Napisałam tutaj bo nie wiem co robić. Jestem ze swoim chłopakiem juz 2 miesiące i przyprowadziłam go do domu by poznał rodziców. On nie należy do ładnych chłopaków jest taki przeciętny ale jest w nim coś co mnie do niego przyciąga. Ale za to ma idealny charakter jest dla mnie czuły miły kochający te zalety są dla mnie najwazniejsze u chłopaków. Gdy moja mama go zobaczyła nic nie powiedziała ale gdy wyszedł zaczęła mi mówić ze jest okropny że zasługuje na ładniejszego. Mówi jeszcze że to że złapałam jakiegoś chłopaka to nie znaczy ze mam go trzymac jak najdłużej. NIe rozumiem jej. Tłumacze jej ze jest mi z nim dobrze ze zalezy mi na nim. Ona nie może tego zrozumiec i za wszelką cenę chce zniszczyć mi ten związek. Powiedziałam sobie ze jesli to zrobi to ja jej tego nie wybacze. Powiedzcie co mam zrobić by go polubiła. Oceniła go po pierwszym spotkaniu nawet go nie poznała bliżej.
Moja mama chce zniszczyć mój związek
- Thread starter mloda143
- Rozpoczęty
Ogólnie to on do mnie przyjechał ale że byli rodzice to od razu go poznali. Nie rozmawiali z nim w ogóle więc nie moli zobaczyc jaki jest na prawde. Moja mama jak weszła do pokoju to zobaczyła jego uzębienie( ogólnie to nie ma równych zębów ale mi to nie przeszkadza) i sie przeraziła i do tego potem mi powiedziała ze prawie dostała zawału jak go zobaczyła. gdy mówiłam kolezankom o tej sutuacji uwazają ze moja mama jest dziwna.
Szczerze powiedziawszy to masz dość dziwną Mame, to chyba Twoja sprawa z Kim masz zamiar być a z Kim nie. Moim zadniem to Ona powinna Cię nauczyć tego, że nie ocenia się ludzi po wyglądzie, ale jak widać w Twoim wypadku jest na odwrót i to jest przykre.
j/w. Napisz coś o tym spotkaniu.
Wiesz, dla Ciebie pełen szacun za to że nie patrzysz na wygląd, a na wnętrze w odróżnieniu od większości tego popier... społeczeństwa, bo to jest najważniejsze w byciu z kimś. Może jak Twoja Mama pozna go lepiej to wtedy będzie bardziej przychylna do Waszego związku lecz naprawdę dziwię się Jej zachowaniu.
j/w. Napisz coś o tym spotkaniu.
Wiesz, dla Ciebie pełen szacun za to że nie patrzysz na wygląd, a na wnętrze w odróżnieniu od większości tego popier... społeczeństwa, bo to jest najważniejsze w byciu z kimś. Może jak Twoja Mama pozna go lepiej to wtedy będzie bardziej przychylna do Waszego związku lecz naprawdę dziwię się Jej zachowaniu.
No właśnie nie jest ważny wygląd tylko wnętrze. Bo co bede mieć przystojnego chłopaka ale bedzie egoistą. To wole brzydkiego z uczuciami.
Gdy chcę z nią porozmawiać o nim to ona na to że nie chce słyszeć jego imienia. Teraz już mi zabroniła się z nim spotykać. A mam prawie 18 lat i takie rzeczy robi.
On jest moim pierwszym chłopakiem i to z nim miałam swój pierwszy raz. To on mnie do wszystkiego motywuje do nauki do zrzucenia kilku kilo. I w ogóle cudownie jest z nim.
corpse bride
Nowicjusz
- Dołączył
- 16 Luty 2012
- Posty
- 139
- Punkty reakcji
- 4
No to piekielną masz mamuśkę. Ja bym mojej urządziła gadkę moralizującą, na temat tego, że wygląd człowieka to sprawa drugorzędna, kiedy się kogoś kocha. I że tak naprawdę to nie jest jej interes więc powinna się z tym pogodzić i nie ingerować w Twoje życie uczuciowe.
