Moulin Rouge

egosphaira

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2005
Posty
15
Punkty reakcji
0
Miasto
no one knows ...
Historia życia rewelacyjnego malarza i godnego pożałowania kaleki. Bogacza mogącego mieć wszystko, co tylko można dostać za pieniądze i jednocześnie biedaka w sferze uczuć, a szczególnie... miłości.
Brzmi jak scenariusz łzawego filmu? A jednak- jest to autentyczna historia.
Henri de Toulouse Lautrec... "Moulin Rouge"... Czytaliście? Widzieliście jego obrazy?
Jeśli nie, to naprawdę warto :eek:k:

A później możecie obejrzeć sobie film troszkę nie na temat. ;)
 

Ribana

Veritas vincit!!!
Dołączył
16 Maj 2005
Posty
2 019
Punkty reakcji
1
Wiek
40
Miasto
wielkopolska
Nie czytałam tej ksiazki,tylko slyszalam o tym klubie w Paryżu,czy gdzies tam wlasnie.Hm!Nawet ksiazka by była ciekawa,ale ktora nie jest ciekawa dla mnie,hihi???!:p:)
 

filip1111

Nowicjusz
Dołączył
9 Listopad 2005
Posty
8
Punkty reakcji
0
czytałem, świetna książka, polecam!!! Artysta też wyjątkowy, jego obrazy można zobaczyć np. w www.artcyclopedia.com i wpisać Henri de Touluse Lautrec.. Polecam też ,,Pasję życia" I. Stona o Van Goghu( jest tam nawet kilka informacji o Lautrecu)..
 

Katherine

Nowicjusz
Dołączył
25 Grudzień 2005
Posty
122
Punkty reakcji
0
Wiek
39
:lol2: wiem wiem :) dobrze go znam (oczywiscie z obrazow, grafik i ksiazki) zwietny byl szkoda tylko ze w zyciu nie mogl byc bardziej szczesliwy :( i a koncu on jest tworca litografii i prekursorem plakatu !! a wyobrazacie sobie swiat bez plakatow dzisaj... tylko tej jego byly sto razy lepsze i dzis wiele plakatow schodzi niestety na psy :( :( a Lautrec sam dokonal wyboru i bedac z arystokratycznej rodziny wybral dzielnice biedy, niewykly byl... szkoda tylko ze tak nie mial szczescia w milosci :( a to wszystko przez to ze dla wiekszosci sie liczy wnetrze lecz wyglad :( a z twarzy to on nawet ladny wg. mnie byl tylko ze sostal kaleka w mlodosci i po zlamaniu nóg nie mogl rosnac niesprawiedliwe...
 
Do góry