Trawka13
nie no wporządku
całkiem jasno to napisałeś.
Chodzi mi tylko o to, ze nie do konca sie z tym zgadzam. Widzisz.. my- kobiety jestesmy bardzo uczuciowe.
Nie ważne czy mamy 15, czy 40 lat zawsze najważniejszy jest ten pierwszy impuls.. emocje.
Coś co sprawia, ze nie wiadomo dlaczego, ale chcemy przebywać własnie z tą osoba.
To się nigdy nie zmienia.
Po prostu czasami za bardzo boimy sie samotności i kiedy trafimy już na porządnego, fajnego faceta, który nam odpowiada , ale nie czujemy do niego nic poza sympatią wiążemy się z nim i wmawiamy sobie, ze z czasem to przerodzi się w coś innego. Zreszta czemu nie.. to się zdarza. Ale nigy, przenigdy nie zapominamy o tych naszych pierwszych, szalonych miłościach.