Moja mama.

AuliX

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2007
Posty
194
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Miasto
Kęty.
Witam, moja mama ma bliżej nieokreślone 35 lat. Jest sama. Od 12 lat. Poznała w tym czasie gościa, który źle ją traktuje, jest okrutnym leniem i ma pogardę do całego świata. Nie chce mu się nawet wyremontować nowego domu, ani nawet kibla naprawić. Niby się z nim rozstaje, lecz ciągle do niego wraca... Do tej pory spotkała wielu facetów, jednak samych "pajaców" :bag: Wmawia sobie, że jest winna za całe zło które się jej przytrafia.

Nie wiem, czy i jak jej pomóc. Nie chcę by została sama wtedy kiedy nie będzie mnie już przy niej.
 

Ashley88

speedAshi
Dołączył
3 Wrzesień 2008
Posty
1 690
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
:P gdzies na poludniu
Na pewno nie zostanie ;) jeszcze znajdzie odpowiedniego partnera. To dorosla kobieta i wie co robi. :) Mozliwe ze jest jej trudno od niego odejsc... i mimo wszystko ona go kocha
 

supersluby.pl

Nowicjusz
Dołączył
2 Luty 2009
Posty
51
Punkty reakcji
0
To miło z Twojej strony, że martwisz się o mamę, rozumiem, że ją kochasz, ale tak jak jest wyżej napisane mama jest już dorosłą osobą i takie decyzje dotyczące życia z kimś musi sama podejmować. Życzę szczęścia.
 

Bogini Niezgody

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2009
Posty
45
Punkty reakcji
0
Miasto
Tu i tam :)
Widać, że bardzo zależy Ci na szczęściu mamy ;) To dobrze!
Jednak mam podobne zdanie jak osoby, które wypowiedziały się przede mną. Mama jest dorosłą osobą i wie co robi. Nie martw się na zapas ;)
Co ty możesz zrobić? Jak na razie być przy niej. Nie szukaj dla niej nikogo na siłę :p
Pozdrawiam
 

mała*czarna

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2006
Posty
5 681
Punkty reakcji
6
Twoja mama zbyt nisko siebie ceni przez co właśnie zbliżają się do niej właśnie takie pajace.
Powinna sobie uświadomić to i szukać...tzn. dawać szanse tylko tym,którym chce ją dać a nie tym,którzy "się trafili".
Bez urazy oczywiście.
 

Kasia_na

tajemnica
Dołączył
25 Wrzesień 2005
Posty
1 609
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Z Dalekiego Wschodu
Myślę, że trudno Ci zaakceptować, to z kim jest Twoja mama. Ale zrozum, że to są jej wybory. Nie musisz brać jej problemów na siebie.
Poza tym, nie piszesz ile masz lat. ALe przede wszystkim masz swoje życie. Dbaj o mamę jak potrafisz. Resztę zostaw jej.Jest dorosła.
 

AuliX

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2007
Posty
194
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Miasto
Kęty.
Macie rację...


Tu po prostu chodzi o to że ona zawsze mówi że od niego odejdzie, że zapomni itp. ale zawsze do niego wraca, a jak od niego wyjeżdża i jest już w domu to zawsze nie jest w humorze i tak właściwie to jest wściekła.
 

Mery_Blue

Nowicjusz
Dołączył
8 Luty 2006
Posty
2 363
Punkty reakcji
0
Jest cos takiego... ponoc stwierdzone przez jakichś tam naukowców :D - że ludzie szukają sobie osoby o pewnym wyobrażeniu... najczęściej jest to niezbyt pełne wyobrażenie o osobie z którą chciałoby się być.... więc lgną do tejże osoby ,... takie osobistości, które spełniają tylko te podstawowe warunki...
Podejrzewam, że Twoja mama - bez obrazy - szukała po prostu kogos z kim mogłaby by być... może sama nie miała sprecyzowanych cech co do tej osoby...
Związała się z tym Facetem bo był pod ręką - jako osoba miła itp...


