Witaj Serdecznie. Niestety w dzisiejszych czasach coraz częściej 'samoocena' kojarzy się z chorobą. Niektórzy traktują siebie jak bóstwo, inni zaś zaniżają swoje możliwości do minimum. Przypuszczam, iż brakuje Ci wiary w siebie, brakuje chęci do działania, brakuje entuzjazmu, brakuje optymizmu. W każdym z tych wyrażeń widzisz słowo BRAKUJE.. czy nie przeraża Cię to? JESTEŚ ZAJE**STY, JESTEŚ MISTRZEM, JESTEŚ NUMEREM JEDEN, JESTEŚ PANEM SWOJEGO LOSU - lepiej prawda?
Jest wiele sposobów, aby zainstalować w swojej głowie bardzo pożyteczne, słoneczne i optymistyczne oprogramowanie. Musisz wyrzucić stary dysk z głowy i spalić go w piecu, a najlepiej wcześniej jeszcze poskacz po nim kilka razy, aby Ci ulżyło (tylko nie gryź :tongue: ) Musisz sam w swojej głowie odnaleźć różne sposoby motywacji.. np. ulubiona piosenka, planowanie dnia.. dodatkowo codziennie rób chociaż jedną rzecz, której się boisz - w ten sposób po pewnym czasie lęki pójdą daleko w zapomnienie. Polecam również ksążki np. Mateusza Grzesiaka (znajdziesz w księgarniach i bibliotekach oraz na allegro) Zastanów się.. chcesz dalej spać i używać starego, zardzewiałego komputera czy obudzić się i spojrzeć na piękny świat i wykrzyczeć JESTEM NAJLEPSZY!!!