Nie potrafię zrozumieć kobiet.

[Jambez]

Teraz mam zamiar poświęcić czas przygodom. Być może uda mi się napotkać kogoś po drodze, ale zanim do tego dojdzie, to minie sporo czasu. No cóż, gorąco pragnę wam podziękować za opinie. Bardzo mi pomogliście, iż dostrzegłem cel.

 

[Superiorr]

To ze laski sa puste wiadomo nie od dzis Nie wiem po co te zale. Jesli sa latwe tym bardziej trzeba korzystac A w praktyce wiem, ze zwykle latwo nie jest, pozory czesto myla. Laski rzadko (nawet jak same podrywaja) chca byc latwe i maja "tendencje" do rzucania klod pod nogi nowo poznanemu facetowi. Oczywiscie sa wyjatki i takie tam, wiele tez zalezy od samego faceta, ale to juz inna bajka. Mi sie cos wydaje, ze jestes sfrustrowanym prawiczkiem, ktory wylewa tony pomyj na "latwe laski", latwe z pozoru, bo przeciez sam nigdy nie sprawdziles. Ale zazdroscisz tym kolesiom, ktorym sie udalo cos wyrwac i porvchac.

J.B

 

[juistynka0204]

Wiem co każda z was odpisze pod moim adresem, lecz nie mam zamiaru niczego brać głęboko do serca, ale odrobinę mnie to zaczyna wpędzać w obłęd, gdy większość kobiet nie potrafi zachować do siebie dystansu. Nie potrafię zrozumieć dlaczego one są aż tak zadufane w sobie, unoszą się powagą, a w rzeczywistości okazują się pustymi w środku, jedynie futerał zwany wyglądem zewnętrznym maskuję ich prawdziwe wnętrze. Jak można być aż tak sztucznym po to, aby przykuć uwagę faceta? Osobiście nie dam się chować pod pantofel, bo mam dość podły charakter i potrafię odmówić stanowczo każdej zachciance, dodatkowo nie mogę skierować wzroku na ten syf, który pochłania niemalże każdy zakręt w mieście. Nie dość, że nie ma takiego dnia, gdy nie widzę bandy rozszczekanych głąbów, którzy swoim pozerstwem unoszą się ponad miarę sądząc, że dorwą po drodze parę wystukanych szmul na wzór szmat z pikantnych filmów porno, to na dodatek sam je napotykam i oczom nie wierzę i aż mnie szlag trafia, jak widzę ten komiczny cyrk z udziałem odstukanych nastolatek, które desperacko chcą oddać komuś własne ciało pierwszemu napotkanemu facetowi uważając, że nie dojdzie do rozpadu po pierwszej nieprzespanej nocy. Potem jestem świadkiem wielkich zdrad i idąc nieraz kogoś odwiedzić w szpitalu, to dostrzegam nastoletnie matki z brzuchami i wielką rozpacz.

Każda jest inna nie mozna wrzucac wszystkich do jednego worka !!!!! zapamiętaj

 

[wsms]

A ja mam takie pytanie: czy Wy, kobiety, uznałybyście takie cacko za odpowiedni prezent na pierwszą rocznicę ślubu?
Mnie się to bardzo podoba: http://www.kwarc.eu/bransoletka-srebrna-cy...ami-p-1305.html
Nie wiem tylko, co na to moja kobieta. ;-)
A Wam się to podoba?

 

[Asia12]

Wsms a nie prościej byłoby przy okazji wyjścia razem tak nie chcący zaprowadzić pod jakiś sklep z błyskotkami i zobaczyć co tak naprawdę Małżonke interesuje .
Wtedy na 100% nie będzie gafy

Tylko nie na zasadzie :Wybierz sobie coś Kochanie - tylko zobacz na czym np. dłużej zawiesza wzrok ( oczywiście ha ha pamiętaj o ograniczeniach finansowych )

Tyle ile Nas jest tyle różnych odpowiedzi będzie

 

[VENEZIA]

