Miłość

pucek13

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
277
Punkty reakcji
0
podajcie mi jakiś temat do napisania wiersza, bo sama nie mogę sobie znaleść odpowiedniego :zalamany:
 

Suesun

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2005
Posty
112
Punkty reakcji
0
Może napisz o wiośnie :)
o wakacjach
o przyjaźniach
o uczuciach
o przyrodzie...
 

pucek13

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
277
Punkty reakcji
0
narazie piszę coś w typie różewicza, ale nie opublikuję tego tutaj, bo to pójdzie do mojej książki z moją twórczością;)
 

pucek13

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
277
Punkty reakcji
0
już nie pokazuję, bo mi pokradli i teraz już ich nie dam do książki, no bo pomyślą, że ja je komuś ukradłam! :wstyd: :mad:
 

Harcerz z 2MDH

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2005
Posty
14
Punkty reakcji
0
Miasto
Płock
Ja mam zdeczka 'uprzedzenie' do miłośći i jakoś nie moge narazie uwierzyć, że byłabym szczęsliwsza gdybym była zakochana. tak napisal Aniolek 00 MASZ ŚWIĘTĄ RACJĘ !!!!!!! :zalamany:
 

madzia200

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2005
Posty
19
Punkty reakcji
1
Miasto
radom
czym jest miłosc: to jest radośc ból łzy bolu a czasem radości t poczucie bezpieczensta,,, to jest w jakis sposób sens naszego i jesli kochało sie na prawde to miło sie to wspomina zawsze... a rególki nam iłosc nigdy nie znalezli i nigdy jej nie znajda.. a tym ktorzy nie znalezli jeszcze milosci.. milosci sie nie szuka ona sama zapuka do waszych drzwi,, tak samo jak odejdzie pozdrawiam
 

madzia200

Nowicjusz
Dołączył
19 Czerwiec 2005
Posty
19
Punkty reakcji
1
Miasto
radom
jesli sie na prawde kochalo trudno jest sie pozbierac ale mam nadzieje ze sie daa dobrze cie rozumiem 3maj sie mocnoo bedzie dobrze musii byc
 

pucek13

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
277
Punkty reakcji
0
mimo, że w moim słodkim życiu nie zaznałam miłości to jestem szczęśliwa. i to bardzo. uświadomiłam to sobie dzisiaj, gdy oglądałam program Kochaj mnie. przecież mam kochającą rodzinę i koleżanki. mam co jeść i mam dach nad głową. nic mi nie brakuje. a z miłością mogę jeszcze poczekać trochę... :hyhy:
 

Szalony Kasior!

Nowicjusz
Dołączył
16 Listopad 2005
Posty
1
Punkty reakcji
0
powie mi ktos czemu milosc tak zaje***cie boli ? tzn ledwo co pozbieralam sie po jednej milosci (jakos dalam rade,moze bylo latwiej bo to na odleglosc) to juz przyszla kolejna .... zakochalam sie w przyjacielu i bylismy razem a po 2 dniach wszystko pryslo....rozmawialismy o tym i pocalowalam go a on odwzajemnil moj pocalunek i po tym z jakis tydzien zachowywalismy sie jakby nic sie nie stalo...znowu powrocilismy do siebie a ja sie boje ze to wszytko prysnie tak samo jak ostatnio....od tego pieknego dnia nie rozmawialismy jeszcze ze soba(3dni)chociaz widujemy sie codzienie i co ja mam zrobic ?:(
 
Do góry