I tak jest najlepiej im dluzej myslisz tym glupszym sie stajesz....Zawsze cos mam pod reka, zazwyczaj wszystko na zywiol. Na bierzaca wymyslam. WIdze kogos mowie czesc i dopiero wtedy mysle co mowic
Ale najlatwiej podejsc do kogos pierwszy raz gdy jest sie podpuszczanym przez znajomych....
Najpierw gadasz z kumplem:
-Podpuszczasz mnie???
-Nie no cos ty....ale ty do niej nie podejdziesz...boisz sie....
(wtedy siada Ci psychika)
-Co ja nie pojde....to patrz jak ide...=]
I zaczyna sie wymyslanie.... :]