Moja dziewczyna pali

zza

Nowicjusz
Dołączył
21 Maj 2008
Posty
344
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
cieszyn
a ja cie rozumiem. mialam podobnie. nie cierpie fajek, a moj chlopak palil. ale dla mnie rzucil. tez mi sie wydawalo ze chyba az tak nie jest uzalezniony bo wytrzymywal caly dzien bez papierosa jak byl ze mna. nie palil pare miesiecy. bylam z niego dumna. potem zaczelam cos wyczuwac od niego, az wpadl... bylam wsciekla i sie poplakalam bo on caly czas klamal ze rzucil fajki. i gdzie tu zaufanie? wez z nia pogadaj szczerze. jesli cie kocha to bedzie probowala rzucic tak jak moj chlopak.

i nie rozumiem z czego sie smiejecie? ze chlopak nie chce zeby laska palila?ja tu widze inny poroblem - zaufanie. bo ona go oklamala. poza tym wierze ze ona wyglada beznadziejnie z fajka w ustach... ma "az" 16 lat....


a ci zycze powodzenia!
 

Marozja

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2008
Posty
2 469
Punkty reakcji
24
Wiek
40
Miasto
Dark side of the Moon
ja tu widze inny poroblem - zaufanie. bo ona go oklamala.
Ja też tu widzę problem.
Sama od lat palę, ale ani mi się śni to ukrywać przed kimkolwiek, a już najmniej przed osobą, z którą planuję się związać. Jak na razie ani mi się śni rzucać palenie, dlatego chcę, żeby mój ewentualny partner wiązał się ze mną z pełną świadomością. Jeśli wie, że palę i chce ze mną być, to niech właśnie ze mną będzie - z palaczką, a jeśli nie jest w stanie wyobrazić sobie związku z nałogowcem, to niech się nie wiąże.

Na miejscu autora zastanowiłabym się, czy jestem w stanie jednak być z palaczką, a jeśli ona zechce skutecznie rzucić palenie - tym lepiej.

Jeśli dziewczyna może jeden dzień (czy tam ileś godzin) nie palić, to nie jest uzależniona fizycznie, a jedynie psychicznie. Silne chcenie powinno w tym wypadku wystarczyć, jeśli zdecyduje się skończyć z nałogiem.

Natomiast zwyczajnie nie wierzę w rzucanie czy zmienianie czegokolwiek w swoich nawykach dla kogoś, "bo ja, kochanie, chciałbym, żebyś nie paliła". Najprawdopodobniej w najlepszym razie skończy się to tak, że po poważniejszej kłótni pierwszą rzeczą, jaką się zrobi, to pójdzie do kiosku po fajki, bo jedyną motywacją było sprawienie przyjemności tej osobie, kiedy jest się na nią wściekłą motywacji automatycznie nie ma. W najgorszym będzie dziecinne popalanie po kryjomu, jak to napisała zza.

Acha, jeśli ktoś ma zamiar napisać coś w stylu "jeśli Cię kocha, to przestanie palić", niech pamięta, że ten argument działa w obie strony - równie dobrze można powiedzieć "jeśli Ty kochasz, to zaakceptujesz jej palenie". ;-)
 

Boczek952

Nowicjusz
Dołączył
30 Marzec 2013
Posty
13
Punkty reakcji
0
Także nie znoszę jak dziewczyna pali papierosy jest to strasznie odrzucające . Sam nie pale więc nie chciałbym by moja 2ga połowa paliła jest to bardzo mało kobiece . Jeżeli nie możesz uporać się z tym problemem to może w ramach jakiejś okazji kup jej e papierosa . Jest to bardzo fajna opcja dla palaczy . E są zdrowe można zmieniać w nich smaki olejków na jakie się tylko chce . Od wysokiej dawki nikotyny schodzi się do jak najniższej w końcu do 0era .. . Mam nadzieje że pomogłem i z całą pewnością uważam że taki prezent na pewno by ją ucieszył .
 
I

Ika112

Guest
Green Smoke jest nawet podobny do zwykłego papierosa, łatwiej się przestawić. Jeśli nie zdrowszy to z pewnością mniej uciążliwy papieros niż tradycyjny.
 

Joanna wiąder

Nowicjusz
Dołączył
2 Grudzień 2013
Posty
165
Punkty reakcji
3
Może porozmawiaj ze swoją dziewczyną, i wprost jej powiedz, że nie chcesz by paliła papierosy. Wiadomo, że papierosy szkodzą zdrowiu, ale czasami człowiek pali by się uspokoić. I nie przesadzaj palenie papierosów to nie zdrada więc nie przesadzajmy z tym czuje się jakbym był zdradzony. Chyba lepiej, ze ci o tym powiedziała niż jakby miała to przed tobą kryć. Jeśli dziewczyna będzie chciala rzucić dla ciebie to też nie licz na to, że zrobi tak oo myk i już nie pali. Rzuca się powoli kroczkami a nie odrazu.
 
Do góry