Moja twórczość ; D

szwarc994

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2011
Posty
22
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Gdańsk - Wrzeszcz
Co sądzicie o tym co napisałem ?? Pewnego dnia z nudów napisałem jeden i od tamtego czasu ( jak najdzie mnie wena twórcza ) staram się napisać coś ładnego ;p

Pierwszy to inspiracja pewną dziewczyną, która mi się bardzo podobała ;)

"O.N.A" <3

Tego co ogarnia mnie kiedy ją widzę
nie da się opisać żadnymi słowami.
Kiedy ją widzę ogarnia mnie dziwna,
lecz przyjemna euforia i zachwyt, której
w żaden sposób nie mogę opanować.
Jej włosy jak źdźbła pszenicy złotej,
muśnięte poranną rosą.
Jej oczy jak piękna błękitna laguna,
mieniąca się w blasku księżycowej nocy.
Jej ust nie jest w stanie opisać żadna słodycz,
najwspanialszy nektar na ziemi się z nimi nie równa.
Jej uśmiech taki promienny i szczery,
wyraża więcej niż tysiąc słów...
Jej spojrzenie wprowadza mnie w inny wymiar,
w którym zapominam o szarej realnej rzeczywistości.
Każde jej słowo jest jak najpiękniejszy śpiew ptaków,
zagrany na najwspanialszych instrumentach świata.
Jej ciało delikatne jak płatek róży,
wyraz tego co piękne i idealne.
Kocham patrzeć jak się porusza,
to takie magiczne...
Ona jest najsłodszym narkotykiem...
Panna niezależna...
Kocham jej wszystkie wady i zalety,
to dziewczyna której potrzebuje... <3


"Tak bardzo chciałbym..."

Tak bardzo chciałbym budzić się każdego poranka obok Ciebie,
Spoglądać w Twoje piękne zaspane oczka,
Patrzeć na Twój piękny promienny uśmiech,
Chciałbym móc każdego ranka szeptać Ci do ucha że Cię kocham...
Że jesteś najważniejszą osobą w moim życiu,
Że tylko Ty się dla mnie liczysz,
Tak bardzo chciałbym wypełniać każdy Twój szary dzień szczęściem i radością,
Móc być przy Tobie w każdej smutnej i szczęśliwej chwili,
Tak bardzo chciałbym abyś czuła się przy mnie bezpieczna,
Żebyś wiedziała że można mi ufać, że nigdy Cię nie zdradzę,
Że oddałbym za Ciebie życie, skoczyłbym za Tobą w ogień,
Po porstu zrobiłbym wszystko aby tylko być przy Tobie...
Ta samotność jest dla mnie więzieniem do którego tylko Ty posiadasz klucz,
Tylko Ty sprawiasz że życie staje się dla mnie kolorowe.



" To tylko Sen... "

W czasie pięknej gwieździstej nocy szukam Ciebie,
Tej najjaśniejszej gwiazdy na odległym niebie,
Siedząc na krawędzi parapetu okna myślę o Tobie,
Bo już od dawna siedzisz w mojej głowie.
Przypadek chciał że spotkały się nasze dwa światy,
Mój - chaotyczny , Twój - jak piękne kolorowe kwiaty. . .
Ta cała magia zawarta w Tobie, stała się dla mnie przyjemnym nałogiem,
Tak jakbym musiał wybierać pomiędzy szatanem a Bogiem.



Mam nadzieję, że kiedyś znajdzie się dziewczyna dla której mógłbym napisać coś takiego... ;)
 

nieuprzejmaaa

Nowicjusz
Dołączył
1 Marzec 2011
Posty
162
Punkty reakcji
12
Pełno w tych tekstach słodkości, ale wg mnie wierszami ich nazwać nie można. To, że w danym tekście pisze się jedno zdanie pod drugim nie czyni z niego od razu wiersza.
 

szwarc994

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2011
Posty
22
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Gdańsk - Wrzeszcz
Ajj no czepiasz się ; p . Nie pisałem czegoś takiego jak w książkach od języka polskiego . Być może nie są ale ja je uważam za nie ;D Mi tam się podobają i większość ze znajomych też tak twierdzi ;) a ten ostatni już bardziej przypomina wierszyk a nawet się rymuję ^^
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Nie chce się tu mądrzyć, bo ani nie lubię poezji ani tym bardziej nie mam krzty nawet talentu pisarskiego, ale:

Jak łatwo sprawić żeby wierszyk mniej przypominał pretensjonalną rymowankę, a robił wrażenie bardziej pro?

