nerwy

dzikus91

Nowicjusz
Dołączył
12 Grudzień 2008
Posty
14
Punkty reakcji
0
Mam problem z opanowaniem siebie gdy się wku*** a ze się wku***** często to mam problem, mozna by powiedziec ze gram duzo w rozne gry katam i katam, niszcze, zabijam, morduje mozna by powiedziec ze sie wyzywam na wirtualnych graczach lacz zaczyna sie jada gdy przegrywam, czasem wpadam w szał niszczenia mam chec rozpie**** cwszytko, niszczyc i zadawac bol. Głownie moimi ofiarami sa: monitor, klawiatura, myszka, szafki, sciany, drzwi... boje sie ze kiedys nie wytrzymam i zrobie komus krzywde, bo naprawde jak mam szał to chce robic krzywde nic niewinnym ludziom. Mam nerwy nie tylko po przegrajen ostatnio juz wkur*** mnie wszystko co mnie kur***, nie wiem gdzie mam sie zgłosic, do jakiego lekarza ma sie rozumiec. Chce jechac na jakichs psychotropach aby byc bardziej ogarnietym człowiekiem. Co robic aby poskromic nerwy?
 
A

arkovianin

Guest
Ja miałem podobny problem tyle,że u mnie były wyzwiska tylko ale potem się "luzowałem"
 

dzikus91

Nowicjusz
Dołączył
12 Grudzień 2008
Posty
14
Punkty reakcji
0
najlepiej rozwiązać problem u źródła - przestań grać w głupie gry.


wbrew pozorom te gry nie sa głupie, ale widzisz jak przestaje grac to mam jeszcze wieksze nerwy, chodze jakis taki ostor wkur*** bo w gierach to sie wyżywam ostro...
 

yume

Nowicjusz
Dołączył
8 Grudzień 2008
Posty
46
Punkty reakcji
0
Miasto
świat snów
A może ty masz po prostu chęć kogoś pomęczyć? Czy zawsze tylko jak się zdenerwujesz, jesteś taki nerwowy?
Może kup sobie coś na uspokojenie?
 

studentka_TWP

Nowicjusz
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
89
Punkty reakcji
1
Wiek
37
Miasto
z łona matki
a może zacznij chodzić na siłownię żeby tam poznęcać się (tak- dosłownie to powiem) poznęcać się na jakichś ciężarkach na worku treningowym może pobiegaj . Generalnie chodzi mi o sport ale taki sport gdzie się bardzo zmęczysz. Gdzie będziesz miał okazję się wyżyć. I nie graj w te gry bo to tylko Cię nakręca. Kup sobie może coś na uspokojenie. Proponowałabym nawet wizytę u psychologa bo twoje zachowanie nie jest bez postawne. Zazwyczaj rozwiązanie leży u źródła problemu. Jednak zrobisz jak będziesz uważał za słuszne.

Apropo sport pomaga (sama wiem po sobie) ja zawsze robię brzuszki jak najszybciej i jak najdokładniej, pomaga
 

dzikus91

Nowicjusz
Dołączył
12 Grudzień 2008
Posty
14
Punkty reakcji
0
A może ty masz po prostu chęć kogoś pomęczyć? Czy zawsze tylko jak się zdenerwujesz, jesteś taki nerwowy?
Może kup sobie coś na uspokojenie?


chcesz powiedziec ze jestem sadysta? nie raczej nie... poprostu czasem chce kogos ostro pobic, wyrzyc sie... kiedys waliłem jakas melise ale to za słabe jest... wiem ze podobno jak sie psychotropy bierze to na ostrym zawiasie sie jest... no ale leprze to niż ostry wnerw chyba...

a może zacznij chodzić na siłownię żeby tam poznęcać się (tak- dosłownie to powiem) poznęcać się na jakichś ciężarkach na worku treningowym może pobiegaj . Generalnie chodzi mi o sport ale taki sport gdzie się bardzo zmęczysz. Gdzie będziesz miał okazję się wyżyć. I nie graj w te gry bo to tylko Cię nakręca. Kup sobie może coś na uspokojenie. Proponowałabym nawet wizytę u psychologa bo twoje zachowanie nie jest bez postawne. Zazwyczaj rozwiązanie leży u źródła problemu. Jednak zrobisz jak będziesz uważał za słuszne.