Myslę, że powinnnas - jeslo zle ujęłam płec prosze o wybaczenie :) - porozmawiać z MAMA... o tym czego pragnie w związku, czego chce itp..

Pod warunkiem - oczywiscie - ze masz z nia dobre stosunki...


Po za tym zasugeruj swoje obserwacje... dodaj ze stac Twoją Mame na kogos lepszego.. i ze warto czasem poczekac nawet rok...
Nie chodzi tylko o to ze jest sie z kims... wazne zeby wiedziec czy chce sie byc z tym kims :)
 

Dominika_ko

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2009
Posty
105
Punkty reakcji
0
A może Twoja mama cały czas wraca do tego faceta bo się po prostu boi, że nikogo innego nie znajdzie? To jest dość powszechne zjawisko, że ludzie w związkach nawet gdy jest źle, nawet gdy tych dwójki ludzi nic nie łączy są ze sobą, ciągle wracają do siebie. Z jednej strony tym powrotem i trwaniem w takim układzie kieruję przywiązanie bo już się zaakceptowało tego partnera z tymi wszystkimi wadami a przynajmniej da się na nie przymknąć oko. Więc po co szukać kogoś innego i się uczyć tej osoby od nowa? Z drugiej strony jest wiek. Kiedy ma się na karku jakąś liczbę lat pojawia się myślenie, że jest się po prostu za starym na zachowanie nastolatka i zmianie partnerów co dwa tygodnie aby znaleść tego jedynego bo "ile mi tego życia jeszcze zostało". No i małe dowartościowanie się bo skoro mam problem ze znalezieniem kogoś to zapewne jest coś ze mną niw w porządku.

Czasami pokazywanie czy uświadamianie kogoś, że robi źle odnosi odwrotny skutek. Wiec może zamiast pokazywać mamie, że dokonała kiepskiego wyboru pokaż, że jest w dalszym ciągu piękną i atrakcyjną kobietą która może podobać się wielu mężczyznom. Nie wiem ile masz lat ale może zaproponuj jej kosmetyczkę, fryzjera, wybierzcie się razem na zakupy itd. Idzie wiosna, namawiaj ją na ładne ubranie się, umalowanie, wspólne wyjścia. Ona musi poczuć, że życie sie dla niej jeszcze nie skończyło i że może być szczęśliwa z tym czy innym facetem tylko musi zyskać pewności siebie.
 

uzzo

Małpiszon mądrości
Dołączył
24 Luty 2007
Posty
2 984
Punkty reakcji
26
Miasto
z piekła rodem
Witam, moja mama ma bliżej nieokreślone 35 lat. Jest sama. Od 12 lat. Poznała w tym czasie gościa, który źle ją traktuje, jest okrutnym leniem i ma pogardę do całego świata. Nie chce mu się nawet wyremontować nowego domu, ani nawet kibla naprawić. Niby się z nim rozstaje, lecz ciągle do niego wraca... Do tej pory spotkała wielu facetów, jednak samych "pajaców" :bag: Wmawia sobie, że jest winna za całe zło które się jej przytrafia.

Nie wiem, czy i jak jej pomóc. Nie chcę by została sama wtedy kiedy nie będzie mnie już przy niej.
moment bo nie rozumiem czegos

ma 35 lat i od 12 lat jest sama tak czyli miala 23 lata jak zostala sama tak? jak to bylo na poczatku ile ty masz lat?

powiem szczerze ze w twoim przypadku tylko rozmowa cos pomoze bo mama jest dorosla i doswiadczona kobieta wiec nie powinniens sie wtracac w jej sprawy, jedynie to doradzac i byc przy niej tyle mozesz zrobic

napisz co bylo na poczatku bo wiesz ze kobieta majac te 23 lata i bedac sama juz to dziwne ze po jakims czasie nikogo nie znalazla nie wiem trudno mi tu strzelac
 
Do góry