Mój każdy sen jest piękny, bo niemożliwy do spełnienia; przecież nie urosną mi skrzydła, nie zacznę siłą woli przenosić rzeczy no i.. Cam Gigandet ma mnie gdzieś
Zawsze myślę, że taka chwila już była, że była tylko jedna, najpiękniejsza, ale jak mam sobie ją przypomnieć, to tak na szybko nie potrafię!!!!
Stąd wniosek, że miałam i mam nadzieje, że będę miała wiele jeszcze najpiękniejszych chwil w życiu Mnie cieszą w ogóle takie drobne, dla niektórych nic nie znaczące, przyziemne sprawy
Każdy jest na całe szczęście inny i każdego cieszy co innego; jeden jest w niebowzięty jak dostanie kwiatka, a dla drugiego coś normalnego Ja np. kiedyś cieszyłam się przeogromnie jak zatopiłam Marzanne na naszej-klasie xD
Najpiekniejszych chwil jest wiele w naszym zyciu, wazne tylko, by umiec je dostrzec. Przedmowczyni napisala, ze te drobne i przyziemne sprawy tez moga byc tymi najpiekniejszymi chwilami, bo potrafia dac radosc, ktora sprawia nam chociazby kazda dobrze zrobiona praca (nawet ta w domu czy w ogrodzie). Najpiekniejsza chwila moze byc przeblysk slonca w pochmurny dzien. Wystarczy, abysmy tylko byli wrazliwi na to piekno, a z pewnoscia je zauwazymy.
Oczywiście, że masz rację Chodziło mi tylko abyście wymienili konkretne Wasze przykłady , a nie o definicję pięknych chwil.. choć są ładne i prawdziwe .
wiele rzeczy mnie cieszy i chyba najpiękniejszej chwili w życiu nigdy nie będę potrafiła określić. W każdej chwili mojego życia jest to inne wydarzenie. Np na dzień dzisiejszy najpiękniejszym dniem mojego życia, był dzień gdy poznałam mojego chłopaka (taaak wiem, osoby starsze ode mnie pomyślą, że jestem kolejną głupią zakochaną małolatą ale mnie to nie obchodzi bo wiem co czuje) ale pewnie za 10 lat najpiękniejszym dniem mojego życia będzie albo mój ślub albo narodziny dziecka ... (o ile to bedzie miało miejsce)
najpiekniejsza chwila? każdy dzień jest dla mnie wyjątkowy, i jedyny w swoim rodzaju! ale taki najpiekniejszy moment jak dla mnie to był w zeszłe lato w wakacje jak razem z kuzynką wybrałysmy się na grzyby o 5. 00 nad ranem pieknie przyroda budzila się do życia, słońce wschodziło, rosa... rześkie powietrze... po prostu coś wspaniałego! balsam dla duszy! wogóle jak dla mnie letni poranek to najpiekniejsza pora dnia!
Miałam w życiu bardzo dużo pięknych chwil, tak samo jak i tych złych, ale nie mogę sobie przypomnieć takiej, która byłaby najpiękniejsza, ciężko mi wybrać . A cieszą mnie bardzo różne sprawy, czasem takie, które dla innych wydawałyby się całkiem normalne, np. słoneczny poranek i pyszne śniadanie, pierwszy dzień w szkole, kiedy spotykam się znowu ze znajomymi po 2-miesięcznej rozłące .
Ta strona wykorzystuje ciasteczka (cookies) w celu: utrzymania sesji zalogowanego Użytkownika, gromadzenia informacji związanych z korzystaniem z serwisu, ułatwienia Użytkownikom korzystania z niego, dopasowania treści wyświetlanych Użytkownikowi oraz tworzenia statystyk oglądalności czy efektywności publikowanych reklam.Użytkownik ma możliwość skonfigurowania ustawień cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Użytkownik wyraża zgodę na używanie i wykorzystywanie cookies oraz ma możliwość wyłączenia cookies za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej.