Nadal go kocham?

valeria

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Mam mały problem. Jakiś czas temu, przez pare lat kręciłam z pewnym chłopakiem. Właściwie nie byliśmy nigdy razem. Ja byłam zakochana a on myślę, że się mną bawił. Parę lat temu tak bardzo mnie zranił ,że postanowiłam ostatecznie z nim skończyć. On co jakiś czas znów probował się zabawić ale byłam twarda i się nie dałam. W tym czasie podobało mi się paru chłopaków, jednak było to milion razy słabsze niż to co czułam do niego. Ostatnio zainteresowałam się pewnym chłopakiem i mogę powiedzieć, że coś podobnego czułam gdy spotkałam tamtego. Ale mam problem, bo gdy czasem przez przypadek wpadne na tamtego byłego, gdzieś go zobaczę albo jak on zrobi jakiś minimalny ruch w moją stronę, od razu wszystko mi wraca. Zapominam o tym nowym chłopaku i ciągle myślę o tamtym. Znów jest mi cholernie smutno.. wspominam to co nas 'łączyło'.. Przez ten czas kiedy postanowiłam się od niego odciąć wydawało mi się, że całkowicie mi przeszło, ale teraz mam wrażenie że sobie to poprostu wmówiłam. Bo wystarczy, że się gdzieś pojawi i znów zawraca mi w głowie.. Sama nie wiem co czuję. Nie mam zbytniego doświadczenia w tych sprawach. Myślicie, że nadal go kocham, czy poprostu zawsze tak czujemy w stosunku do swoich jakichś dawnych miłości?
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Ale po co ciągle myślisz o tym co było? Czas już to pogrzebać głęboko w pamięci. Wg.mnie coś co właśnie mija,lub już minęło nie ma żadnego znaczenia i tylko trzeba żyć tą chwilą którą masz.
Nie rozmyślaj o tamtym tylko zajmij sie tym co masz bo szybko ucieknie.
 

polly

Zbanowany
Dołączył
29 Kwiecień 2006
Posty
812
Punkty reakcji
0
też kręciłam z jednym chłopakiem, zakochana po uszy a On? tak jak w Twoim przypadku bawił się mną. powiedziałam dość. próbowałam Go znienawidzić ale się nie dało. gdy tylko spotykałam Go na ulicy odwracałam głowę ale serce krwawiło. i tak rok czasu praktycznie Go nie widziałam bo poszłam się uczyć do innej szkoły. ale nie mogłam zapomnieć. wciąż kochałam i jakoś inni faceci wogle mnie nie interesowali. i co z tego wszystkiego wyszło?? od 3 lat jesteśmy razem :) heh ironia. obudził się pewnego dnia a ja( z duszą na ramieniu) dałam mu szansę.
 

Agniesia

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2005
Posty
156
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
stamtąd
Oj zazdroszczę Ci tego happy endu z całego serca! Też jestem w podobnej sytuacji jak Ty 3 lata temu, a dziś nadszedl dzień kiedy ostatecznie z nim skończę (jej, jak ja bym chciala go nienawidzić!) i spróbuje z kimś innym :(
 

valeria

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
No właśnie ja nie wiem co mam robić.. Nie wiem czy nadal tak bardzo go kocham czy to tylko jakieś tam wspomnienia we mnie siedzą.. On czasem (bardzo rzadko) daje jakieś tam znaki ale wiem, że to tylko chwilowe i niedługo znów się mną znudzi..
 

dorka89

Nowicjusz
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
241
Punkty reakcji
4
Wiek
35
Ja też tak mam. Jestem ze swoim facetem już2lata, jestem pewna, że go kocham, jesteśmy nawet zaręczeni.
Ale jest jeszcze "ktoś" o kim nie potrafie zapomnieć i gdy mijam go gdzieś na ulicy, serce zaczyna mi szybciej bić, nogi są jak z waty.... Ale czy to co czuje do niego można nazwać miłością?
Nie sądze... To tylko fascynacja, zauroczenie. On jest poprostu nieziemsko przystojny i nieźle mi zawrócił w głowie, mimo,że byliśmy tylko przez krótki czas ze sobą. Ale jeszcze raz powtórze, to nie miłość.
 

polly

Zbanowany
Dołączył
29 Kwiecień 2006
Posty
812
Punkty reakcji
0
no właśnie, trzeba umieć rozróżnić te dwa uczucia : Miłość a zauroczenie. w moim przypadku też jest mężczyzna na widok którego moje serce szaleje a kolana uginają ale.. no właśnie w tym przypadku to nie jest miłość bo wiem że kocham swego chłopaka. tamten jest po prostu cholernie przystojny! :D
 

valeria

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
No właśnie ja nie wiem czy w moim przypadku to jest tylko zauroczenie czy coś więcej, czy same wspomnienia.. Bo są różni inni faceci i jest ten nowy, który mi się bardzo podoba ale gdybym miała wybierać to nie wiem czy nie wybrałabym tamtego byłego.. i choć kiedyś źle mnie traktował to minęło dużo czasu i nie mogę ostatnio sobie poradzić i coraz ciężej mi go odpychać jak co jakiś czas próbuje sie do mnie przystawiać.
 

