Nasz wspaniały rząd przez tak długi czas nie potrafił zrobić ustawy, która by powstrzymała wyjście na wolność takiego zwyrodnialca jak Trynkiewicz. Oczywiście pojawiają się głosy, że przez tak długi czas został on już z resocjalizowany i że może trzeba dać mu szansę. Jednak takie tłumaczenie nie przemawia do rodziców bestialsko zamordowanych dzieci. Nawet niektórzy psycholodzy wypowiadają się, że ten człowiek nadal stanowi zagrożenie. W każdym razie jeśli taki człowiek siedzi w więzieniu to musimy na niego płacić z naszych podatków, natomiast jeśli wyjdzie na wolność będzie miał ochronę, żeby czasem nikt nie wykonał czasem na nim samosądu. Jak myślicie czy w Polsce powinna być kara śmierci za takie zbrodnie, czy prawa człowieka są właściwie przestrzegane? Bo ja uważam, że morderca, gwałciciel, złodziej, napastnik ma chyba większe prawa i jest lepiej traktowany niż osoba poszkodowana.