Apropo sport pomaga (sama wiem po sobie) ja zawsze robię brzuszki jak najszybciej i jak najdokładniej, pomaga

moze to i głupie ale kiedys gadałem s psychologiem, ale oni sa nie ogarnieci... (bez obrazy) jak zacza mnie pytac o matke a ja nie chciałem za duzo mowic o niej bo pomyslalem ze to zbedne to on mi wyjechał ze problem tkwi w mamie, wnerwił mnie bo pozniej jak nie chciałem mowc o ojcu to powiedziałze to tkwi w rodzinie a to nie prawda bo rodzine mam spoko tylko ja taki w niej jestem wykręt. Wogle rozmowy z nimi sa smiesznie...
 
A

arkovianin

Guest
kiedys waliłem jakas melise

Wyrażaj się

A tak wracając do tematu to polecam Ci tabletki atarax ale po nie trzeba iść do psychiatry!Ja brałem te tabletki i mnie one pomogły.... jak będziesz je brał to się rozluźnisz :)
 

yume

Nowicjusz
Dołączył
8 Grudzień 2008
Posty
46
Punkty reakcji
0
Miasto
świat snów
Psychologowie zazwyczaj szukają dziury w całym...
Tą wersję ze sportem polecam, ludziom to naprawdę pomaga, pobiegaj i od razu będziesz spokojniejszy. A jeżeli to nie pomoże, to już znak, że to większy problem i rzeczywiście powinieneś poprosić jakiegoś lekarza o poradę i ewentualnie coś mocniejszego na nerwy.
 

dzikus91

Nowicjusz
Dołączył
12 Grudzień 2008
Posty
14
Punkty reakcji
0
co do wyrzywania sie chodze na mecze Wisełki i wydzieram sie, to w sumie jakos tak daje mi sie wyrzyc na kilka dni ale pozniej to wraca...
 

studentka_TWP

Nowicjusz
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
89
Punkty reakcji
1
Wiek
37
Miasto
z łona matki
nie bądź leniem pokaż kolegom na co cię stać i popracuj nad sylwetką a ty wiesz że każda dziewczyna faceta który da jej poczucie bezpieczeństwa :p
a tak poważnie - ćwiczenie nie zaszkodzi a w twoim przypadku wręcz pomoże
 
Dołączył
14 Luty 2008
Posty
2 390
Punkty reakcji
91
Wiek
38
Przede wszystkim skończ z tymi grami bo to przez nie masz kłopot ze swoimi emocjami...
A po drugie zamiast właśnie siedzieć przed komputerem zainwestuj w jakiś sport.
 

dzikus91

Nowicjusz
Dołączył
12 Grudzień 2008
Posty
14
Punkty reakcji
0
pewnie macie racje, bo jak pamietam zawsze byłem jakis taki nadpobudliwy, nie potrafię posiedziec w miejscu a jak juz to mam takie nerwowe ruchy noga, pomysle o tej siłce dzieki za rady!
 

Onesze

Nowicjusz
Dołączył
13 Grudzień 2008
Posty
7
Punkty reakcji
0
Wiek
16
Z punktu widzenia psychologii, to znaczna część chłopców, mężczyzn ma taki problem. Wydaje mi się, że gdybyś przestał grać w te wszystkie bijatyki, strzelanki i ogólnie gry, w których jest przemoc, Twoje zachowanie by się polepszyło i nie miał byś ochoty na niszczenie wszystkiego, co się znajduje dookoła Ciebie. Zazwyczaj mężczyźni jak grają w jakąś grę to bardzo to przeżywają, są tak pochłonięci tą grą, że autentycznie przeżywają to, co dzieje się ich wirtualnym postaciom. Jeżeli nie dasz rady wytrzymać bez grania, to wybierz się do psychologa. Przedstaw mu na czym polega Twój problem, a być może Ci pomoże ;)
 
Do góry