Moje Miejsce...

Status
Zamknięty.

zaneta-17

Nowicjusz
Dołączył
24 Luty 2006
Posty
427
Punkty reakcji
0
Miasto
kraków
mam złamane serducho...
mój chłopak obwinia mnie o to, że rozglądam się za innymi chłopakami, a tak nie jest.
gdy się go spytałam za jakim i czy mnie widział że tak mówi, to powiedział żebym przestała i stał się bardzo smutny. potem nic już nie bylo fajnie, a do tego moi rodzice za mną dzwonili 3 razy, gdzie jestem, choć mówiłam i że przyjde na 20 do domu to oni już o 19 dzownili za mną i musiałam przy nim wymyślać, ze jestem u koleżanki itp. głupio mi było jak nigdy.
gdy mnie odwoził do domu, powiedział że głupio się czuje, jakbyśmy mieli po 15 lat, że rodzice itp.

prosze o pomoc, bo ja już nie mam pomysłów, jak mam zrobić żeby czuł się, że jest jednym jedynym i żeby nie myslał że moi rodzice go nie lubia. mam psychiczną rodzinke...
poprostu jej nienawidze...
z byle powodu dostaje po głowie, wczoraj ojciec mnie tak uderzył, ze nie mogłam buzi otworzyć, bo mi rzuchwe przestawił, kosmos...
nikt sobie nie wyobraża, jak sie czuje dziewczyna która, przez własnego ojca jest poniżana i wyzywana od szmat i dziwek, ostatnio powiedział że jestem zerem. miło słyszeć...
nic by nie było takiego strasznego w tym, gdyby miał jaki kolwiek powód aby tak mówić.
przez niego traci się ochote do życia.
a jak przez niego strace mojego chłopaka to...
mam dość...
tylko przy nim czuje się szczęśliwa, odkąd z nim jestem, zaczęłam cokolwiek znaczyć, choć dla niego, bo moja rodzinka to mnie do grobu niedługo zaprowadzi.

prosze o pomoc. chce mu pokazać że tylko jego kocham i że moi rodzice nic nie znaczą, bo to przecież my mamy być ze sobą a nie żeby oni się wpiepszali do mojego życia osobistego.
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
Widzę że masz nielada kłopot:
-rodzinka która sie wpieprza w nie swoje sprawy
-i brak zaufania ze strony chłopaka.
Musisz sobie jakos poradzic z ta sytuacją. Nie wiem co mam ci poradzić...musisz uwiezyc w siebie ze jestes silna i pokonasz wszystkie trudnosc jakie stoja tobie i twojemu szczesciu na drodze. Musisz być silna, cierpliwa i stanowcza..nie pokazuj tego rodzicom ze oni sa góra....to ty władasz swoim zyciem i nikt nie moze nazucac ci co masz robic. Porozmawiaj z rodzicami i powiedz ze przez ich nazucanie sie tracisz swoje szczescie i ze ci sie to nie podoba. Szczera rozmowa chyba tylko ci zostanie.
 

zaneta-17

Nowicjusz
Dołączył
24 Luty 2006
Posty
427
Punkty reakcji
0
Miasto
kraków
sama nie wiem czrmu tak jest bo nigdy mu nie dałam powodu, zeby wątpił we mnie.
już raz się rozeszlismy bo był zazdrosny o mojego kolege, który tak normalnie napisałm mi smsa, co słychać itp, kolega ten nic dla mnie nie znaczy i wiele razy mu to powtarzałam ale ...
jest takim zazdrośnikiem jakich mało na świecie i nie potrafie nic z tym zrobic. nie potrafie mu udowodnić że tylko on się liczy, może macie jakieś pomysły???
 