Magamus

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2008
Posty
37
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
Białystok
hmm, no takie uczucie to nie znika raz dwa mówię o miłości. Mogę wiedzieć ile razem byliście oczywiście jeśli nie chcesz mówić to nie mów. rok, dwa? może krócej? Nie wiem na prawdę nie spotkałem się jeszcze z takim czymś żeby mi serce waliło jak zobaczę jakoś lale ;p. No oczywiście po za moją damą to już coś innego bo bardzo mocno ją Kocham ;) a co do Ciebie to jak widziałem źle Cię traktował... <_< A to już oznacza że nie był Ciebie wart i właśnie przeskrobał sobie uważam że powinnaś nic nie robić ani nie wracać do niego i przestań myśleć robić nadzieje. Trudno nasze życie idzie do przodu a my razem z nim. Znajdź sobie jakiegoś przystojniaka, który będzie o Ciebie dbać a przynajmniej dobrze traktować i Kochać, być wiernym itp.
 

valeria

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Właściwie nie można nazwać tego byciem razem.. My tak kręciliśmy ze sobą no nie wiem z 2 lata.. Bo on chyba raczej nie chciał sie ze mna wiązać.. jak mu się nudziło albo nie mial dziewczyny przypominal sobie o mnie.. Wiem i staram sie znaleźć kogoś nowego.. Jest taki jeden ale jak spotykam tamtego to od razu zapominam o tym nowym;/
 

busik

Nowicjusz
Dołączył
10 Luty 2007
Posty
482
Punkty reakcji
0
Trudno zapanować nad tym wszystkim...kolana się uginają, serce wali jak oszalałe... też to kiedyś miałam, kilka lat temu, na szczęście później wyjechał do innego miasta studiować, rzadziej go widywałam, ale ciągle o nim myślałam. Jednak sądzę, że przez to, że nie widziałam go często, to uczucie powoli wygasało, aż pojawił się mój obecny chłopak i teraz jak widzę tego pierwszego to nic mnie już nie rusza ;)

Trzeba po prostu unikać go jak się tylko da, zająć się czymś, poznawać nowych ludzi, wtedy powinno się o nim zapomnieć, już tak na amen. Choć czasami sentyment pozostanie, zwłaszcza jak są piękne wspomnienia... :]
 

valeria

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Właśnie długi czas go nie widziałam aż wkoncu niedawno znow zaczal do mnie startować. Nagle mu sie przypomniało. Boje sie tylko ze jak uda mi się z tym nowym chlopakiem to moje mysli o tamtym wszystko zepsują..
 

~~lilu~~

Nowicjusz
Dołączył
4 Czerwiec 2008
Posty
12
Punkty reakcji
0
siemka. Ja mam podobnie z moim byłym, też o nim myślę tylko że my sie rozstaliśmy z powodu odległości a nie tego że któreś z nas sie kimś bawiło. Bardzo sie kochalismy on był moim pierwszym ale ta odległosc...;(. Teraz sie przyjaźnimy jest dla mnie najwspanialszym przyjacielem. Wszystko sobie mówimy. Teraz on ma dziewczyne ja mam chłopaka ale nadal coś do niego czuje. Jak była by taka możliwość to odrazu bym wróciła do niego...
 

polly

Zbanowany
Dołączył
29 Kwiecień 2006
Posty
812
Punkty reakcji
0
ale Ona przecież nigdzie nie napisała, że ze sobą sypiali....
 

xbartxxx

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2008
Posty
202
Punkty reakcji
0
nie wiem co ci doradzic ale na twoim miejscu bym wrocil poniewaz jesli tak cie to trzyma to bedac zawsze z kims bedziesz myslala tylko o nim a to nie dobrze
 

valeria

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Nie.. Trochę nad tym myślałam i wydaje mi sie ze musze poprostu sie jakos na niego uodpornić.. I mogę sobie do niego wzdychać cały czas ale nie dam się znowu traktować jak zabawkę.. ;)
 
Do góry