Iron. Bzdury piszesz. Jakie tłuczenie młotkiem laptopa? Masz jakieś przesłanki, że tak było? Czy tak Ci ślina na język przyniosła? Z tego co wiem, to z uszkodzonego laptopa odtworzono wszystkie dane. Ta cała wielka afera polegała jedynie na tym, że minister uszkodził służbowego laptopa. Nie znaczy, to, że wykasowanie danych nie miało w Polsce miejsca. Minister Jakubowska zdaje się sformatowała swój służbowy dysk po odejściu ze stanowiska, ale było z tego więcej śmiechu, niż prawdziwej afery, bo bidulka nie wiedziała, że dla informatyków odtworzyć stan poprzedni to bułka z masłem.
Nie jest wielkim problem, że zatrudniono dziennikarza, po mailu z kancelarii, bo to w naszym kraju, (jak mamy wierzyć demokratycznym) to normalne i masz racje nie różni się wiele od PRLu, bo niby dlaczego ma się różnic? Zrobiono coś by zlikwidować PRL poza fasadą? Problem w tym, że dziennikarze na ten temat milczeli, a przecież wydaje się, że to świetna okazja przywalić konkurencyjnym mediom publicznym. Włączyłem TVN, myślałem, że będzie burza, wszak są oni specjalistami od afer. Kiedy posłowie PISu zepsuli meleksa, zapraszali do studia ekspertów w tej sprawie, zrobili pół godzinny reportaż prosto z Krety. A tu klops. Ani słówkiem.
Co ciekawe. O ile zyskaliście masy tłumoków, to wielu myślących ludzi zachęciliście do PIS,. ale po co PO myślący ludzie? Od myślenia jest Tusk, ewentualnie kilku przydupasów.
Natomiast wiele ludzi krytycznie patrzących na PIS, się z nim solidaryzuje.
Ile osób słyszało o aferze konta spółki komandytowej, gdzie znikały pieniądze skarbu państwa. Ile ludzi wie o aferach, o których można czytać w internecie, o tym ile na prawdę kosztowały orliki?. A ile słyszało o aferze dorszowej, psie Sabie obgryzającym meble i wannie Wasermana? To są właśnie podwójne standardy. Od PISu wymagaliście standardów ostrzejszych niż szwajcarskie, a PO robi sobie co chce, tak jak robiło.
Co do tej serwilistycznej prokuratury, to jakoś dziwnym trafem, tępiła ona ciągle posłów PIS. Niekiedy za smieszne jakieś biurokratyczne pierdoły w stylu nie dopilnowanie formalności. Taki Macierewicz, właściwie większość czasu spędza jako oskarżony w sądzie lub na przesłuchaniach. A biedny doktor G, na którym wszyscy się litują, jego śledztwo najpierw niemożliwie przewlekano, a potem mimo opinii zagranicznego specjalisty, że przyczyniał się do śmierci, umorzono. Powód. Złe tłumaczenie opinii wybitnego zagranicznego specjalisty. Co prawda na wniosek rodzin ofiar, sąd kazał wznowić śledztwo i pewnie dalej będą przewlekać.
Więc o jakiej pisowskiej prokuraturze mówisz? Dobrze Ci się gada, ale próbuj trzymać się prawdy. Juz pisałeś kiedyś brednie o przejmowaniu rzepy przez PIS, po czym dałem Ci konkrety i zamilkłeś. Teraz dalej fantazjujesz o Białorusi i Kaczyzmie.
Jesteś beznadziejnym przypadkiem i pewnie już się nie otrząśniesz, ale niech serio pomyślą ci, którzy chcą by w Polsce coś się poprawiło. Powiedzmy że dochodzi do władzy jakiś Korwin i próbuje przepędzic złodziei co nie w smak złodziejom i tym co u nich w kieszeni. Co się dzieje... upuszcza i uszkadza telefon. TVN robi reportaże o tym, jak niszczy się mienie państwowe, wszak telefon nie wiadomo ale pewnie państwowy. P{otem reportaż o braku szacunku do mienia. Wywiad ze specjalistą od służb specjalnych co to mówi o SMSach które chciał pewnie ukryć i tak dalej. Nasępnie młodzi wykształceni Ironowie opowiadają już plotki o panującym Korwinizmie gorszym od stalinizmu i o tym jak Korwin torturuje ludzi w kazamatach. Korwin musi odejść, a złodzieje wracają. Ciężko to przewidzieć?