Myslenie kobiety

Samar

Nowicjusz
Dołączył
31 Maj 2009
Posty
306
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
?
Trawka13
nie no wporządku :)
całkiem jasno to napisałeś.

Chodzi mi tylko o to, ze nie do konca sie z tym zgadzam. Widzisz.. my- kobiety jestesmy bardzo uczuciowe.
Nie ważne czy mamy 15, czy 40 lat zawsze najważniejszy jest ten pierwszy impuls.. emocje.
Coś co sprawia, ze nie wiadomo dlaczego, ale chcemy przebywać własnie z tą osoba.
To się nigdy nie zmienia.
Po prostu czasami za bardzo boimy sie samotności i kiedy trafimy już na porządnego, fajnego faceta, który nam odpowiada , ale nie czujemy do niego nic poza sympatią wiążemy się z nim i wmawiamy sobie, ze z czasem to przerodzi się w coś innego. Zreszta czemu nie.. to się zdarza. Ale nigy, przenigdy nie zapominamy o tych naszych pierwszych, szalonych miłościach.
nie kazda kobieta jest uczuciowa , ja nie jestem :)
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
No pewnie, że tak ^^
Każda kobieta jest inna
Jest wiele kobiet patrzących na sprawę miłości tak jak ja i wiele takich, które mają zupełnie inne zdanie.

To nie reguła :)
 

Amand@

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2008
Posty
411
Punkty reakcji
3
Wiek
32
Ogólnie mówiąc to kobiety to "jedna wielka tajemnica" i każda jest inna :) Za prosto by było gdyby każda reagowała tak samo :)
 

Samar

Nowicjusz
Dołączył
31 Maj 2009
Posty
306
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
?
myslenie kobiet - wiele kobiet nie mysli w ogole ha ha
 

Amand@

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2008
Posty
411
Punkty reakcji
3
Wiek
32
No ale niestety nadal panowie myślą, że kobiety są słabe, głupie i niemyślące... Ale nie o tym temat.
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
No właśnie.
Akurat jedyne czego nienawidze w mężczyznach to tego ich szowinizmu. Głębokiego przekonania o tym, ze są z natury lepsi.
Silniejsi, mądrzejsi....

Prawda jest taka, że nie ma płci "lepszej" i "gorszej" .
Z biologicznego punktu widzenia obydwie są tak samo potrzebne i od pradawnych czasów wspierały się nawzajem.
(czyt. meżczyzni polowali zapewniajac pokarm -kobiety szyły ubrania, które chroniły przed zimnem).

Ale to już taki lekki offtop ;p
zakończmy na tym nasza dygresję. ;)
Czas na Panów.
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
Nie my nie uważamy , ze jesteście słabi..:D
Co do tego, ze głupi i niemyslący to tez raczej nie..
chyba, ze tak.. osobowo, gdy rozpatrujemy konkretny przypadek ;p
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
No właśnie.
Akurat jedyne czego nienawidze w mężczyznach to tego ich szowinizmu. Głębokiego przekonania o tym, ze są z natury lepsi.
Silniejsi, mądrzejsi....

Prawda jest taka, że nie ma płci "lepszej" i "gorszej" .
Z biologicznego punktu widzenia obydwie są tak samo potrzebne i od pradawnych czasów wspierały się nawzajem.
(czyt. meżczyzni polowali zapewniajac pokarm -kobiety szyły ubrania, które chroniły przed zimnem).

Ale to już taki lekki offtop ;p
zakończmy na tym nasza dygresję. ;)
Czas na Panów.
jest w tym sporo "waszej" winy. np. Ci wszyscy Wlosi czy inni poludniowcy sa tacy szarmanccy, kazda kobiete traktuja jakby byla ich jedyna, wciskaja kazda mozliwa scieme, a wiele kobiet to lyka. No co ma wtedy myslec normalny facet, ktory gdy widzi takiego kolesia to po 5 sek wie, ze to sciemniacz do kwadratu ? :D Mysli sobie, ze taka kobieta to albo mysli hormonami, albo w ogole jej myslenie jest na zupelnie innych falach i nijak nie wylapuje "oczywistych" (dla faceta) rzeczy.

Co do rownosci plci to bym sie nie zgodzil. wydaje mi sie, ze od samego "poczatku" to kobiety sa w gorszej sytuacji. Zreszta, wystarczy spojrzec na najstarszy zawod swiata, aby zdac sobie sprawe, ze od dawien dawna ten swiat zostal zbudowany na modle facetow, a kobiety tylko czasem niepotrzebnie utrudniaja (np. zamiast wysylania miliardow IOI, ktorych i tak wiekszosc facetow nie odbiera :p komu by przeszkadzalo, aby kobieta porozumiewawczo zapraszala faceta gestem "chodz tutaj, usiadz przy mnie" ? nikomu by to nie przeszkadzalo :D :) ). Oczywiscie pisze to troche pol zartem, pol serio, ale kobiety od dawna staly na straconej pozycji wiec nie dziwie sie, ze meski szowinizm kwitnie :)
 

Superiorr

failure is not an option
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
2 159
Punkty reakcji
30
Wiek
39
Miasto
Poznań
Greeg, to nie wina kobiet, że nie mają "mózgu", tylko ewolucji :) Kobiety muszą być "fałszywe", muszą też być poddane "burzy hormonów". Odpowiedź na pytanie "dlaczego?" znajdziesz w książkach z dziedziny ewolucji, biologii, psychologii ewolucyjnej.

J.B

EDIT:

tu macie trochę: http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,55341,1296843.html
 

pan belzebubek

Nowicjusz
Dołączył
11 Lipiec 2009
Posty
32
Punkty reakcji
0
Prawda jest taka, że nie ma płci "lepszej" i "gorszej" .
Z biologicznego punktu widzenia obydwie są tak samo potrzebne i od pradawnych czasów wspierały się nawzajem.
Prawda jest taka, że kobiety to słaba płeć i choćbyś pękła, to tego nie zmienisz. Kobiety i mężczyźni bardzo się różnią. I pewnie zdziwi Cię fakt, że ta różnica nie przemawia na Waszą korzyść. Natura po prostu stworzyła babę głupszą. Co zrobić.
 

Capone

Nowicjusz
Dołączył
6 Listopad 2008
Posty
291
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Centrum
Jeszcze nie urodził się taki człowiek który by zrozumiał kobiety jezyk.gif bag.gif

Ostatnio ktoś wrzucił taki cytat na bashu: :D
<kondi> nikt kobiet nie rozumie
<kondi> faceci kobiet nie rozumieja
<kondi> kobiety same siebie nie rozumieja
<kondi> tylko pedaly je rozumieja dlatego sa pedalami
 

Doroti

Zwykła Wariatka
Dołączył
12 Lipiec 2006
Posty
3 079
Punkty reakcji
18
Wiek
31
Miasto
czy to ważne ?
Myślcie co chcecie ;p
Ja was nie będe wyprowadzać z błędu, chociaż i tak uważam, że kobiety wcale nie są głupsze od mężczyzn.
 

Superiorr

failure is not an option
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
2 159
Punkty reakcji
30
Wiek
39
Miasto
Poznań
Nie musisz nas wprowadzać z błędu, bo też takiego nigdzie nie ma. Prawda boli, pogodź się z tym, że należysz do słabszej płci.

J.B
 
Do góry