" To tylko Sen... "

W czasie pięknej gwieździstej nocy szukam Ciebie,
Siedząc na krawędzi parapetu okna myślę o Tobie,
Tej najjaśniejszej gwiazdy na odległym niebie,
Bo już od dawna siedzisz w mojej głowie.
Przypadek chciał że spotkały się nasze dwa światy,
Ta cała magia zawarta w Tobie, stała się dla mnie przyjemnym nałogiem,
Mój - chaotyczny , Twój - jak piękne kolorowe kwiaty. . .
Tak jakbym musiał wybierać pomiędzy szatanem a Bogiem.


:)

A swojego zdania o tych twoich pracach lepiej nie napiszę :)
 

kagan

Nowicjusz
Dołączył
5 Listopad 2006
Posty
89
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
Sochaczew
Też bym się nie czepiał, ale zacznijmy, że grzechem jest nagminne rymowanie przymiotnika z przymiotnikiem, czasownika z czasownika, czy rzeczownika z rzeczownikiem. Oczywiście Mickiewiczowi też się zdarzało. Ale właśnie stwierdzenie "zdarzało" jest odpowiednie.
Pozdrawiam
 

KarolaBas

Nowicjusz
Dołączył
28 Marzec 2011
Posty
13
Punkty reakcji
0
A ja witam i trzymam kciuki za dalsze pisanie. Z pewnością, sa niedociagnięcia,ale doceniam pasję i chęć samorealizacji. Pisanie rozwija a Ty, zakładam, jesteś młodą osobą,więc wszystko w życiu może się zdarzyć. Czasami piszemy tylko dla siebie, choć to czytelnik nas odbiera i krytykuje.Jeżeli jednak cos nam w duszy gra, warto te uczucia przelac na papier. Pozdrawiam serdecznie!
 

Czuba

Nowicjusz
Dołączył
22 Kwiecień 2011
Posty
45
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Łódź
Pisz tylko dla siebie, bo niestety to straszna grafomania. Mam nadzieję, że Cię to trochę zdołuje, bo Sztuka podobno powstaje w cierpieniu :)
 

uosobienie

Nowicjusz
Dołączył
19 Listopad 2008
Posty
489
Punkty reakcji
7
Coś tu nie tak, niby wszystko na swoim miejscu ale strasznie bezcelowe:

Kilka ludzi celowo zgromadzonych do rozmowy
starają się coś powiedzieć z potrzeby, najlepiej starać się sceptycznie

właśnie dziewczynka przybiegła z pierwszą miłością i bez tych rzeczy, tych wszystkich późniejszych, tak rozbrarających i oszałamiających a jednak przez swoją naturę słyszalności – wątłych traktowanych w sposób codzienny,
lecz dziewczynka była śmieszna i zabawna, więc tak ją potraktowano, bo dlaczego traktować ją inaczej?
kłamać, że kobieta? głupota
musi, bo co jej pozostało, musi się bronić, choćby miała ogrody w głowie, musi sobie wytłumaczyć swoje miejsce, bo nie może dojść do tego, żeby wiadomo co – musi jak wszyscy, innej drogi do sukcesu nie ma.

oczywiście rady są tylko dwie i obie są złe, jedna naiwna druga banalizująca do swojego sztandaru, więc co radzić?

psiakrew, już wiem, czemu nic nie rozumiem, bo ci co nic nie rozumieją od początku zrzucali na mnie kłody takie same, kłody życia, rzeczywistości i ja też je zrzucam, więc my się krzywdzimy wbrew chęciom – tak jak idąc przez most zrobiony z ludzi, i uświadomiwszy sobie, że idziemy po ludziach – nic nam po tym, trzeba deptać, albo cierpieć będzie równo więcej ten na którym się zatrzymamy – a końca nie ma, i most ma nagle wiele kierunków, okazuje się że to płaszczyzna potężna, ocean z ludzi cały, że nie wiadomo gdzie! Ale to przecież normalne, co tu dramatyzować, karykaturować, zejdźmy na ziemię…
Bo rzeczowniki, pamiętaj, chodź prosto, musisz wiedzieć – skoro nie potrafimy inaczej, bo ci co inaczej to jest łobuzeria i brudasy.
A kto się nie domyślił jeszcze, że to wszystko nic nie warte?! ktoś zapyta: a Szopen, a Picasso, a Socrates: i co nam po nich, niech ktoś odpowie rzeczowo. Tak naprawdę.
Przecież pomiędzy Picassem a dziewczynką która rysuje prosto z serca domek i rodzinkę jest mniejsza przepaść, niż pomiędzy Picassem a tuzinem studentów sztuki i skromnych znawców życia.
W złą stronę wszystko idzie i musi tak być.

