Nieśmiałosć... :( jak z tym walczyć

Ronnie Coleman

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2006
Posty
972
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Miasto
Katowice
Witam wszystkich, jestem bardzo nieśmiałą osobą, nie potrafie zagadac do laski, poprostu nie mam odwagi podbic pogadac itd. brak mi odwagi.... Co mam zobic zeby pozbyc sie tej nieśmiałosci... co zrobić zeby wkońcu kogoś znaleść, poderwać... od wczoraj nosze okulary ale wyglądam w nich lepiej niz przedtem to jeden plus... Pomocy gdyby ktos mogł pomoc moje gg 8228468 (przeważnie jestem na niewidocznym) pozdro 4all
 

Pancernik

Czarna Mamba
Dołączył
6 Październik 2005
Posty
3 196
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
z Nienacka
Ty niesmialy??? :mruga: Jakos nie chce mi sie wierzyc....
No normalnie nie wierze. Albo moze moje wyobrazenie o kulturystach leglo w gruzach.
 

kropla_deszczu

Nowicjusz
Dołączył
5 Październik 2005
Posty
136
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Heh no to witaj w klubie... ja miałam to samo... i w sumie wciąż to mam... :/ Ale jakoś to zwalczam....
Ale też nie potrafie zagadac do synke który mi sie podoba... nigdy nie wiem o czym z nim rozmawiać... no poprostu nie potrafie... ze wszystkimi gadam... a z kimś kto mi sie podoba, to jakoś nie potrafie znaleść tematu :(
wiec nie jesteś sam :smutas:
 

Attachments

  • anioł_ciemności.jpg
    anioł_ciemności.jpg
    85,4 KB · Wyświetleń: 27

sheyka

Nowicjusz
Dołączył
10 Luty 2006
Posty
111
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Kraków
Wiecie co? Raczej nie ma sposobu walczyc z nieśmiałością... ale... przynajmniej prubowac ją przezwyciężać. jest to trudne, bo sama z tym walczyłam i są postępy! :)
Teraz czaem zdarza mi sie samej nawet podrywac facetów :D
P.S. Ronnie zaklikaj jak chcesz o tym pogadac, moje gg znajdziesz ponizej :papa:
 

Justysia122

Nowicjusz
Dołączył
1 Styczeń 2006
Posty
442
Punkty reakcji
0
Wiek
34
heh ... nie rozumiem dlaczego wiele osób pisało ze dziwi je to ze jestes niesmiały ! o co w tym chodzi ?? eee ja wnioskuje ze powinienes nabrac troszke pewnosci siebie a wszystko bedzie dobrze !
 

Nitrobolonus

Nowicjusz
Dołączył
25 Styczeń 2006
Posty
132
Punkty reakcji
0
Miasto
Otwock
Stary też taki byłem i mozna to wyleczyć. Moja rada jest taka: Nie myśl tylko działaj. Nie zastanawiaj sie nad tym co sie stanie jak nie pójdzie tak jak trzeba tylko rób to... A jak nie możesz znieść oczekiwania na sytuację w której chcesz zagadać to podejmij decyzję parę sekund przed tym manewrem.
 

zal

Nowicjusz
Dołączył
16 Styczeń 2006
Posty
170
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Katowice
Ja Tez Jestem Niesmialy :) i Jakos Sie Tym Nie Przejmuje ^^ :) Trzeba Zyc Dalej :p
 

Jera

ot co. ;]
Dołączył
10 Styczeń 2006
Posty
750
Punkty reakcji
2
Wiek
37
Może taką taktyką: postaraj się UDAWAĆ pewnego siebie! Udawaj tak, udawaj... aż odkryjesz że jesteś już naprawde! :D :p
 

