Kapciuszku (haha, czadowy nick), postaram się.
.Dariusz., co rozumiesz poprzez opcje?
Odnośnie sprzętu - nawet nie wiesz jak bardzo się mylisz.
W ubiegłym wieku tworzył fotograf, który nazywał się Ansel Adams. Po jego śmierci grupa naukowców i najlepszych fotografów postanowiła spróbować "podrobić" jego dzieła przy użyciu najnowszych technologii. Po prostu jechali tam gdzie focił mistrz i pstrykali, używając sprzętu, który jest 1000x droższy od tego czym dysponował Adams. I wiesz co?
:cenzura:... im z tego wyszła.
Naprawdę - sprzęt to nie wszystko, sprzęt nie jest ważny.
Jak kupisz lustrzankę to zauważysz, że CIĄGLE Ci czegoś brakuje. To by się przydał jakiś teleobiektyw, teraz akurat by się przydał jakiś jaśniejszy tele, może jakaś portretówka, łee, ta za miękka, może bym kupił (...). BARDZO WIELU LUDZI tak myśli.
Prawda jest taka, że mistrzowie fotografii używali zwykle zaledwie KILKU obiektywów, ŚREDNIEJ KLASY SPRZĘTU a byli najlepsi tylko dlatego, że NIE kupowali nowego sprzętu a nadrabiali wszelkie niedociągnięcia duszą, smakiem i pomysłami, charakterem, wytrwałością i uporem.
Obecnie może nam się wydawać inaczej, kiedy każdy paparazzi korzysta ze sprzętu wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych - prawda jest jednak taka, że zdjęcia w gazetach z np. różnych imprezek okolicznościowych gwiazd itp. są po prostu tak nędzne, że każdy kto choć raz miał styczność z fotografią zauważy to na pierwszy rzut oka.
Dobry sprzęt jest kupowany tylko dlatego, że jest bardziej odporny oraz SZYBSZY. Co w tej najbardziej uduchowionej fotografii nie musi się sprawdzać w ogóle.
Łap kilka zupełnie przypadkowych zdjęć Adamsa: