Moja Kolezanka Chce Sie Zabic !

Gabi):)

Nowicjusz
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
4 684
Punkty reakcji
0
Wiek
16
powiem Ci taki okres dojrzewania też tak miałam nawet to pamiętam
to są takie fajne wspomnienia, że teraz jak o tym myślę to mi się śmiać chce :D
 

Avie93

Nowicjusz
Dołączył
29 Wrzesień 2007
Posty
305
Punkty reakcji
0
Wiek
28
Miasto
Łódź
Miałam kiedyś podobnie z kumpelą ^_^ . Powiedz jej że ma dużo przyjaciół i na pewno jeśli nie ujawnia się to gdzieś na pewno jest chłopak któremu się podoba.Powiedz jej też że jest wspaniałą kumpelą , jeśli rzeczywiście żaden chłopak się nią nie interesuje to spróbuj jej znaleść jakiegoś chłopaka :) .
 

damroka

the local freak with the twisted mind
Dołączył
7 Sierpień 2008
Posty
1 175
Punkty reakcji
3
Wiek
32
Miasto
się biorą dzieci?
Miałam kiedyś podobnie z kumpelą ^_^ . Powiedz jej że ma dużo przyjaciół i na pewno jeśli nie ujawnia się to gdzieś na pewno jest chłopak któremu się podoba.Powiedz jej też że jest wspaniałą kumpelą

Naprawdę myślisz, że komuś, kto jest w stanie głębokiej depresji to pomoże? :mruga:
 

Brzydula112

Bywalec
Dołączył
13 Wrzesień 2008
Posty
170
Punkty reakcji
55
Miasto
Śląsk
Ehhh :( ... Z tymi tabletkami to jedna nie jest ciema :/ Wczoraj zemdlała :/ a pózniej cały czas było jej słabo :(
Mam nadzieje że to ją czegoś nauczy i już przestanie brac :(

A co do chłopaka to maa :) tylko że ona twierdzi że on ma ja w d****
 
Dołączył
11 Lipiec 2007
Posty
2 041
Punkty reakcji
78
Miasto
tam gdzie wszyscy inni są zbędni
ja właśnie kiedyś kilka razy, niby niechcący zwracałem na siebie uwagę, ale to nic nie daje
jak chce się zabić to niech się zabije, i tyle, spokój będzie
heh, starszy brat się powiesił, i jaki spokój teraz mam, że hoho
nigdy mnie nie lubiał, ani ja jego, więc nie było co płakać po nim, ale najgorsze były te niby rozmowy jak tata przychodził do pokoju zachlany i gadałi gadałi pytał, tego to nienawidziłem
ale z drugiej strony to może też być powód że jestem osamotniony, cóż
 

Karolcia91xxx

Nowicjusz
Dołączył
22 Luty 2008
Posty
40
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Sandomierz
Wiesz nie wiem co mam ci poradzic bo ja raczej jestem silna osoba i dla mnie samobojstwo jest porazka....moze powiedz jej zeby sie tym jakos nie przejmowala,sama nie wiem bo mnie by pewnie takie slowa nie pocieszyly...wspolczuje ci bo jestes w trudnej sytuaji...a moze poprostu badz z nia i pozwol sie jej wygadac,wyplakac moze to jej pomoze.
 

marguerite

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2006
Posty
47
Punkty reakcji
0
Wiek
28
to normalne zachowanie w tym wieku niejedna moja kumpela czy nawet ja sama myslalam majac 15 czy 16 lat o samobojstwie, gadalo sie ze zycie jest bez sensu jestem sama chuda brzydka itp, ale na slowach to sie konczylo. Jednak jesli Twoja kolezanka serio mysli o tym powaznie to moim zdaniem powinnas z nia porozmawiac o zaakceptowaniu siebie. Byc moze kolezanka ma kompleks i nie umie sobie z nim poradzic, wiesz ja jak mialam te 15-16 lat to bardzo chcialam wygladac jak jakas slicznotka z hollywood. Laski zazdzroszcza, mysla ze gwiazdy sa idealne! a to przeciez nieprawda, pokaz jej co wazne jest w zyciu. Nawet kup jakas plotkarska gazete i razem z kumpela poplotkuj o czyis krzywych nogach czy krzywych zebach, moze to glupie co mowie, ale przez pokazywanie ze nikt nie jest idealny moze przestanie myslec o samobojstwie. No i duzo jeszcze raz duzo z nia rozmawiaj, bo tego nigdy dosc. Nie wiem co jeszcze :)
 

bajkaa

Nowicjusz
Dołączył
1 Styczeń 2008
Posty
147
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
no tu gdzie patrzysz ;]
Nie wiem, prawdopodobnie twoja kumpela chce zwrócić na siebie uwagę. Powiedz jej, że ma jeszcze całe życie przed sobą, że dlaczego myśli, że jest brzydka? Jej chłopakowi musi się podobac i napewno bardzo ją kocha i każdy akceptuje ją taka jaka jest.
 

agathe_w

Nowicjusz
Dołączył
23 Luty 2006
Posty
61
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Kalisz
Moja koleżanka jak byłyśmy w gimnazjum też tak ciągle mówiła - jednak nic sobie nie zrobiła. Sama to zrozumiała. Najpierw każdy się nią przejmował, bo podcinała sobie żyletką żyły (nie tak pożądnie tylko żeby był ślad) i też takie głupoty wygadywała. Tez cały czas jej mówiłyśmy, że to nieprawda itp. Jak się wszystkie wkurzyłyśmy i na nią nakrzyczałyśmy i powiedziałyśmy że jest głupia i jeszcze przestałyśmy na to zwracać uwagę, jak o tym mówiła traktowałyśmy jej słowa jak powietrze. Jakos z tego wyrosła, po pół roku czy trochę więcej przestała.

Twoja koleżanka chyba chce zwrócić na siebie uwagę, jeśli nie ma konkretnego powodu, żeby się zabić to na pewno tego nie zrobi. Do takie stanu może doprowadzić jedynie poważna rzecz- śmierć kogoś bliskiego, potepianie jej przez znajomych, nie radzenie sobie w towarzystwie, czy szkole - i to naprawdę coś poważnego!!!
 
Do góry