Nałogowe kłamanie?

sirpasztet

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2008
Posty
51
Punkty reakcji
0
Miasto
Terespol
Witam.
Chciałbym się dowiedzieć, czy istnieje coś takiego jak nałogowe kłamstwo. Nie chodzi mi o mitomanię. Może lepiej pokrótce opiszę problem :) :
Otóż mam znajomą, która cały czas kłamie. :p Nie tylko w poważnych sprawach, ale np. że nie było jej w jakimś miejscu, chociaż 5 osób widziało że tam była. Mówi że z kimś się nie spotkała, chociaż ktoś widział, że się spotkała. Spotyka się z 2 chłopakami naraz, tak, że żaden nie wie o tym drugim :D Jej kłamstwa są idealne i całkowicie realne. Dopóki nie usłyszałem kilka razy innej wersji wydarzeń od zaufanych osób, wierzyłem jej w 100%. Przy czym, jak słucha się jej kłamstw, odnosi się wrażenie, że jest święcie przekonana o tym, co mówi i naprawdę w to wierzy. Postanowiłem kilka razy ją podpuścić i ona naprawdę opowiada kłamstwa, wierząc w nie. Kłamie znajomym, przyjaciółkom, chłopakowi, rodzicom. Każdej grupie ludzi opowiada inną "prawdę", każda z nich jest logiczna, składna, wydaje się prawdopodobna. Przy tym znajoma jest całkiem normalną osobą, robi dobre wrażenie, miła, sympatyczna.

I pytanie: skoro wydaje mi się, że ona nie jest świadoma, że kłamie, albo raczej robi to mimowolnie, wierząc w swoje kłamstwa, czy może to być choroba?
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
To jest właśnie ksiązkowy przykład mitomanii.
 

sirpasztet

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2008
Posty
51
Punkty reakcji
0
Miasto
Terespol
Ale z tego co czytałem o mitomanii, polega ona na tym, że kłamie się wymyślając rzeczy nieprawdopodobne, i można się zorientować że osoba kłamie. A moja znajoma kłamie "uważnie" jej wersje wydarzeń są całkowicie możliwe, rozsądne i prawdopodobne. I dopóki się nie dowie prawdy od kogoś innego, jej kłamstwo jest idealne. Jak starannie wyreżyserowany film, każdy element kłamstwa może udowodnić w przekonywujący sposób, wszystko ma poukładane. Nie jest to chaotyczne gadanie głupot.
 

Loner

Nowicjusz
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
148
Punkty reakcji
0
To jest juz powazna sprawa i powinno się z tego leczyc, w przyszłości takie że to nazwe kłamliwe sytuacje doprowadzają do duzych komplikacji i rozterek zyciowych
 

sedeja

Nowicjusz
Dołączył
13 Maj 2009
Posty
24
Punkty reakcji
0
Trzeba coś z tym zrobić. To nie jest normalne tak kłamać. Kiedyś faktycznie jak dziewczyna będzie potrzebować pomocy, to nikt jej nie udzieli, bo będzie myślał, że kłamie.
 

chaos_n

Deep in the darkest jungle of the Amazon
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
1 599
Punkty reakcji
44
Wiek
37
Ale z tego co czytałem o mitomanii, polega ona na tym, że kłamie się wymyślając rzeczy nieprawdopodobne, i można się zorientować że osoba kłamie. A moja znajoma kłamie "uważnie" jej wersje wydarzeń są całkowicie możliwe, rozsądne i prawdopodobne. I dopóki się nie dowie prawdy od kogoś innego, jej kłamstwo jest idealne. Jak starannie wyreżyserowany film, każdy kłamstwa może udowodnić w przekonywujący sposób, wszystko ma poukładane. Nie jest to chaotyczne gadanie głupot.

Są inteligentni i mniej inteligentni mitomani.
 

bazyl92

Nowicjusz
Dołączył
14 Maj 2009
Posty
13
Punkty reakcji
0
Dokładnie to typowe objawy mitomanii. Swoją drogą jak trafimy na inteligentnego mitomana..to nie ma możliwośći stwierdzenia że dana osoba kłamie. Nawet zadając jej szczegółowe pytania do jej historyjki sie nie pogubi. Tak samo jak każemy tą historię opowiedzieć od tyłu.
 

sirpasztet

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2008
Posty
51
Punkty reakcji
0
Miasto
Terespol
No właśnie. Przecież takie kłamanie na dłuższą metę jest męczące, a ona robi to ciągle i nigdy się nie gubi w swoich kłamstwach. Trochę poczytałem i to chyba rzeczywiście mitomania.
 

Atryda

Nowicjusz
Dołączył
10 Lipiec 2008
Posty
328
Punkty reakcji
1
Ciężki temat. Normalnie człowiek jak skłamie, to nie czuje się z tym dobrze i w przyszłości unika podobnej sytuacji. Nie wiem czy sam zdołasz jej pomóc. Kiedy zaczniesz z nią na ten temat rozmawiać prawdopodobnie cie odtrąci.
 
Do góry