Witam wszystkich.
Zawsze uważałam, że nie znajdę się nigdy w sytuacji, w której będę musiała pisać posty na tego typu forum i zwierzać się z problemów zupełnie nieznajomym mi ludziom.
Ale po po prostu wstydzę się rozmawiać ze znajomymi na temat mojego "problemu", jeśli można to tak nazwać.
Chodzi mianowicie o to, że zaczęły mnie kręcić dziewczyny. Odkąd pamiętam interesowałam się tylko i wyłącznie facetami, ale od niedawna często zastanawiam się, jakby to było z dziewczyną, nakręca mnie to.
Strasznie się tego wstydzę, wiem że nie powinnam, ale to niezależne ode mnie. Wiem, że gdybym powiedziała o tym ojcu czy mamie, spotkałabym się z fatalną reakcją. Okropnie męczy mnie ta sytuacja.
Chciałabym się dowiedzieć, czy ktoś z was był w takiej sytuacji? Jak sobie poradził z poczuciem winy?
Zawsze uważałam, że nie znajdę się nigdy w sytuacji, w której będę musiała pisać posty na tego typu forum i zwierzać się z problemów zupełnie nieznajomym mi ludziom.
Ale po po prostu wstydzę się rozmawiać ze znajomymi na temat mojego "problemu", jeśli można to tak nazwać.
Chodzi mianowicie o to, że zaczęły mnie kręcić dziewczyny. Odkąd pamiętam interesowałam się tylko i wyłącznie facetami, ale od niedawna często zastanawiam się, jakby to było z dziewczyną, nakręca mnie to.
Strasznie się tego wstydzę, wiem że nie powinnam, ale to niezależne ode mnie. Wiem, że gdybym powiedziała o tym ojcu czy mamie, spotkałabym się z fatalną reakcją. Okropnie męczy mnie ta sytuacja.
Chciałabym się dowiedzieć, czy ktoś z was był w takiej sytuacji? Jak sobie poradził z poczuciem winy?