Dla mnie wszystkie mitologie sa ciekawe ale szczegolnie interesujace sa dla mnie egipska, sumeryjska (ST sporo zaczerpnal szczegolnie z tej drugiej) i grecka. Rowniez ciekawe sa wierzenia ludow tzw "prymitywnych" jak Indian Ameryki Polnocnej, Buszmenow czy Aborygenow.
Jedna z glownych grup aborygenskich ma ciekway mit stworzenia swiata i ludzi. Ten mit ma wiele wersji ale w skrocie jego istota brzmi tak; Wielki bialy bog Jabilooka (dziabiluka) stworzyl swiat i pierwszych ludzi. Ulepil ich z jakiejs tam specjalnej gleby ale straczylo mu materialu na stworzenie mezczyzny, kobiety i mezczyzny. Na druga kobiete braklo surowca. Bog pozwolil im jesc wszystkie owoce ale zakazal zabijania zwierzat i spozywania krwi. No i bylo rajsko do czasu wielkiej suszy. Wtedy kobieta powiedziala do mezczyzn: zabijcie kangura to napijemy sie jego krwi i przezyjemy. Mezczyzni odrzucili jej propzycje pomni boskiego przykazania. Ale susza trawla wiec kobieta znow ich zaczela nagabywac. Wtedy jeden zdecydowal sie zabic kangura a drugi nie mogac go odwiesc od tago zamiaru opuscil ich i wyruszyl w droge bez celu. Kangur zostal zabity i mysliwy z kobieta opili sie jego krwia natomiast wedrowiec wyczerpany dotarl do jakiegos drzewa w ktorym mieszkaly dwie biale papugi. Tam pod tym drzewm skonal a paugi zaniosly jego dusze do nieba a same staly sie gwiazdozbiorem.Juz nie pamietam jakim.
pozdrawiam,