nieszczęśliwa miłość jak sobie z tym poradzić

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Witam zacznę od tego jakieś trzy lata temu poznałam chłopaka przez znajmomego. Na początku spotaliśmy się pare razy świetnie śmy się dogadywali. Po pewnym czasie zaiskrzyło coś pomiędzy nami. Ja poczułam, że go kocham i nikogo tak w życiu nie kochałam i nie kocham nadal tak jak jego. Nie stety po pewnym czasie zaczął mnie kłamać np,że jest u swojej cioci a tak na prawdę był u koleżanki. Pewnego dnia poszłam z nim do jubilera chciałam dla mamy na urodziny kupić jej łańcuszek a on w pewnym momęcie do mnie takie cos, że musi tej swojej kolezance kupić pierścionek i pokazał mi jaki zrobiło mi sie strasznie przykro jednak nie dalam po sobie tego poznać. Później dopiero gdy zobaczyłam w jego profilu pod zdjęciem wierszyk który on napisał dla niej nie jak dla przyjaciółki a kogoś więcej. Postanowiłam to zakończyć mialąm serdecznie dość jego kłamstw. Ale dzwonił przepraszał, że nie wiedział, że to tak odbiorę, że mnie kocha ale kiedy nadzedł Mikołaj i ja chciałam go spędzić z nim napisał mi, że nie bo jest w pracy. Od kolegi który razem z nim pracuje dowiedziałam się, że w tym dniu wogóle go w pracy nawet nie było. Okazalo się, ze byl z nią. Od ponad roku nie jestem z nim mimo wszystko nadal go kocham nie dawno ta miłość znów wróciła kiedy przyszedł do mojego ojca po coś tam dokładnie po co nie wiem. Nie chce wrócić do niego jednak ciągle go kocham i nie umiem przestać. nie umiem sobie z tym poradzić nie wiem co mam robić może mi ktoś doradzi bedę wdzięczna.
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Pomyśl sobie o nim, jak o facecie który w perfidny sposób cię oszukał, wykorzystał i na dodatek nie miał odwagi powiedzieć Ci wszystkiego prosto w oczy. Tchórz!
Czy taki facet zasługuje na tak dobrą opinie i ciepłe uczucie jakim go obdarzasz? Bo mnie się wydaje, że nie o niego samego chodzi, tylko o obraz tego chłopaka który stworzyłąś sobie w głowie.

Pozatym uważam, że powinnaś popracować trochę nad pewnością siebie, przeczytałam w poście, że uwaszasz się za mało urodziwą. Błąd! Zerknij na siebie łaskawszym okiem, zadbaj o ciało i umysł. I nie katuj się wyobrażeniami o kretynie który nie jest wart, żeby o nim myśleć.
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Wiesz czasami nie da się tak po prostu za pomieć o osobie którą się kocha a serce niestety nie sługa i w moim przypadku serce niestety nie idzie w parze z rozumem. Wiem, że mnie zranił czego mu nigdy nie wybaczę, bo mógł mi powiedzieć wprost prawdę. Co do opinii nie koniecznie ma om u mnie dobrą no, ale jednak bywały takie chwile w których po prostu czułam się kochana.
Co do pewności siebie cały czas nad tym pracuje. Może mam coś w sobie co mi się podoba jednak za ładną dziewczynę się nie uważam i to nie jest mój wymysł. Po prostu są ludzie ładni z wyglądu, ale też są nieco brzydsi ale gdy się ich poza okazuje się, że mogą być fajnymi ludźmi. Ja jestem z tej drugiej grupy raczej.
 

