Move on.

Rotek

(nie)ciekawy
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
3 004
Punkty reakcji
55
Wiek
33
Miasto
Spod Mostu
Moja historia jest dosyć klasyczna. Kochałem dziewczynę (nadal kocham bo to nie jest coś co przechodzi od tak), związek się skończył - nie będę się tu rozwodził nad szczegółami bo to nieistotne. Oboje doszliśmy do wniosku, że nie ma sensu.

Tyle, że mam też jak pewnie większość ludzi w takich sytuacjach problem z nadmiarem wolnego czasu i wszechogarniającą mnie pustką.

Co Wy robiliście kiedy wasze serce się łamało?
Mam nadzieję, że obudzę się któregoś dnia bez uczucia, że ktoś wbija mi gwóźdź prosto w serce.
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Wypełniałam sobei czas po brzegi możliwości, wieczorem nie miałam siły na rozmyślanie i pragnęłam tylko snu :)

W ktorymś momencie nie miałam już potrzeby rozmyślania nad roznanym mlekiem... ;)
 

Rotek

(nie)ciekawy
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
3 004
Punkty reakcji
55
Wiek
33
Miasto
Spod Mostu
Zastanawiam się tylko czym go wypełnić, bo nie mogę pić jak to robię non stop od kilku dni bo zostanę alkoholikiem.

Wypróbowałem też wycie do księżyca.
Myślę nad bieganiem podobno zmęczony człowiek to człowiek mniej myślący.
 

Bluesia

Bywalec
Dołączył
30 Marzec 2012
Posty
2 124
Punkty reakcji
127
Rotek napisał:
Zastanawiam się tylko czym go wypełnić
Spacerami, spotkaniami z ludźmi, czytaniem książek itd.,ale na pewno nie pchaj się w kolejny związek. Daj sobie trochę czasu, nabierz dystansu. To będzie z pożytkiem dla Ciebie i ewentualnej partnerki.
Pustkę da się zapełnić tylko na to potrzeba trochę czasu. Przyjedzie dzień, kiedy Ci go zdecydowanie będzie brakowało.
 

Rotek

(nie)ciekawy
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
3 004
Punkty reakcji
55
Wiek
33
Miasto
Spod Mostu
Pchać w nowy związek raczej nie chcę, ale mam jakąś taką nieskrywaną potrzebę poznawania nowych ludzi.

Myślę, że dobrze by mi zrobiła zmiana znajomych - tyle, że to dosyć ciężko zrobić nawet mieszkając w dużym mieście.
 

Bluesia

Bywalec
Dołączył
30 Marzec 2012
Posty
2 124
Punkty reakcji
127
Nie wywracaj tak całego świata do góry nogami. Poznawanie ludzi jak najbardziej, ale na stopie koleżeńskiej. Trochę podróży i powrotu do starych znajomych też dobrze robi.
Uprawiasz jakiś sport ? Jeśli nie to może nadszedł czas, by zacząć. W takich sytuacjach tez poznajesz nowych ludzi, których łączą wspólne cele, ba - nawet pasje.
 

Rotek

(nie)ciekawy
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
3 004
Punkty reakcji
55
Wiek
33
Miasto
Spod Mostu
Sport? Nie, raczej nie. Coś będę musiał wybrać pewnie żeby ruszyć dupę sprzed komputera.

A mój świat jak najbardziej wymaga porządnej wywrotki ;).
 

Bluesia

Bywalec
Dołączył
30 Marzec 2012
Posty
2 124
Punkty reakcji
127
Rotek napisał:
Coś będę musiał wybrać pewnie żeby ruszyć d*pę sprzed komputera.
A to jak najbardziej polecam. Poza kompem świat naprawdę jest piękny ;)

Co do wywrotek - tylko nie zasyp tego, co jest (było) dobre. Życzę samych przyjemnych zmian :)
 

Thisisgame

Nowicjusz
Dołączył
31 Październik 2012
Posty
281
Punkty reakcji
11
Wiek
30
To najlepszy okres by zająć się swoimi pasjami i zainteresowaniami :).Ja np zacząłem chodzić na siłownie i nie żałuje ;D
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Cóż złamanego serca nigdy nie miałam ,ale myślę ,że zawalenie się pracą ,to nie najgorszy pomysł .
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Rotek napisał:
Myślę nad bieganiem podobno zmęczony człowiek to człowiek mniej myślący.
Bieganie jest zawsze dobre dla zdrowia-jednak nie wiem jak Ty -ja biegając właśnie rozmyślam dużo .Fakt tylko,że zmęczenie pomaga zasnąć.
 