Wiem co każda z was odpisze pod moim adresem, lecz nie mam zamiaru niczego brać głęboko do serca, ale odrobinę mnie to zaczyna wpędzać w obłęd, gdy większość kobiet nie potrafi zachować do siebie dystansu. Nie potrafię zrozumieć dlaczego one są aż tak zadufane w sobie, unoszą się powagą, a w rzeczywistości okazują się pustymi w środku, jedynie futerał zwany wyglądem zewnętrznym maskuję ich prawdziwe wnętrze. Jak można być aż tak sztucznym po to, aby przykuć uwagę faceta? Osobiście nie dam się chować pod pantofel, bo mam dość podły charakter i potrafię odmówić stanowczo każdej zachciance, dodatkowo nie mogę skierować wzroku na ten syf, który pochłania niemalże każdy zakręt w mieście. Nie dość, że nie ma takiego dnia, gdy nie widzę bandy rozszczekanych głąbów, którzy swoim pozerstwem unoszą się ponad miarę sądząc, że dorwą po drodze parę wystukanych szmul na wzór szmat z pikantnych filmów porno, to na dodatek sam je napotykam i oczom nie wierzę i aż mnie szlag trafia, jak widzę ten komiczny cyrk z udziałem odstukanych nastolatek, które desperacko chcą oddać komuś własne ciało pierwszemu napotkanemu facetowi uważając, że nie dojdzie do rozpadu po pierwszej nieprzespanej nocy. Potem jestem świadkiem wielkich zdrad i idąc nieraz kogoś odwiedzić w szpitalu, to dostrzegam nastoletnie matki z brzuchami i wielką rozpacz.

amen. ulzyło ? no,zawsze jest forum by sie wyzalic nie ....
mozesz tez zalozyc bloga i tam przelewac swoje bóle istnienia :sexy:

pozdro

 

[alixe]

Temat: Nie potrafię zrozumieć kobiet.

Odpowiedź jest prosta: nikt ich nie rozumie...

A! I dokładnie, każda jest inna, więc nie ma co się żalić...
Są takie jakie opisałeś, są szalone, które znają konsekwencje, i takie które rozumieją. I pewnie jeszcze wiele innych rodzajów kobiet, więc nie ma co mówić, nie wszystkie są takie

 

[Nieprzenikniona]

Widzę, że większość traktuje ten dylemat jako byle co, ale powiem Ci, że możesz mieć rację. Rzeczywiście, są takie dziewczyny i nie da się zaprzeczyć. Osobiście, nie spotkałam się z puszczalskimi, nigdy nie rozmawiałam z byle jaką dziewczyną, która zarabia czterema literami i czasem myślę, że nie ma takich. Ale nie ma się co oszukiwać, istnieją takie. Po prostu obracasz się w nieodpowiednim towarzystwie. Ja obracam się wśród, że tak powiem- normalnych ludzi, bez nałogów i bez złych myśli i mogę stwierdzić, że ludzie są porządni i kulturalni. Inni Ci pisali, że nie masz wrzucać wszystkich do jednego worka, ale Ty nie wrzucasz, po prostu dzielisz się z nami swoimi obserwacjami, które uważam za słuszne. Dobrze, że zwracasz uwagę na to jaka jest dziewczyna i co sobą reprezentuje, to świadczy, że jesteś kulturalnym, miłym chłopakiem z określonymi celami i priorytetami. Mogę Ci tylko życzyć, żebyś znalazł porządną dziewczynę, która nie daje dupy cztery razy po dwa razy. Są jeszcze miłe, ciekawe dziewczyny i w żadnym razie nie puste.

 

[niveika]