La Bella Luna

Bywalec
Dołączył
9 Październik 2012
Posty
657
Punkty reakcji
118
Wiek
35
Miasto
Wrocław
Jak sobie z tym poradzić? Zakochać się na nowo :) Ten Twój były to (za przeproszeniem) kretyn, ale piszesz że sama o tym wiesz. To dobrze. Jeśli on Cie nie kochał, na dodatek Cię skrzywdził, Twoje uczucie jakie by nie było, powinno zanikać. Zadaj sobie też pytanie, co w nim kochałaś. Co było w nim takiego nadzwyczajnego, że nie potrafisz przestać o nim myśleć. To może dać Ci odpowiedź i łatwiej Ci będzie tą sprawę zakończyć.
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Próbowałam poszukać kogoś, ale jak mam kogoś szukać jak cały czas kocham jedną osobę próbuje z tym uczuciem walczyć, ale jakoś marnie mi to idzie. Wiem jak mnie zranił jednak go kocham. Serce nie zawsze idzie w parze z rozumem, Jak na razie moje uczucie nie zanika mieszkamy w tym samym mieście i niestety, ale mamy wspólnych znajomych co prawda nie mamy ze sobą takiego dość częstego kontaktu, ale jednak gdy się spotykamy grupą ludzi często jest tak, że on przychodzi z nimi. Wtedy staram się traktować jak powietrze odpowiadać jak mnie o coś zapyta bo tego wymaga kultura. Ale nic więcej raz chciał byśmy porozmawiali na osobności powiedziałam nie jak się spytał dlaczego odpowiedziałam mu bo ja nie mam ochoty z tobą rozmawiać i nie mamy o czym. Kochałam w nim na pewno jego jego uśmiech, kochałam z nim rozmawiać, przytulać się w jego ramiona, to, że potrafił mnie rozbawić. A dodam, że dziś mama mi powiedziała, że dzwonił do niej czy może do nas przyjść jak on śmie w ogóle po tym jak mnie zranił do moich rodziców przychodzić? Przecież to jest śmieszne. Mama oczywiście nie zgodziła się by tu przyszedł, bo wie, że gdyby tu zgodziła się by przyszedł do mnie do domu zraniła by mnie. Zresztą na początku bardzo go lubiła ale gdy dowiedziała się jak mnie przez tyle czasu okłamywał powiedziała, że żaden facet który w ten sposób postępuje nie jest godzien mieć dziewczyny która go kocha.
 

La Bella Luna

Bywalec
Dołączył
9 Październik 2012
Posty
657
Punkty reakcji
118
Wiek
35
Miasto
Wrocław
Wybacz, ale to pytanie nasuwa mi się jako pierwsze. Czy ten chłopak jest Twoją pierwszą większą miłością?
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Pierwszą na pewno nie wielką tak. Ale pierwsza wielką miłością nie
 

La Bella Luna

Bywalec
Dołączył
9 Październik 2012
Posty
657
Punkty reakcji
118
Wiek
35
Miasto
Wrocław
Kochałam w nim na pewno jego jego uśmiech, kochałam z nim rozmawiać, przytulać się w jego ramiona, to, że potrafił mnie rozbawić.
To wszystko jest piękne, jednak nie powinno stanowić najważniejszych argumentów a być jedynie częścią miłości do drugiego człowieka, tudzież chłopaka. Można to określić mianem dodatku, punktu odniesienia, definicji naszego uczucia do tej osoby. Jednak zakochujemy się w cechach, które drzemią głębiej, one utrzymują nasze uczucie. To, co wypisujesz może dać Ci przyjaciółka, przyjaciel, a ładne oczka czy uśmiech nie mogą definiować człowieka. Zresztą sama się o tym przekonałaś. Ośmielę się stwierdzić, że to nie do końca jest miłość, może jestem w błędzie, ale to bardziej wygląda na to, iż się po prostu do niego przywiązałaś... zbyt mocno...
ale jednak bywały takie chwile w których po prostu czułam się kochana.
i o to Ci właśnie chodziło, "czułaś się kochana"... chociaż to wcale nie musiała być miłość, a przynajmniej nie z jego strony. Wiele par jest ze sobą nie z miłości a z innych powodów, bo np. wypada mieć chłopaka/dziewczynę, inni mają - to ja też chcę, albo mają takie a nie inne potrzeby, jednak miłości tam nie ma. Jeśli jej nie ma, to zawsze jedna z tych osób będzie, wcześniej czy później, skrzywdzona.
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
No źle się wyraziłam bo kochałam w min mnustwo rzeczy nie będę teraz wymieniać bo to nie ma znaczenia już teraz. Ja byłam z nim z miłości. Nawet kiedyś planowaliśmy wspólne życie czyli się zaręczyć, ale kiedy zaczął mnie kłamać to nie miałam wyjścia jak zakończyć to. Teraz pod perspektywie czasu może i dobrze, że to się stało.
 

Megicc

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2009
Posty
88
Punkty reakcji
1
Nie byl Ciebie wart,jeszcze nie jest dojrzałym człowiekiem,dorośli tak nie postępują jak on to zrobił,procz tego jak sie kocha to sie takich rzeczy nie robi,nawet nie wie co to jest milosc,procz tego nie ma twarzy,skrupułów jak po tym wszystkim chce do Was do domu przyjść,dobrze Twoja mama zrobiła ze sie nie Zgodziła,Proboj o nim zapomnieć wczesniej czy Pozniej zapomnisz
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Nie da się od tak zapomnieć o osobie którą kocha się dla której by się kiedyś zrobiło wszystko. I wiele bym oddała, za to by o nim zapomnieć, i poznać kogoś kto mnie tak nie zrani. Mój tata powiedział, że jeśli kiedykolwiek on znów zrobi mi przykrość to będzie miał z nim do czynienia. Bo jeśli okłamuje dziewczynę i nie jest jej w stanie powiedzieć prawdy prosto w oczy to jest d*pa nie facet.
 