DoSiUnIa:)

the pretender
Dołączył
26 Listopad 2005
Posty
802
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Paradise city
Porozmawiaj ze swoim chłopakiem o Twojej sytuacji zyciowej że musisz sie wykręac itp. Wyznaj mu że go kochasz i że ci na nim zależy,może za mało czasu i uwagi mu poświęcasz i dlatego jest taki. Warto spórbować nic nie stracisz.Pozdrawiam :)
 

tremolo

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2006
Posty
129
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Kraków
Zachowanie Twojego ojca nie jest normalne. Nikt nie ma prawa Cię tak traktować. Powinnaś zwrócić się o pomoc do kogoś, kto będzie wiedział jak Ci pomóc. Przecież nie możesz żyć, mieszkać z kimś takim kto Cię nie szanuje i stosuje wobec Ciebie przemoc. A Twój chłopak zamiast być głupio zazdrosny powinien pomóc Ci w takiej sytuacji. Pogadaj z kimś zaprzyjaźnionym, albo idź do psychologa. To Twoje życie, nie pozwól, aby ktoś je zniszczył !
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
Po co od razu do psychologa. Takie problemy nie trzeba od razu załatwiać w taki sposób...porozmawiaj z nim. A to że on jest o ciebie panicznie zazdrosny świadczy o tym że Cię bardzo mocno kocha i przez myśl mu nie przechodzi że mógłby sie Tobą z kimś podzielić. Powinnaś się cieszyć ze masz faceta który cie naprawde kocha. :)
 

zaneta-17

Nowicjusz
Dołączył
24 Luty 2006
Posty
427
Punkty reakcji
0
Miasto
kraków
jak ja mam mu powiedzieć ze mam tak w domu, wstydze się tego i to bardzo jedyną osobą która to wie jet moja przyjaciółka ale ona co ona moze, tylko mnie wysłuchać.
mam nadzieje, ze macie racje i ze jemu naprawde an mnie zależy, bo ja bardzo mocno go kocham.
 

tremolo

Nowicjusz
Dołączył
30 Styczeń 2006
Posty
129
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Kraków
Wstydzić powinnaś się wtedy, kiedy robisz komuś coś złego. A w tym wypadku to Tobie dzieje się krzywda ! Związek powinien opierać się na szczerości, a Twój chłopak powinien być m. in. po to, aby Cię wspierać. Jeśli mu powiesz będzie Ci lżej. Chyba że wiesz, że nie możesz na nim polegać, bo np. tego nie zrozumie.
 

***_LeNu$Qa_***

Nowicjusz
Dołączył
18 Maj 2006
Posty
208
Punkty reakcji
0
Miasto
Z zaświatów :P
Na początku zastanów się, czy Twój chłopak jest także Twoim przyjacielem i czy możesz mu wszystko powiedzieć bez obaw, że pójdzie to w świat. A czy on wie o tym, co się dzieje w Twoim domu? Jeśli chcesz, powiedz mu o tym... A wtedy, jeśli zależy mu na Tobie, będzie cię wspierał w takich chwilach. A wyzwiska ojca znosisz potulnie i spokojnie? Pokaż mu, że potrafisz się obronić. Rzuć jakiś sarkastyczny tekst, a on może zwątpi i skapuje się, że nie dasz sobie w kaszę dmuchać. Ale jest też druga strona medalu: może ci przywalić... Jedno jest pewne: nie możesz od tego uciekać, tylko walczyć!
 

snaluś

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2005
Posty
35
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Warszawa
uważam, ze powinnaś powiedzieć o tym swojemu chłopakowi.. Tobie bedzie lżej, a i jemu w ten sposób dasz znać ile ona dla Ciebie znacz i jak wielkie masz do niego zaufanie...Jeśli Cie kocha to będzie Cie wspierał jak potrafii, wiem o tym.
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
Kochana zak...nie powinnas sie wstydzic powiedziec twojemu chłopakowi o twojej sytuacji w domu poniewaz rodziców sie nie wybiera...a on powinien cie zrozumiec bo cie kocha. Przeciez cie nie wysmieje...tylko bedzie mu łatwiej zrozumiec i moze ta jego zazdrosc nie bedzie taka konieczna.
 

