To się wypowiem.
To coś na początku to jest tylko zauroczenie i jeżeli nie pójdzie za tym prawdziwa miłość, która powstaje później to chleba z tej mąki zwyczajnie nie będzie. Różnica polega na tym, że zauroczenie jest przeważnie fizyczno-emocjonalne i posiada w sobie trylion razy mniej głębi niż zakochanie.
Nadmienię, iż zakochanie jest chorobą wg. norm fizjologicznych. Niemniej, biologicznie zakochanie czy zauroczenie, zwał jak zwał, pojawia się dosyć szybko i jest formą powiedzenia przedstawicielom płci przeciwnej, że ta druga strona ma dobre geny i trzeba brać się do rozrodu. Wszystkie te uczucia (uginające się kolana, motylki w brzuchu, omdlenia) wynikają z reakcji chemicznej organizmu, a nie z jakiejś magii...
Magią natomiast jest miłość. Ona przychodzi z czasem, o nią trzeba dbać, walczyć, ją trzeba pielęgnować i wielbić. Miłość bowiem drogie Panie nie jest czymś, co łatwo znaleźć, ale nie jest też czymś, co jest proste, łatwe i przyjemne. Osobiście porównałbym prawdziwą miłość do pracy na roli. Trzeba cały czas nadstawiać karku, ale w końcu z tego się żyje. Z miłością tak samo - jest piękna, wspaniała i dużo daje, ale wymaga też bardzo dużo pracy. I tak jak pisałem - pojawia się z czasem. Nie masz bowiem prawdziwej miłości bez zaufania, bliskości, zrozumienia... Nie masz prawdziwej miłości bez przyjaźni. Nie kochają się szczerze ci, którzy nie są jednocześnie swymi najlepszymi przyjaciółmi. Miłość, ta prawdziwa, często ewoluuje z przyjaźni i choć jest skromniejsza i rzadsza od zakochania to jest od niego o wiele ważniejsza i bardziej wartościowa
Taki mój mały manifest.Starczy
O miłości mógłbym napisać rozprawę filozoficzną na kilka stron i kto wie, czy kiedyś się o to na potrzeby forumowiczów nie pokuszę (bo zapoznanie sie z tą rozprawą + przyjęcie jej tez + odrobina zdrowego rozsądku = 99% moich odpowiedzi na tematy związane z miłością)
Autorce powiem tyle - tak, miłość może przyjść z czasem. Na chwilę obecną musisz jednak pogodzić się z tym, że nie łączy was więcej niż przyjaźń. Jeżeli Ci to nie przeszkadza to poczekaj, ale nie zamykaj się z żadnej strony na mężczyzn. Może to, co czujesz teraz jest po prostu mocnym zauroczeniem, a Twa prawdziwa miłość czeka gdzie indziej?