Co wy wiecie o tym gdzie on stawia przecinek i jak rymuje?
Bo zakładacie, bo musi tak być, że on to zrobił z tych złych nawyków, których wszyscy chcemy się wyzbyć, szlifujemy się tak, w drodze donikąd!
Kto radzi z założeniem, że uczyni geniusza, jakiego jeszcze nie było? I że już ma doczynienia z takim przyszłym geniuszem. Z takim naczyniem delikatnym które całą epokę obali niebawem... No kto niby taki odważny?
Bo jeśli nie z takiego powodu, to niech nie radzi w ogóle – bo krzywdzi, jak każdy człowiek co rządzi człowiekiem. Jak każdy, kto rządzi sytuacją, kto doprowadza – nikt z nas nie może tego robić dobrze.

A nikt nigdy nie wyrazi w najmniejszy, w najdrobniejszy sposób, jaką krzywdę mu wyrządziliście – nawet nie mrugnie
 

Czuba

Nowicjusz
Dołączył
22 Kwiecień 2011
Posty
45
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Łódź
Uosobienie, nawet nie chcę się wdawać w żaden dyskurs z Tobą, bo widzę, że też masz jakieś pseudo-artystyczne powołanie. Dobra poezja to taka, gdzie emocjonalny wyraz jest w idealnej proporcji z intelektualną grą słowem. Wtedy człowiek jest twórczy, a tekst ciekawy. Tutaj mamy najlepszy przykład, potoku słów. Co w głowie to na papier.

Fragmentu o Sokratesie nawet nie komentuje, bo widzę, że chyba nie ta płaszczyzna porozumienia.
 

uosobienie

Nowicjusz
Dołączył
19 Listopad 2008
Posty
489
Punkty reakcji
7
Uosobienie, nawet nie chcę się wdawać w żaden dyskurs z Tobą, bo widzę, że też masz jakieś pseudo-artystyczne powołanie. Dobra poezja to taka, gdzie emocjonalny wyraz jest w idealnej proporcji z intelektualną grą słowem. Wtedy człowiek jest twórczy, a tekst ciekawy. Tutaj mamy najlepszy przykład, potoku słów. Co w głowie to na papier.

Fragmentu o Sokratesie nawet nie komentuje, bo widzę, że chyba nie ta płaszczyzna porozumienia.

o jak mi ulżyło!
tylko nie wiem jeszcze jak ci odpowiedzieć,
ale czemu zaraz patrzysz na mnie tak z góry, i tak krytycznie, tak konkretnie! - ja nic złego nie zrobiłem

no, i zabolało mnie to pseudo-artystyczne powołanie.
 

Czuba

Nowicjusz
Dołączył
22 Kwiecień 2011
Posty
45
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Łódź
Ja wiem, że na forach jest popularne spijanie sobie z dzioba. :)
Ale nie ze mną.
Nie patrzę na Ciebie z góry, nie śmiałbym.
Sztuka lubi krytykę, natomiast sZtuka nie. (Mam nadzieję, że to nie jest enigmatyczne za bardzo).
Konkret, konkret, konkret, no bo co lepsze? kropla wina w wodzie, tak żeby przypadkiem młodzian nie poczuł? :)
 

uosobienie

Nowicjusz
Dołączył
19 Listopad 2008
Posty
489
Punkty reakcji
7
a nie zgodzisz sie ze to brzmi troche jak 'Czlowiek lubi krytyke, lecz cZlowiek nie' ?
A stad to juz blisko do sortowania ludzi, ubazania emocji (na potrzeby gotowych pojec, ktore mozna jakos polapac), lekcewazenia moze... a moze za wczesnie na taki sad.
no bo czym jest Sztuka? Czy naprawde mozna ja tak sobie wyprostowac, wyczesac, postawic na stolku, umyc itp?

mam wrazenie ze to co pomiedzy ludzmi jest szkodliwe, boje sie myslec o tym w jak wielu przypadkach trafia sie osobowosc nigdy nie otworzona, ktora nigdy nie rozkwitla, tylko przez ukierunkowywanie
(a przeciez krytyke tez mozna wsadzic w cudzyslow).
 