Niklos

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
741
Punkty reakcji
0
Witajcie w klubie ja też jestem osobą nieśmiałą...Często mam do siebie wyrzuty sumiennia, że postępuje tak a nie inaczej, że sam nie potrafie przejąć kontrole nad rozmową... Nitrobolonus - dobrze mówisz taka osoba jak ja tak własnie postępuje - zastanawiam się co powiedzieć przez 10 minut - by po tych dziesięciu minutach palnąć "część" , "czy tam czytałaś książke..." Ja też z tym staram się walczyć, co prawda narazie wiekszych skutków nie ma...nie wiem czy to ma zależnośc od kwestii wieku, otoczenia...no ale ja mam jeszcze czas mam dopiero szesnaście lat...Trudność sprawia mi rozmowa z osobą gdy trzecie osoby się mi przyglądają...a gdy jest 1 na 1 to znacznie lepiej ciągnie się konwersacja...A jak jest u Ciebie Ronnie Coleman. Pozdrawiam
 

Fretka13

Nowicjusz
Dołączył
5 Listopad 2005
Posty
1 856
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
TyChY !!
Ja mam chyba wrodzoną odwage (wszystc co mnie znają mogą to potwierdzić0 potrafie podejśc do kolesia który stoji sam czy z grupką kumpli, pzredstawić sie i zaczać rozmawiać.
Ostatnio byłam w tesco z kumplekami a na obok ławce siedzili kolesie i ja podeszłam do nich przedstawiałąm i sie usiadłam z nimi a kumplki były na innej ławce.

Ty przełam lęk podejśc do laski pzredstaw się i zadaaj pytanie np. jak leci ?? z jakiego os ?? czy tez jak sie przedstawi powiedz ze ma ładne imie na pewnoe jej się to spodoba. Lecz nie mów cały czas komplementów. Bo to dobzre nie wpłynie na znajomosć
 

Niklos

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
741
Punkty reakcji
0
Ja mam chyba wrodzoną odwage (wszystc co mnie znają mogą to potwierdzić0 potrafie podejśc do kolesia który stoji sam czy z grupką kumpli, pzredstawić sie i zaczać rozmawiać.
Ostatnio byłam w tesco z kumplekami a na obok ławce siedzili kolesie i ja podeszłam do nich przedstawiałąm i sie usiadłam z nimi a kumplki były na innej ławce.

Ty przełam lęk podejśc do laski pzredstaw się i zadaaj pytanie np. jak leci ?? z jakiego os ?? czy tez jak sie przedstawi powiedz ze ma ładne imie na pewnoe jej się to spodoba. Lecz nie mów cały czas komplementów. Bo to dobzre nie wpłynie na znajomosć


Moncia 91 - wiesz łatwo to się tak piszę, podejdź i porozmawiaj...To nie jest takie proste...coś o tym wiem :/
 

fuser

Nowicjusz
Dołączył
4 Listopad 2005
Posty
183
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
inąnd
Przełam się. Pierwszy raz zawsze jest trudny, ale potem jakoś to leci. Powiedz sobie: jestem mocny, uda mi się, znam swoją wartość. Uśmiechaj się do niej, zagadaj o czymś, popatrz w oczy (tylko nie na chama :D ). Bedzie dobrze, uwierz. :eek:k:
 

jutrzenka

Nowicjusz
Dołączył
19 Grudzień 2005
Posty
32
Punkty reakcji
0
Miasto
z rodu J***
A o mnie to nawet szkoda gadać :p Moja ogromna nieśmiałość wynika z tego, że nie lubię wtrącać nosa w nieswoje sprawy, więc nie tylko nie zagadam do kogoś, kto mi się spodoba, ale nawet do osób, które znam, a które stoją i o czymś gadają, bo nie chcę się narzucać (choć w większośći przypadków nie zrobiłabym tego :/ ) oraz wynika też z tego ,ae jestm na tyle ambitna, że nie powiem czegoś, jeśli nie jestem tego na ponad 90% pewna... I mam problem :( A najgorsze w tym wszystkim jest to, że normalnie, to ja potrafię byc tak pyskata, że się wytrzymać nie da :/ I co robić?
 

