BlizZ
Oczekujący Przyszłości
Poezja powstająca pod wpływem
Głośnej muzyki w słuchawkach
I nie kompletnie wygaszonej
Frustracji w sercu i w krwi
Linijki wrzeszczące jak żywe
Słowa wystukane w drgawkach
Drogowskazy znów przekręcone
A sygnalizacja ze mnie drwi
Ciężkie westchnienie przyszło
Bym uspokoił swe myśli chore
Bo wiem, że mam dla kogo żyć
Aczkolwiek to się powtórzy
Choć chciałbym żeby prysło
Wszystko co tu z życia biorę
Gdybym już nie musiał śnić
I mógł się zbierać do podróży.
Głośnej muzyki w słuchawkach
I nie kompletnie wygaszonej
Frustracji w sercu i w krwi
Linijki wrzeszczące jak żywe
Słowa wystukane w drgawkach
Drogowskazy znów przekręcone
A sygnalizacja ze mnie drwi
Ciężkie westchnienie przyszło
Bym uspokoił swe myśli chore
Bo wiem, że mam dla kogo żyć
Aczkolwiek to się powtórzy
Choć chciałbym żeby prysło
Wszystko co tu z życia biorę
Gdybym już nie musiał śnić
I mógł się zbierać do podróży.