Najlepsza dystrybucja dla laika na 2021

rzokien

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2011
Posty
62
Punkty reakcji
13
Którą dystrybucję Linuksa polecacie zainstalować laikowi? Próbowałem kiedyś korzystać z Ubuntu ale niezbyt mi się ona podobała. Podobno warty uwagi jest Mint albo OpenSUSE lub bardziej egzotyczny MX Linux.
 

softman

Nowicjusz
Dołączył
29 Sierpień 2021
Posty
2
Punkty reakcji
1
Miasto
Krakow
zdecydowanie powinienes uzyc Ubuntu (oczywiscie LTS), jest dobrze dopracowany, sensowny wybor.
 

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
Jeżeli nie podeszło Ci Ubuntu to może Mint. Jest chyba najbardziej zbliżony do Windowsa.
 

Kibic Polski

Stały bywalec
Dołączył
18 Kwiecień 2018
Posty
2 271
Punkty reakcji
196
Próbowałem kiedyś korzystać z Ubuntu ale niezbyt mi się ona podobała. Podobno warty uwagi jest Mint albo OpenSUSE lub bardziej egzotyczny MX Linux.
Co to znaczy: niezbyt mi się podobała?
A czy OpenSUSE to nie jest bardziej skomplikowany od Ubuntu czyli może zniechęcać nowicjuszy?
 
W

weteran

Guest
Którą dystrybucję Linuksa polecacie zainstalować laikowi? Próbowałem kiedyś korzystać z Ubuntu ale niezbyt mi się ona podobała. Podobno warty uwagi jest Mint albo OpenSUSE lub bardziej egzotyczny MX Linux.
Nie ma takiej dystrybucji, nie ma linuxa dla laika a pokładanie wiary w brednie internetowe zafunduje Ci same niespodzianki. Nie ma linuxa dla początkujących, nie wiem nawet co za imbecyl taką frazę na świat wydał.
Siedzę w Linux już 21 lat i na Twoje pytanie odpowiem w skrócie o tak:
  • Arch, Gentoo, Debian - reszta dystrybucji to dystrybucje pochodne więc w kosz
  • na początek środowisko XFCE (dostępne w Arch, Gentoo, Debian)
Debian - najłatwiejsza dystrybucja z trzech zapodanych, sporo problematyczna, mało konfigurowalna ale do nauki dystrybucji opartych na Debianie (czyli wszystkie Ubuntu, Xbuntu, Kubuntu, Mint) jak znalazł.

ArchLinux - w celu nauki systemu zacząć od instalacji np. Linux Manjaro XFCE i na nim zacząć przygodę nauki komend i obsługi termianala. System bardzo stabilny, na lata bezproblemowy, najnowsze wydania średnio co miesiąc, bajer dla początkujących!

Gentoo - na ten system zacząć przestawiać się po minimum 2 latach nauki Arch Linuxa i systemów Unixowych. System Gentoo to bajka, system stworzony dla programistów (w językach C/C++), 99,9% oprogramowania dla Gentoo jak i 100% całego Gentoo może zostać dostarczone do użytkownika systemu przed instalacją z trybie "przedkompilacji", czyli uzytkownik nie dostaje gotowych paczek z oprogramowaniem gotowych programów i ma możliwość przed skompilowaniem edycji każdej części softu według widzi mi się. Nauka Gentoo może zacząć się niestety dopiero po przejściu choćby średniozaawansowanego poziomu programowania w języku choćby C z naciskiem na C++.
Gentoo to system opercyjny dla profesjonalnych profesjonalistów, może skromne 2% wszystkich użytkowników komputerów na świecie używa Gentoo, system kombajn, każdy program robisz jak chcesz!

------

Wracając do początkującego linuxowca to polecam:
forum.linux.pl

i nie rób sobie krzywdy dystrybucjami pochodnymi, naprawdę. Dużo ludzi poleca np. Linux Mint a to nic innego jak Debian z nakładką i to bardzo stary Debian. Wszystkie paczki są stare bo ... twórcy Debiana opierają się teorii że ... najpierw musi zostać konkretnie przetestowane i sprawdzone i dopiero może wylądować w systemie. Niby dobre podejście twórców stabilnych systemów no ale... czekać 1,5 roku zanim pojawi się w systemi enowa wersja np. youtube-dl ... brak słów dlatego... i tak zaczniesz z czasem wymieniać wszystko ręcznie a potem zacznie się sypać, więc ... lepiej zacząć od poważnego Arch'a i mieć święty spokój już na zawsze.


--------------

Wymaga się, aby komputerek miał choćby 4,5 generacji procesorek i choćby 8GB RAM na szynie DDR3-1600 z matrycą 1920x1080 i szybkim SSD. Nie pokładaj wiary że Linux to rakieta na starym złomie sprzed lat, to nie są już czasy Linuxa Aurox.
Dlaczego 8GB RAM? Dlatego, że używając Linuxa (np. Manjaro) warto od razu stworzyć sobie Windowsa w wirtualnym świecie. Windows z programie typu VirtualBOX na linuxie to całkiem inna zabawa jak z VirtualBOX na Windowsie.
Prawda jest taka, że jak usiądziesz np. na Manjaro i wytrzymasz pół roku to do Windows jako systemu podstawowego już nigdy nie wrócisz.
Na Linuxie na średniej klasy sprzęcie masz tego windowsa wirtualnie po jednym kliknieciu ikonki, pstryk i Windowsik z pulpitem na ekranie, pstryk i znowu linux. Dlaczego linux...?
Bo tego nikt nie szpieguje, nie ma telemetrii, nie ma pierdolników, śmieci, reklam, gówna w system napchanego... serioo!

Ja na Archu siedzę już 11lat... a na Getoo od czasu do czasu bo... już nie mam czasu :)
Zero problemów na odcinku wieluuuu lat. Kupiłem w salonie laptopa w 2015 roku, wyebałem od razu Wieśdołsa i wstawiłem Archa, od tamtej pory czyli od początku zero problemów (a Windowsa 8.1 używam wirtualnie).

----

Arch Linux zaczęty od Manjaro:

nauczy Ciebie wszystkiego i nie bój się terminala, tylko przez miesiąc jest to zakręcone a potem nie da się bez tego żyć!
 
Do góry