zaneta-17

Nowicjusz
Dołączył
24 Luty 2006
Posty
427
Punkty reakcji
0
Miasto
kraków
dziękuje ci Rokita. rozumiesz mnie co czuje.
jakoś udało mi się pokazać mu, że to na nim mi naprawde zależy.
robie wszystko, zeby się czuł że tylko on się dla mnie liczy.
zastanowiło mnie jego jedno zdanie, bo nie wiem czy mam się z niego cieszyć czy nie...
powiedział, że jego "lubie może więcej znaczyć niż moje kocham"
może to głupie, ale pogadaliśmy sobie i dużo rzeczy się dowiedziałam np, z jakiego powodu była nasza kłutnia i rozstanie. a mianowicie, przez jakąs dziewczyne, która rzekomo była z nim w ciąży i on dlatego ze mną zerwał. naszczęście wszystko się wyjaśniło i jest OK.
czyli chciał do mnie wrócić...
 

User

Nowicjusz
Dołączył
14 Maj 2006
Posty
114
Punkty reakcji
0
ja jestem takim samym a może gorszym zazdrośnikiem od niego :)
 

naShiA

pibip !
Dołączył
11 Listopad 2005
Posty
325
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
z kątowni
zak rozumiem Cie, moj chlopak tez jest strasznie zazdrosny, o kazdego kolege.. ale wie ze nie powinien i dla mnie walczy z tym bo wie ze inaczej moze mnie stracic.
nie wstydz sie powiedziec mu o tym co dzieje sie z rodzicami. na pewno bedzie Cie wspieral. gdyby ktos Ci powiedzial ze cos takiego dzieje sie u niego w domu to chyba bys go nie wysmiala? przeciez to nieludzkie. nie martw sie o to, bedzie ok.
 

Rokita

rawwwwrrr.. xD
Dołączył
4 Marzec 2006
Posty
3 053
Punkty reakcji
0
Wiek
17
Miasto
stąd.
Zak...widzisz jak to rozmowa może pomóc. Ciesze sie ze mogłam ci w jakis sposób pomóc. Widać ze zgrana z was para jezeli umiecie ze soba powaznie porozmawiac i to sie liczy najabrdziej...
szacunek, szczerosc, milosc i zaufanie. :)
 

aoii

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2006
Posty
138
Punkty reakcji
0
myśle, a źle myśleć mogę, że jeśli chcesz żeby on Tobie ufał, musisz chyba zaufać jemu. powiedzić jak sprawa wygląda i że jest dla Ciebie, a przynajmniej powinien być, w takiej sytułacji oparciem.

z góry przepraszam jeśli powtórzyłam coś z postów wyżej bez bicia sie przyzam że wszytkiego nie przeczytałam do końca.

no. głupoty gadam.
 

naShiA

pibip !
Dołączył
11 Listopad 2005
Posty
325
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
z kątowni
aoii ma racje.
ladnie z Twojej strony ze sie przyznalas :D jak jest duzo postow to nie grzech kilka ominac :D
 

aoii

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2006
Posty
138
Punkty reakcji
0
o! mam racje:D miło mi^^

nie kryje sie z tym żem jest leń. ;)
 

Crisálida

Nowicjusz
Dołączył
4 Kwiecień 2008
Posty
27
Punkty reakcji
0
Miasto
Tam...
A powiedziałaś mu o tych wydarzeniach? O Twojej rodzinie? Jeśli nie to mu powiedz... Zrozumie, jeśli mu na Tobie zależy to on też zechce Ci pomóc. Porozmawiaj z nim szczerze, otwórz się, rozmawiaj... A rodziny się nie wybiera... Niestety ;( Ale jak Twój chłopak zrozumie Twoją sytuację to będzie Ci łatwiej.
 
Status
Zamknięty.
Do góry