Niemoralna propozycja

[upa]

Czy ktoś Wam kiedyś składał takową?
Jak zareagowaliście? Jak odmówić?
A może się zgodziliście?

 

[Marozja]

Eeee... a dokładniej? Bo ja nie wiem, co według Ciebie jest niemoralne... Seks za pieniądze, seks bez zobowiązań, wyjątkowo wyuzdany seks (np. zapraszał na orgię)..?

Kierując się filmem założę to pierwsze.

Składali, nie jeden raz, zwykle proponując poważne pieniądze.
Odmówiłam, bo to nie dla mnie i źle bym się z tym czuła.

 

[Blancaaa]

jezeli chodzi o propozycje seksu..tak dostalam "seks bezzobowiazan" z koega...skozystalam i nie zaluje...jezeli ktos nie znany mi cos takiego zaproponowal to by dostal w leb

 

[Domelek89]

ja chce dostać w łeb Blancaaa:>

 

[Blancaaa]

Domelek89 oj chyba nie chcesz-uwierz hehe

 

[upa]

Każdy z nas ma inne pojęcie niemoralności, dlatego niech interpretuje to według własnych uznać.

 

[Marozja]

A to przepraszam.

Nigdy nie dostałam niemoralnej propozycji.

 

[KRESK_A]

dla mnie propozycja niemoralna a przy tym obrzydliwa byla propozycja seksu zlozona mi przez zonatego faceta, ktory nie dosc ze mi o zonie nie powiedzial to jeszcze po tym gdy powiedzialam ze mam chlopaka i zaden kontakt fizyczny miedzy nami nie wchodzi w gre stwierdzil ze mozemy to zrobic dyskretnie;/ cholera gdzie ludzie maja wartosci?

 

[Justyśkaa]

ja dostalam taka propozycje od kolegi szoook normalnie nie spodziewalam sie ze nie wstyd mu skladac takie propozycje...dostał w morde poniewaz moim zdaniem jezeli ktos proponuje seks bez zobowiazan nie szanuje dziewczyny..oczywiscie nie zgodzilam sie

 

[bartolini177]

Każdy z nas ma inne pojęcie niemoralności, dlatego niech interpretuje to według własnych uznać.

a wedlug ciebie jaka byla by nienormalna propozycja? jak odmowic? mowi sie NIE i po sprawie a jak ta druga osoba nie rozumiem to w leb go i tyle

 

[upa]

Uznajmy, że moje poglądy w tej kwestii zachowam dla siebie

 

[bartolini177]

to w takim razie dlaczego inni maja je wyrazac a Ty nie?

 

[upa]

Ja tylko pytam :] Mam się dzielić swoim doświadczeniem w tej kwestii? Proszę bardzo... Kiedyś pewien facet zaproponował mi, abym mu obciągała w kinie. Też coś <_<

 

[bartolini177]

aha.... to super. a Ty jak zareagowalas? a moze to nie byla propozycja...

 

[upa]

A co, jak nie propozycja?
A ja poszłam wtedy gotować

 

[bartolini177]

no ja nie wiem... powiedzial tka w prost? "obciagnij mi"?

 

[upa]

Wybacz, ale nie pamiętam dokładnie słów w jakich to ujął. Zaaferowana byłam :lol:

 

[bartolini177]

gotowalas w kinie? :mruga:

 

[upa]

Tak, gorący kubek. Nie znasz, nie zrozumiesz

 

[bartolini177]

aha spoko. to nie zroumie:/