Lalunia_krk

Nowicjusz
Dołączył
28 Marzec 2006
Posty
255
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
krk
HEj! Jestem 1 raz na tej stronie, więc nie wiem czy był taki temamt i prosze o pomoc! Chodzi o to, że jestem OKROPNIE nieśmiała :-((. To mi bardzo przeszkadza, bo nie moge znaleść przyjaciół i chłopaka... prosze was o pomoc! Mam 14 lat i jeszcze nigdy nie miałam chłopaka;-(, tzn. kochało się wielu we mnie, ale nie byłam na to gotowa. To też przez moją nieśmiałośc;/ W grupce moich dobrych znajomych jestem otwarta... ale nie ma mowy o nowych znajomościach! I prosze was oto abyście mi doradzili jak poznawać nowy osoby, tzn. jak sie wzracać do nich, albo jak zaczepiś fajnego kolesia:)HELP! i jeszcze 1 pytania do chłopaków! Wy lubicie bardziej otwarte czy nieśmiałe dziewczyny?
 

ewelinka albe

(:Zwariowałam:)
Dołączył
8 Marzec 2006
Posty
1 035
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
..moje miasto, mój dom... ^.^wRk^.^
Niesmialosc to byl kiedys i moj problem!! Wiem jakie to rtudne ale naprawde po 1 to pewnie kiedys minie ale musisz sie przelamac!! Wiem ze to trudne ale musisz sprobowac!! Jesli samej Ci jest naprawde ciezko to popros kolezanke zebyscie razem zagadaly do jakis ludzi!!! Najlepiej najpierw zagadajcie do pojedynczej osoby bo z grupa moze byc gorzej!! Uwierz bedzie dobrze!! A co do tego ze nie masz jeszcze chlopaka to wo nie jest jesdzcze problem!! Masz dopiero 14 lat!!!
Pozdro :)
 

xionc

Zbanowany
Dołączył
12 Listopad 2005
Posty
1 192
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
ja dostałem?
Oczywiście lubimy otwarte dziewczyny, no ale z umiarem. Ważne jest to, aby chłopak wiedział co gryzie dziewczyne, a ona przed nim tego nie chowała i mu ufała.
 

zaneta-17

Nowicjusz
Dołączył
24 Luty 2006
Posty
427
Punkty reakcji
0
Miasto
kraków
jęsli zaakceptujesz samą siebie, jaka jesteś, jak wyglądasz poprostu 100% ciebie i będziesz się dobrze czuć z samą sobą, to twoja nieśmiałość zniknie.
to normalne, że najlepiej czujemy się w grupie ludzi, ktorym ufamy i których darzymy jakimś uczuciem, czy to przyjaciel, czy np. rodzina.
masz dopiero 14 lat i jeszcze przyjdzie twoja pora na chłopaków i na zaczepianie innych osób.
 

anula_@_malestwo

Nowicjusz
Dołączył
28 Marzec 2006
Posty
56
Punkty reakcji
0
Miasto
Wadowice
Masz 14 lat,ni ekazdy wtym wieku jest otwarty jesli chodzi o chłopców a najwazniejsze to,abyś nie robiłą nic na siłę!Nie powinnas sie zmuszac do otwartosci,przy chłopcach,skoro nie jestes na to gotowa,zazwyczaj ma to nieprzyjemne skutki..Wiec słońce nie mzuszaj sie,poczekaj..A tak ogólnie to sądze,ze cos musiało wtym być....Cos musiało sie przyczynic do twojej nieśmiałos,ci... :(
 

Lalunia_krk

Nowicjusz
Dołączył
28 Marzec 2006
Posty
255
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
krk
A tak ogólnie to sądze,ze cos musiało wtym być....Cos musiało sie przyczynic do twojej nieśmiałos,ci... :(
Tak. NIe będę tego opowiadała, bo jeszcze bardziej sie tego boję.... To zaczeło się w dzieciństwie, wcześniej byłam baaaardzo otwartą dziewczynką, ale uraza mi została i chyba zostanie :(
 
Do góry