La Bella Luna

Bywalec
Dołączył
9 Październik 2012
Posty
657
Punkty reakcji
118
Wiek
35
Miasto
Wrocław
Ja bym na Twoim miejscu przestała idealizować go w swoim umyśle. Nie mógł być taki wspaniały jak sobie wyobrażasz, skoro Cię skrzywdził. Świadomie i bez skrupułów. Chociaż istniałaby możliwość dania mu szansy, ale tyko wtedy gdyby się przyznał do popełnionego błędu i okazał skruchę. Jeśli tego nie zrobił, sprawa jest zamknięta, ponieważ brakowałoby w waszej relacji najważniejszej rzeczy jaką jest szczerość. Zadawaj sobie pytania o prawdziwość jego intencji wobec Ciebie. Jak bardzo się angażował w wasz związek, itp. A potem powinnaś skonfrontować to z Czynem, którego się dopuścił. I niech to co czujesz jeszcze do niego przerodzi się w obojętność, to nie musi być nienawiść, obojętność w zupełności wystarczy. Możesz się też czym zająć aby było Ci łatwiej. Im więcej o nim myślisz, tym trudniej będzie Ci zapomnieć.
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Nawet jeśli staram się zapomnieć to nie sety nawet jak się zajmuje zupełnie czymś innym to często myślę dla czego ja choć raz w życiu nie mogę znaleźć sobie faceta który mnie po prostu pokocha? Próbuje znaleźć sobie faceta wiem nie nasilę ale chociaż spróbować jakoś to życie choć trochę ułożyć. To się nie udaje czasami myślę by to wszystko skończyć raz na zawsze. Jednak spokojnie nie zabije się bo nie lubię tchórzostwa a wtedy sama bym stchórzyła.
 

Megicc

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2009
Posty
88
Punkty reakcji
1
Z biegiem czasu Zapomnisz,pól swiata jest mężczyzn,Zobaczysz za jakiś czas Poznasz jeszcze lepszego niż były który bedzie Ciebie szanował,Kochal i bedzie szczery bo jak narazie nie Trafilas na tego na całe zycie,Proboj cos robic jakieś nowe zajecia,wtedy nie Bedziesz Miala czasu myśleć o nim,czas leczy rany
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
No raczej chłopcy się do mnie nie kleją nawet myślę o spróbowaniu przez internet poszukać ale nawey nie wiem jakie strony.
 

Megicc

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2009
Posty
88
Punkty reakcji
1
Moja siostra poznała męża przez gg,sporo moich znajomych,Edarling,sympatia,przeznaczeni,dopasowani,badoo,stworzeni dla siebie,we dwoje jest sporo rożnych stron wszystkich nie pamietam,nawet w tv reklamują
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
No ja się na tym nie znam nawet. Nigdy w taki sposób nie szukałam nikogo może więc pora i tego spróbować. Czas pokarze czy poznam kogoś wartościowego czy też nie jak nie no to przynajmniej nie będę mieć pretensji do siebie, że nie spróbowałam.
 

Megicc

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2009
Posty
88
Punkty reakcji
1
Kto nie ryzykuje ten nie ma,warto sprobowac coraz wiecej osob tak sie poznaje,nic nie Tracisz,chaty odradzam z własnego doświadczenia i znajomych,na profilach wiadomo kto to jest bo testy sie rozwiązuje by zalorzyc profil,jest prawie wszystko o osobie,zdjecia
 

La Bella Luna

Bywalec
Dołączył
9 Październik 2012
Posty
657
Punkty reakcji
118
Wiek
35
Miasto
Wrocław
No ja się na tym nie znam nawet. Nigdy w taki sposób nie szukałam nikogo może więc pora i tego spróbować. Czas pokarze czy poznam kogoś wartościowego czy też nie jak nie no to przynajmniej nie będę mieć pretensji do siebie, że nie spróbowałam.
Dobry pomysł. Lepsze to niż nic. Ale trzeba uważać. Musisz mieć szczęście i trafić na jakąś "normalną" osobę. Byłby to przynajmniej pierwszy krok w drodze do wymazania z pamięci Twojego byłego.
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Może i tak, ale nawet nie wiem jak się szuka nigdy tak nie szukałam miłości więc nawet nie wiem jak zacząć. Wiem, że trzeba uważać ale to tak jak w życiu nigdy nie wiemy z kim sie tak naprawdę zadajemy choć tą osobę widzimy.
 
Do góry