Byłem i jestem ich wielkim fanem od jakichś 6-7 lat. Pamiętam już, że będąc młodym lubiłem ich skecze, ale z wiekiem zacząłem dostrzegać też sens spomiędzy wersów,który dodaje dodatkową płaszczyznę interpretacji. Bez wątpienia ich poczucie humoru jest ponadczasowe, mimo upływu tylu lat. Można zadać pytanie, dlaczego? Odpowiedź jest w miarę prosta - podobnie jak wielcy poprzednicy, swojej satyry nie kierowali tylko i wyłącznie na współczesne im problemy, ale karykaturowali generalne postawy ludzkie, a te nie zmieniły się na przestrzeni wieków tak bardzo. Molier w swoim "świętoszku" i "skąpcu" też skarykaturował postawy, a naturalnym tłem były wydarzenia we Francji z tamtego okresu. Kolejnym przykładem może być Gogol, który w świetnym "rewizorze" przejrzał problemy społeczeństwa rosyjskiego, a scena, w której padają słowa "- z kogo się śmiejecie, - sami z siebie się śmiejecie" należy do klasyki. Monty python w ten sposób również pokazywał społeczeństwo brytyjskie w krzywym zwierciadle, więc bardzo ważne jest jako takie pojęcie o sprawach kulturowych, które umożliwia lepsze zrozumienie ich skeczy. Samo jednak karykaturowanie z pewnością nie wystarczyłoby do uzyskania takiej pozycji jaką zdobyli i rzeczywiście wykazali się inwencją i spróbowali czegoś nowego, co było sporym krokiem naprzód jeśli chodzi o humor. Przychodzi mi do głowy między innymi skecz o Super mechanic man, gdzie widzimy świat zamieszkany przez "supermanów" i ich superbohatera tytułowego mechanika. Z perspektywy czasu wydaje się to nie być jakimś wielkim dziełem, ale to właśnie przez tę grupę mamy taki wybór tego, z czego możemy się pośmiać teraz. Jest jeszcze sprawa zęba czasu, który nieuchronnie musiał nadgryźć MP. Sama grupa rozpadła się z powodu wtórności skeczy, ludzie, który go stworzyli stwierdzili, że nie są w stanie wnieść czegokolwiek nowego. Według mnie bardzo im się to chwali, bo rzeczywiście po jakimś czasie można było zobaczyć powtarzające się skecze. Nie całe dokładnie, ale przynajmniej pomysł i przebieg były podobne. Należy o tym cały czas pamiętać oglądając ich twórczość. Nie wszystko było na najwyższym poziomie, ale naprawdę ich grupa była krokiem milowym w kreowaniu dobrego humoru.