Wiadomo, że w relacjach damsko męskich wygląd nie powinien odgrywać decydującej roli - nie ulega wątpliwości, że możesz odczuwać żal wobec swoich rodziców. Zwrócę jednak uwagę na inny aspekt sytuacji. Poproszę jeszcze o podanie waszego wieku - taka informacja może być pomocna dla osób odpowiadających w temacie.
Twoja mama jest osobą, którą znasz od kilkunastu lat. Nie wiem jak wyglądają wasze relacje, ale rodzice często są jednymi z nielicznych ludzi, którym bezinteresownie zależy na ich dziecku. W przypadku dwumiesięcznej znajomości bardzo rzadko można mieć taką pewność. Postaraj się ocenić, czy kontynuacja znajomości spowoduje konflikty pomiędzy Tobą i rodzicami. Moim zdaniem właśnie to jest tutaj najważniejsze.
Spróbuj stopniowo przyzwyczajać swoich rodziców do faktu, że jesteście razem. Możesz zapytać wprost, dlaczego oceny dokonuje się po wyglądzie.
Twoja mama jest osobą, którą znasz od kilkunastu lat. Nie wiem jak wyglądają wasze relacje, ale rodzice często są jednymi z nielicznych ludzi, którym bezinteresownie zależy na ich dziecku. W przypadku dwumiesięcznej znajomości bardzo rzadko można mieć taką pewność. Postaraj się ocenić, czy kontynuacja znajomości spowoduje konflikty pomiędzy Tobą i rodzicami. Moim zdaniem właśnie to jest tutaj najważniejsze.
Spróbuj stopniowo przyzwyczajać swoich rodziców do faktu, że jesteście razem. Możesz zapytać wprost, dlaczego oceny dokonuje się po wyglądzie.
Ja mam prawie 18 lat a on ma prawie 21.
Jak mam spróbować jak oni nie chcą słyszeć nawet jego imienia. Mama mówi ze to frankenstain i ze zasluguje na ładniejszego.
Gdy pisałem swoją wypowiedź, nie widziałem jeszcze Twojej. Jeśli jest tak jak mówisz, nadal proponuję zapytać wprost, dlaczego oceny dokonuje się na podstawie wyglądu. Nie wiem jednak jakie są wasze relacje; tylko Ty możesz ocenić czy przyniesie to jakikolwiek pozytywny rezultat.
Wybacz, ale współczuje Ci podejścia Twojej Mamy do tej sprawy. Zamiast motywować i pomagać Ci w tym wszystkim, w byciu z Kimś ( bo jak napisałaś to Twój pierwszy chłopak ) to Ona nie tylko Ci nie pomaga, ale także zabrania Ci tego, co jest dla Ciebie najważniejsze w życiu.
Shiny tight
Nowicjusz
Na Twoim miejscu, to bym się zapytała mamy, czy gdy zdecydowała się być z Twoim ojcem, to leciała na wygląd, czy liczył się bardziej charakter, ale musisz wtedy się liczyć z tym, że raczej dojdzie do konfrontacji. Poza tym najważniejsze jest to, jak Ty się czujesz w jego obecności. To Twoje życie i rodzic powinien doradzać jak masz postąpić
Szacun, dziewczyno.
.
Szacun, dziewczyno.
K
krzysztofandraszak
Guest
Wow... Nie spodziewałem się, że spotkam się z sytuacją, gdzie matka jest mniej dojrzała od córki... A tu niestety tak jest. Matka powinna mieć na uwadze to, czy córce jest dobrze z partnerem i czy on jet dla niej dobry, a nie to, czy jest przystojny czy nie.