Wiem co każda z was odpisze pod moim adresem, lecz nie mam zamiaru niczego brać głęboko do serca, ale odrobinę mnie to zaczyna wpędzać w obłęd, gdy większość kobiet nie potrafi zachować do siebie dystansu. Nie potrafię zrozumieć dlaczego one są aż tak zadufane w sobie, unoszą się powagą, a w rzeczywistości okazują się pustymi w środku, jedynie futerał zwany wyglądem zewnętrznym maskuję ich prawdziwe wnętrze. Jak można być aż tak sztucznym po to, aby przykuć uwagę faceta? Osobiście nie dam się chować pod pantofel, bo mam dość podły charakter i potrafię odmówić stanowczo każdej zachciance, dodatkowo nie mogę skierować wzroku na ten syf, który pochłania niemalże każdy zakręt w mieście. Nie dość, że nie ma takiego dnia, gdy nie widzę bandy rozszczekanych głąbów, którzy swoim pozerstwem unoszą się ponad miarę sądząc, że dorwą po drodze parę wystukanych szmul na wzór szmat z pikantnych filmów porno, to na dodatek sam je napotykam i oczom nie wierzę i aż mnie szlag trafia, jak widzę ten komiczny cyrk z udziałem odstukanych nastolatek, które desperacko chcą oddać komuś własne ciało pierwszemu napotkanemu facetowi uważając, że nie dojdzie do rozpadu po pierwszej nieprzespanej nocy. Potem jestem świadkiem wielkich zdrad i idąc nieraz kogoś odwiedzić w szpitalu, to dostrzegam nastoletnie matki z brzuchami i wielką rozpacz.

Kurczę trudno odpowiedzieć na taki post, bo bądź co bądź godzi to w kobiety i czuje się urażona tą większością. Mogłabym podpisać się pod postem że nie każda kobieta taka jest i jednocześnie zaliczyć się do lepszej mniejszości ALE potwierdziłoby Twoje zdanie, że jesteśmy zadufane w sobie i unosimy się powagą. Tutaj masz rację. Może nie zawsze, może nie często ale nie można powiedzieć że jesteśmy idealne- w prawdziwym tego słowa znaczeniu. A szkoda ... Przykro mi, chociaż nie powinno, bo mnie to nie dotyczy.

 

[Asia12]

nie byłoby halo gdyby nie fakt, że nie ma ludzi idealnych i to tyczy się też Panów . To co Miły Kolega napisał swobodnie można byłoby powiedzieć o Panach .
Ale to chyba wina tego, że gdy szuka się Księcia albo Księżniczki a póżniej okazuje się, że to tylko opakowanie- czy to daje komuś prawo do równania innych z ziemią tak dla zasady ?! Chyba nie , prawda ?
Widocznie spora część widzi tylko handel damsko męski a nie widzi tego co ważne i cenne. Spora część podchodzi do życia czysto konsumpcyjnie co nie oznacza że wszyscy. "Sporo" nie oznacza wszystkich 2. gdyby nie było pobytu nie byłoby podaży -widocznie w obecnych czasach na topie jest taki styl .
Niestety Panowie dokładnie tak samo postępują (tyle tylko, że do tego podchodzi się w dużym stopniu na zasadzie stanard).
Normalniejsi są w mniejszości wiec mamy taką rzeczywistość jak za oknem , Nic dodać nic ująć

 

[O.N!]

nie byłoby halo gdyby nie fakt, że nie ma ludzi idealnych i to tyczy się też Panów . To co Miły Kolega napisał swobodnie można byłoby powiedzieć o Panach .

W tym przypadku pozerstwem unoszą się gówniarze, cwaniaki spod bloków w sumie takich się nie liczy, oni są nastolatkami i mozna im wybaczyć. Starsi to pewnie po pijaku ale znów tak często to się nie zdarza. No nie wiem ale ja takich rzeczy nie widuję.

 

[Asia12]

O.N.- ha ha ,Wybacz mi ale polonizowałabym z Tobą.Niestety,żeby Ci to udowodnić Musiałbyś się do mnie pofatygować -zdecydowanie łatwiej jest rozmawiać na konkretnych przykładach . Nie cierpię rozmów na ogólnikach.

Ha, wiem, że w pewnym sensie nie istnieją ograniczenia wiekowe (w zdrowym rozumienu) lecz pomijając temat młodzieży jestem w stanie palcem wskazać "debilizmy".To wymaga niestety (albo na szczęście) ha ha rozmowy oko w oko a my jesteśmy na forum więc Ty zostaniesz przy swoim a ja przy swoim .......

Wybacz jeśli się mylę ale jeśli liczba dorosłych ciekawostek przekracza dwadzieścia palcy to jest to problem .
A tak swoją drogą to jest raczej problem społeczny a nie "miłosny" bo Autor temat rozwiną ogólnie a nie na konkretnym przykładzie