Moja mama jest ....

Status
Zamknięty.

Ribana

Veritas vincit!!!
Dołączył
16 Maj 2005
Posty
2 019
Punkty reakcji
1
Wiek
40
Miasto
wielkopolska
Moja mama ma dzisiaj imieniny.Kochana,sie ucieszyła jak dałam jej kwiatostana.
 

Dorunia

Zobaczymy :D
Dołączył
23 Maj 2005
Posty
1 437
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
z błękitu nieba z żaru serc :*:*
milusia32 napisał:
Musze sie z wami czymś podzielić : od paru dni mama jest dla mnie LEPSZA !!! ale to tylko przez to ze moje rodzenstwo narobiło sobie "kłopotów" i z nimi nie gada... I tak jest dobrze - pare dni bez nazekania na MNIE Kwadratowy Zobaczymy jak sie dalej zycie potoczy... Pozdrawiam calus


mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze , trzymam kciuki za lepsze stosunki miedzy matką a corka :) i POZDRAWIAM
 

madziaa

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2005
Posty
52
Punkty reakcji
0
Miasto
hmmm
witam wszystkich!
moze sie powtorze,ale dla wielu z was mamusia znaczy tak wiele jak dla mnie!
ja bez mojej mamy nie wyobrazam sobie zycia! ona jest dla mnie wszystkim! im jestem starsza tym bardziej ja kocham(chociaz nie wiem czy mozna jeszcze bardziej niz teraz ja kocham).ona jest wspaniała.zawsze mnie wspiera,nawet kiedy wydaje mi sie ze caly swiat sie ode mnie odwrocil,kiedy czuje sie strasznie beznadziejna ona jest przy mnie.czuwa nade mna zawsze jak aniol stróż.jest dobra wróżka,ktora zawsze odpedza ode mnie złe moce! jest jedyna osoba do ktorej jestem w 100% pewna ze nigdy mnie nie opusci!nawet jesli zrobilabym cos okropnego,strasznego to ona mnie nie zostawi.ja nie potrafilabym istniec bez niej,oddalabym za nia zycie jesli by bylo trzeba!jest moja najlepsza przyjaciółką,jest jedyna osoba,ktora zawsze bede kochała,która zawsze w moim serduszku bedzie miala najwyższe i najwazniejsze miejsce!
kocham Cie MAMUSIU taaaaaaaak baaaaaarrrrddddzzzzzooooo ze juz bardziej chyba nie mozna!!! :)
 
A

Anonymous

Guest
a moja mama różnie z nią bywa ale jest najukochańsza na świecie ..jest strasznie marudna ehh nieraz uciekam żeby nie słuchać jej gadania ale ogolnie o wszystkim mozemy pogadac i jest bardzo,bardzo tolerancyjna...to chyba nagrode za konserwatywnego tatuśka no ale jak może byc inaczej kiedy tato jest emerytowanym Półkownikiem choc tu zaprzecze gdyby ktoś myslał że mam musztry w domku bo ogolnie mam duże luzy ale kontrole nademną bardziej sprawuje tatko a mama też choc przymyka na wszystko oko i za to ją kochaM .....NIE MA 2 TAK WAŻNEJ DLA MNIE OSOBY JAK ONA :p
 

kristoforo1956

Nowicjusz
Dołączył
22 Maj 2005
Posty
461
Punkty reakcji
0
Wiek
67
Miasto
Warszawa mazowsze środkowe
a moja mama nigdy mi nic nie dała macie szczęście,że je macie to największy skarb na świecie szanujcie i kochajcie swoje mamy.Przyłączam się do życzeń twojej mamy ribana i życzę jej długich lat życia w szczęściu i zdrowiu,a tobie by mama zawsze była wtedy kiedy jej potrzebujesz :* tak przywitaj dzisiaj mamę każdy z forumowiczów i wszystkim tak na dezień dobry milego dnia :)
 
K

KaMa

Guest
ja też bardzio kocham moją mamusie :) Mam baldzio dobry kontak z nią,moge jej o syskim powiedzieć i baldzio z tego siem ciesze :) :]
 

sunshine

Nowicjusz
Dołączył
8 Czerwiec 2005
Posty
160
Punkty reakcji
0
Miasto
sun
a moja Mamcia tez jest cudowna, podejrzewam , żę powtórze troszkę wypowiedzi, ale inaczej sie nie da;) jest wspamiała bo mimo dosyć stresujacej pracy ma zawsze dla mnie chwilke czasu, zawsze interesuje sie jak tym jak mi minoł dzien, etc, bardzo ja kocham, za to ze jest zawsze blisko, szczerze mówiąc to na dzien dzisiejszy nie wyobrazam sobie ze mogłoby jej przy mnie nie być, zawsze mnie wspiera, nawet jak nabroje, a rozrabiam czesto i zazwyczaj konczy sie to w szpitalu, no ale ona zawsze jak jest na dyżurze przychodzi do mnie, kreci głowa, grozi palce, a później sie usmiecha

Mamusi kocham Cie :serce:
 

nns

.a murderer.
Dołączył
12 Czerwiec 2005
Posty
6 939
Punkty reakcji
1
Wiek
35
A ja kocham swoja mamee!
Mimo, że się z nią wiecznie kłóce..
Mam jej cechy charaktery, chociaz z niektórych zadowolona nie jestem.
Niestety mamy sobie nie wybiore.
Ale kocham ją taką jaką jest!
 

nns

.a murderer.
Dołączył
12 Czerwiec 2005
Posty
6 939
Punkty reakcji
1
Wiek
35
A jak :D
W końcu one nas nosily przez te 9 miesiecy..
One cierpialy i martwily sie jak cos nas bolalo.
Dmuchały i huhały zeby pozdzierane kolanko przestalo szczypać ;)
To im zawdzięczamy wspaniale chwile.
 
Status
Zamknięty.
Do góry