Że co? Jak Twoja mama nie wie to możesz ją uświadomić, że uzębienie można w każdej chwili naprawić i to, że powinna chyba odwiedzić kardiologa, skoro z tak błahego powodu mało zawału nie dostała
-> chodzi mi o to, że to, iż ktoś nie ma pięknego uzębienia to nie powód do takiej reakcji.Olbrzymi szacunek dla Ciebie, koleżanko
Trzeba naprawdę mieć sporo oleju w głowie, aby zauważyć tę prawdę I za ten komentarz również - szacun
Myślę, że nie ma na to jednej, słusznej rady. Moim zdaniem powinnaś powiedzieć mamie wprost, że dla Ciebie liczy się to, że jest dobrym człowiekiem i nie jesteś tak płytka, aby oceniać ludzi po wyglądzie. Ot, taki delikatny prztyczek w nos dla rodziców. Następnie oznajm im, że nie zamierzasz z niego rezygnować, ponieważ nie widzisz ku temu powodu, bo nie obchodzi Cię to, że może nawet zasługujesz na ładniejszego, skoro z nim jesteś szczęśliwa i ładniejszego zwyczajnie nie chcesz.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi ale to juz nie aktualne mama zepsuła mi związek. Niestety musieliśmy się roztać gdyż on kiedyś był w takim związku gdzie rodzice go nie akceptowali i nie chciał przezywać to znowu. Jestem tylko załamana bo mamie sie udało zniszczyc naszą miłość.
K
krzysztofandraszak
Guest
Cóż, powinnaś iść i podziękować swojej mamie, a potem tak widowiskowo jak tylko możesz przeżywać te rozstanie. Może matka zrozumie, że przez tę akcję zrobiła Ci krzywdę.
Co zaś do niego... W pewnym sensie rozumiem jego decyzję. Jest trochę nie fair względem Ciebie, ale nie dziwię się, że woli nie iść tam, gdzie go nie chcą. Myślę, że powinnaś dać mu trochę czasu i postarać się o niego walczyć... ot, chociażby rozmawiając z nim, prosząc, aby dał wam szanse, etc.
Co zaś do niego... W pewnym sensie rozumiem jego decyzję. Jest trochę nie fair względem Ciebie, ale nie dziwię się, że woli nie iść tam, gdzie go nie chcą. Myślę, że powinnaś dać mu trochę czasu i postarać się o niego walczyć... ot, chociażby rozmawiając z nim, prosząc, aby dał wam szanse, etc.
corpse bride
Nowicjusz
- Dołączył
- 16 Luty 2012
- Posty
- 139
- Punkty reakcji
- 4
Popieram.
Co do chłopaka-on jest z Tobą, czy z Twoją mamą? Jakkolwiek trudno by nie było, powinniście przejść przez to razem, a on ucieka, bo czuje się wielce urażony. No ok, przeżył to już, ale do jasnej ciasnej kocha Cię, Ty jego więc nie rozumiem tego zachowania. Ja na jego miejscu starałabym się pokazać mamuśce, że mam dobry charakter, dbam o drugą połówkę i zamknąć jej tym buzię.
corpse bride
Nowicjusz
- Dołączył
- 16 Luty 2012
- Posty
- 139
- Punkty reakcji
- 4
Walcz dziewczyno, jeżeli się kochacie, to warto! Za niedługo będziesz pełnoletnia. Chcesz żeby do końca życia to mama wybierała Ci facetów? Potrząśnij nią troszeczkę i uświadom, że to Twoje życie.
w ogóle nie rozumiem tej ingerencji rodzica w związek, to powinna być Twoja sprawa z kim się spotykasz ^^ bo to Twoje życie, Twoje decyzje, sukcesy i porażki, jeśli Ci na nim zależy to walcz, a matce wytłumacz, że w życiu się liczy coś więcej niż ładna okładka. W ogóle to dziwnie to dorosłej kobiecie tłumaczyć ^^
K
krzysztofandraszak
Guest
A jego rodzice co na to? Byli wam przychylni czy nie?