziecko Boga od krat miłości
a w konfesjonale?
Niewidzialny Bog patrzy z oddali
na swego umiłowanego Syna

III Żebrak

Idzie zwykły fan Boga przed ołtarz
oddaje Bogu wszystko co ma
by On przemienił wady w zalety
poklute drogami życia serce bije coraz mocniej
jak żebrak,jak narkoman na głodzie
czuje swoja marność,i w Eucharystii
Boga pod postacią chleba widzi
ma świadomość ze tylko ten zwykły Bóg
jest w stanie dać miłość,ta miłość
o którą on zebrze

IV. Fanatyk

W niedziele pierwsze miejsce w kościele
różaniec wypowiadany bezmyślnie
katechizm kościoła katolickiego zna na pamięć
Boga własnego ma,lecz jest On bożkiem
Chrystusa,ludzi nie miłuje,gdyż gardzi ateistami
biedni fanatycy...
zapomnieli te na zbawienie
każdy szanse ma
 

_lightning_rod_

Nowicjusz
Dołączył
1 Luty 2009
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Wybacz, ale to jest grafomańskie...masz wielki zmysł obserwacji, świetnie dostrzegasz ludzkie zachowania, przywary itp. jednak nie potrafisz ubrać tego w sztukę. Proponowałabym prozę, bo jesteś doskonałym obserwatorem życia, natomiast marnym poetą.
 

damroka

the local freak with the twisted mind
Dołączył
7 Sierpień 2008
Posty
1 175
Punkty reakcji
3
Wiek
31
Miasto
się biorą dzieci?
Jak możesz tak? Rozumiem, że można krytykować wiersz, ale nie odradzać pisania, po to są one dawane by swoje błędy egzekwować i pisać dalej. Nawet Herbet ćwiczył i poznawał świat by napisać swoje arcydzieła. Więc nie zabraniaj dziewczynie samokształcenia i rozwijania czegoś, co lubi. Może w przyszłości będziesz miała jej tomik w ręku.
Tak mogę. Ale nie zabraniać, tylko odradzać :/ Bo lubię poezję i jak widzę, że nie ma daru, to mówię, że nie ma daru. I jest to oczywiście moja osobista, subiektywna opinia, ale to nie zmienia faktu, że w imię rozwoju jakiejś domorosłej "poetki" nie mam prawa jej wyrażać :)
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
'mówiła,ze nie chce
on nachalny był,niczym bestia
wpadł w amok,czuła wstet
znienawidziła go,on ją pożądał
pacz
ból
nienawiść
bala się go,był nieprzewidywalny
w oczach innych była ladacznica
skrywała ból prawdy,której nikt nie pozna
łączy ich jedna... bolesna prawda


co prawda wiersz taki sredni...
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Na przyszłość staraj się pisać poprawnie ortograficznie tak żeby nie gubić literek. Strasznie niewygodnie się to czyta.
 

Raoul D

I'm a passenger, and I ride and I ride
Dołączył
29 Marzec 2008
Posty
1 010
Punkty reakcji
0
Nie patrząc już na stylistykę i forme, to przesłanie jest głupie i banalne.I nie chce Cię w ten sposób obrazić, tylko mówie jak jest. Mojej oceny nie opieram też o mój agnostycyzm , bo na sztukę staram się patrzeć obiektywnie.
 

Jan Stanisław

Nowicjusz
Dołączył
13 Luty 2009
Posty
149
Punkty reakcji
6
Wiek
77
Miasto
Warszawa
Armusienka.
Ja rozumiem żeś młoda, niedoświadczona jeszcze pisarsko, przeto weź pod uwagę rady, jakie już sie w postach
przewinęły.
Zacznij od czytania. Dużo literatury wszelkiej a szczególnie dobrej poezji i to zarówno współczesnej jak i klasycznej.
Poznasz zasób słownictwa większy, zauważysz jak się wiersz "rytmizuje", jak rymuje, jak współgra treść wiersza
z jego budową.

Stylistyka jest cholernie ważna. Najpiękniejsza myśl, źle stylistycznie podana, niestrawną dla czytelnika będzie.

Pisanie wierszy, to nie jak się wielu wydaje, złapanie za pióro i papier, bo się zakochałam, bo chłopak "śliczny", bo odszedł,
czy odeszła, bo zdradził, lub zdradziła.
Pisanie wierszy to praca, która ma czytelnikowi przekazać w przyswajalnej dla czytelnika (nie autora) formie, stany emocjonalne piszącego.
Polecam Baczyńskiego, Leśmiana i innych.