Czuba

Nowicjusz
Dołączył
22 Kwiecień 2011
Posty
45
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Łódź
a nie zgodzisz sie ze to brzmi troche jak 'Czlowiek lubi krytyke, lecz cZlowiek nie' ?

Nie, to tak nie brzmi. Ale w pewien sposób to co wychodzi spod pióra, pokazuje nam człowieka. Ty masz mnie za bestię, a ja autora tematu za zakochanego dzieciaczka (ironizuje, ale nie lekceważę)

A stad to juz blisko do sortowania ludzi, ubazania emocji (na potrzeby gotowych pojec, ktore mozna jakos polapac), lekcewazenia moze... a moze za wczesnie na taki sad.

Sortowałem to ja kiedyś maszynki w fabryce na taśmie :) Tak, chyba za wcześnie na taki sąd.

no bo czym jest Sztuka? Czy naprawde mozna ja tak sobie wyprostowac, wyczesac, postawic na stolku, umyc itp?

to jest bardzo dobre pytanie. Ale znam lepsze: Czym nie jest sztuka?

mam wrazenie ze to co pomiedzy ludzmi jest szkodliwe, boje sie myslec o tym w jak wielu przypadkach trafia sie osobowosc nigdy nie otworzona, ktora nigdy nie rozkwitla, tylko przez ukierunkowywanie
(a przeciez krytyke tez mozna wsadzic w cudzyslow).

Oczywiście, że to co pomiędzy ludźmi jest szkodliwe, zaczynając od miłość, a kończąc na nienawiści. Uważam, że jesteś rozsądnym człowiekiem, ale masz manierę ubierać swoje przekonania w poetycką formę, co jest dla mnie (chyba, że ktoś jeszcze śledzi wątek) za bardzo męczące.
 

uosobienie

Nowicjusz
Dołączył
19 Listopad 2008
Posty
489
Punkty reakcji
7
zapomniales dac poetycka w cudzyslow, co mi tak naprawde wcale nie przeszkadza :p
Czym nie jest sztuka? odnioslem wrazenie ze to wy chcecie odpowiedziec na to pytanie. ale to nie jest tak, ze dla mnie kazdy wiersz jest juz skonczonym dzielem swojego rodzaju, ze nie ukazuje smiesznosci literackiej, itp... ale nie chce mi sie wierzyc, ze prawdziwi artysci rodza sie dopiero opanowujac do perfekcji wszystko to o czym wy piszecie i idac taka droga. tak jak nie chce mi sie wierzyc w proste wychowywanie dzieci - wolno / nie wolno (zdajac sobie sprawe ze sa oczywiscie rzeczy ktore wolno i ktorych nie wolno). Chce wierzyc w takich nauczycieli jak w ''Stowarzyszeniu Umarlych Poetow'', w takich ojcow jak w ''Life is Beautiful''... zdaje sobie sprawe z tego jak to brzmi - i wrecz boli mnie wszelka normalnosc, tak jakby to zycie nie mialo nic sobie do zarzucenia.


ps. przykro mi ze jestem meczacy, prawde mowiac tak bardzo mnie to nie dziwi - ale ja jestem w drodze mdlego i dziwnego rozwoju (choc brzmi to fatalnie), to ma swoje konsekwencje, maja miejsce pewne przesilenia (nie na tle emocjonalnym, chociaz moze sie ocieraja) itp
fajnie by bylo porozmawiac bez slow, bo mam wrazenie ze to przez nie potrafie mowic konkretnie (a konkretne slowa to nie to samo)
 

Czuba

Nowicjusz
Dołączył
22 Kwiecień 2011
Posty
45
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Łódź
Arrrrrgghhh, zdania składniowo nielogiczne i nie wiem o co Ci do końca chodzi :) Pozdrawiam i stawiam swoją kropkę na temacie! "." O! ;)
 
Do góry