Rotek

(nie)ciekawy
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
3 004
Punkty reakcji
55
Wiek
33
Miasto
Spod Mostu
sewanna napisał:
Myślę nad bieganiem podobno zmęczony człowiek to człowiek mniej myślący.
Bieganie jest zawsze dobre dla zdrowia-jednak nie wiem jak Ty -ja biegając właśnie rozmyślam dużo .Fakt tylko,że zmęczenie pomaga zasnąć.
Nie to ja nie mam tak - zwykle dokładam głośną muzykę w słuchawkach i wyłączam się całkowicie. Ja problemy z zasypianiem mam zawsze :)
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Na prawdę nie masz żadnej pasji? To nie dobrze... może to czas na eksperymenty, oczywiście zdrowe... nie takie jak zalewanie się alkocholem ;)
Teraz fajna jest pogoda, można rozwinąć skrzydła. Jeśli lubisz górskie wycieczki, to na różnych forach górskich ludzie dogadują się na wypad na jakieś szlaki. To taki mały przykład. Jeśli lubisz/masz jeździć na rolkach to w większych miastach są organizowane Night Skating masa ludzi objeżdża miasto nocą...

No dużo tego jest.
Grunt to nie utknąć w ciemnej dziurze...
 

Rotek

(nie)ciekawy
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
3 004
Punkty reakcji
55
Wiek
33
Miasto
Spod Mostu
Blissful napisał:
Grunt to nie utknąć w ciemnej dziurze...
To raczej mi nie grozi. Zwyczajnie łapię się na myśleniu o niej dużo (a nie powinienem tego robić).

Do tego taki zwyczajny ludzki brak bliskości, słynne "niech mnie ktoś przytuli".
Jednak szukanie czegokolwiek w tym momencie byłoby błędem.

Ja się ogarnę na pewno tylko zastanawiam się jak długo będę się czuł tak dziwacznie.
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Odpowiednio długo, na odżałowanie straty ;)
Z drugiej strony, można myśleć kategoriami "co zyskałem"... ale to bardzo trudne chyba w takiej sytuacji...
 

Rotek

(nie)ciekawy
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
3 004
Punkty reakcji
55
Wiek
33
Miasto
Spod Mostu
Blissful napisał:
"co zyskałem"
Tu chyba następuje lekka cisza z mojej strony - chyba jeszcze nie czas u mnie bym dostrzegał pozytywy sytuacji w której się znalazłem.
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Nic na siłę, po prostu nie siedź w miejscu rób coś ze sobą ;)
Ja jeśli bym tak obiektywnie miała spojrzeć, kiedy byłam w twojej sytuacji, przeżyłam najbardziej produktywny czas w swoim zyciu ;)

Po zakończeniu 5cio letniego związku, byłam tak rozbita, że najpierw zaczęłam robić cokolwiek, a potem obrałam cel i działałam konkretnie ;)
A związek ani nie zakończył się z mojej inicjatywy ani w sposób przyjemny.
 

Rotek

(nie)ciekawy
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
3 004
Punkty reakcji
55
Wiek
33
Miasto
Spod Mostu
Właśnie na działania mam czas i pomysły, nie wiem na ile uda mi się wszystko zrealizować :) ale no trzeba zmian!
Bo inaczej to bym tu skisł.
 

AgnieszkaNerka

Nowicjusz
Dołączył
11 Kwiecień 2011
Posty
88
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
Turek
  1. wyjdz do ludzi poszukaj sobie pasji i zajmij się nią idz na impreze ze znajomymi i pamiętaj alkohol sprawi że zapomnisz tylko na chwile
 

Rotek

(nie)ciekawy
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
3 004
Punkty reakcji
55
Wiek
33
Miasto
Spod Mostu
Agusia16248 napisał:
  1. wyjdz do ludzi poszukaj sobie pasji i zajmij się nią idz na impreze ze znajomymi i pamiętaj alkohol sprawi że zapomnisz tylko na chwile
Ja wiem, że na chwilę - jednak te pierwsze chwile są najgorsze więc wole być w nich porządnie znieczulony. Im dłużej tym łatwiej będzie mi się pozbierać.
 
Do góry