Pisanie poprzedzać musi gruntowna nauka, szczególnie jęz. polskiego, bez tego nigdy zza "opłotków" nie wyjdzie się,
a pochwały cioci, czy babci, nic Im nie ujmując, nie stanowią o jakości utworu.
 

Radek1986

Nowicjusz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
623
Punkty reakcji
5
Wiek
38
Miasto
Londyn
Armusienka.
Ja rozumiem żeś młoda, niedoświadczona jeszcze pisarsko, przeto weź pod uwagę rady, jakie już sie w postach
przewinęły.
Zacznij od czytania. Dużo literatury wszelkiej a szczególnie dobrej poezji i to zarówno współczesnej jak i klasycznej.
Poznasz zasób słownictwa większy, zauważysz jak się wiersz "rytmizuje", jak rymuje, jak współgra treść wiersza
z jego budową.

Stylistyka jest cholernie ważna. Najpiękniejsza myśl, źle stylistycznie podana, niestrawną dla czytelnika będzie.

Pisanie wierszy, to nie jak się wielu wydaje, złapanie za pióro i papier, bo się zakochałam, bo chłopak "śliczny", bo odszedł,
czy odeszła, bo zdradził, lub zdradziła.
Pisanie wierszy to praca, która ma czytelnikowi przekazać w przyswajalnej dla czytelnika (nie autora) formie, stany emocjonalne piszącego.
Polecam Baczyńskiego, Leśmiana i innych.

Pisanie poprzedzać musi gruntowna nauka, szczególnie jęz. polskiego, bez tego nigdy zza "opłotków" nie wyjdzie się,
a pochwały cioci, czy babci, nic Im nie ujmując, nie stanowią o jakości utworu.
a moim zdaniem twórczosci własnej nie można się nauczyć od innych,armusienka pisz tak,jak czujesz,nie zmieniaj się bo to nie jest własciwe,sama powinnas wiedzieć czy piszesz dobrze i czy tak Ci odpowiada,zważ na krytykę,jest ona potrzebna,krytykańci są jedynie bezrozumielcami Twojej twórczosci,pisze się przede wszystkim dla siebie,a nie po to,żeby się podobać szerszej widowni,dążąc do idealnej twórczosci to odwrotny skutek dojrzewania Twojej twórczosci,a twórczosc to dojrzewanie,albo te dojrzewanie w Tobie dojrzeje do formy,w której to czytelnik zacznie Cie chwalić i krytykować,albo zmienisz całkowicie Twój styl i nie będzie to już Twoja twórczosc i będzie to samo,tylko jeszcze gorzej.
Twórczosc jest pochodna Twojemu sercu i pisz tak,jak Ci się podoba,na tym polega dojrzewanie,z pewnoscią z biegiem miesięcy-lat dostrzeżesz znaczną zmianę w jej formie jak i stylistyce,pozdrawiam.
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
Ubogie słownictwo, żałosne "przesłanie". Na drugi raz chowaj takie wypociny do szuflady.

Tak mogę. Ale nie zabraniać, tylko odradzać :/ Bo lubię poezję i jak widzę, że nie ma daru, to mówię, że nie ma daru. I jest to oczywiście moja osobista, subiektywna opinia, ale to nie zmienia faktu, że w imię rozwoju jakiejś domorosłej "poetki" nie mam prawa jej wyrażać :)

Nie jest to tylko Twoja opinia. ;)
 

damroka

the local freak with the twisted mind
Dołączył
7 Sierpień 2008
Posty
1 175
Punkty reakcji
3
Wiek
31
Miasto
się biorą dzieci?
krytykańci są jedynie bezrozumielcami Twojej twórczosci
Wiesz... paradoksalnie gdybym jej twórczości nie zrozumiała, to by jeszcze było pół biedy. Problem polega właśnie na tym, że jest tak prosta, że niemalże nie zasługuje na miano poezji.
Więc tak jak mówię, armusienka, najpierw dużo poczytaj poezji, a jestem pewna, że z czasem Twoje wiersze będą lepsze.
 

armusienka

Love
Dołączył
28 Październik 2008
Posty
4 511
Punkty reakcji
3
Miasto
XVI wiek ;)
Damroka a czym wg Ciebie jest poezja ?
Wg mnie poezja jest to co wychodzi z naszego ja,nasze slowa,ktore mozna przelac na papier to jest poezja
no coz,jesli sie myle i to nie sa wiersze to moze pisze haiku ? ..
hmm
 
Do góry